Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

hej dziewczynki.
nam kikut odpadl po 4 dniach .. mial taki plastikowy klipsik i w ogole nie musialam uwazac itd a w czwartek rano przewijam malego a tu kikuta brak.. przyszla polozna zadowolona bo pepuszek sie swietnie goi.... co do piersi to z tego co wiem to sie powinno na raz tylko jedna piers do karmienia dawac bo jak to mowia jest przystawka danie glowne i deser.. a jak sie piers zmieni to dziecko dostaje tylko jeden rodzaj pokarmu i moze sie nie najadac... ja jak klade malego do luzeczka to daje mu smoczka i stoje nad nim by mnie widzial albo mowie do niego jemu to pomaga to moze tobie tez pozdrawiam...

hej:)Mam pytanie!
Jutro musze jechac pozalatwiac rozne sprawy do urzedow i oczywiscie nakarmie małą przed wyjazdem. Ale jak nam dluzej zejdzie to czy moze byc nakarmiona mlekiem z proszku??? Nie mam laktatora, jeszcze nie kupilam i tak sie zastanawiam. Zostanie z małą kuzynka i ona mowi, ze bez problemu mleko w proszku, ale ja mam watpliwosci. Nie mam problemu z pokarmem, wiec mała nie bedzie dokarmiana(chyba, ze wlasnie w takich sytuacjach jak ta). Jutro bedzie 8 doba zycia Marceli i ma dostac wit. K, a w mleku proszkowym ta wit. juz jest, wiec tez co z podaniem witaminki?...Poradzcie!

Cześć dziewczyny!
Mam pytanko. Czy Wasze maleństwa też się zwijają tak jak by je brzuszek bolał? Moja Natalka ma z tym duże problemy i zastanawiam się czy to jest normalne. Położna mówiła, że to przez niedojrzałość układu trawiennego i że wszystkie dzieci tak mają, ale troszkę nas to martwi, bo przez te bóle to nasza kruszynka nie może spokojnie zasnąć :/ A przy tym kupki robi normalne i puszcza mnóstwo bączków

makaja co do podawania piersi obu na początku tez tak robiłam, ale już wiem że to był błąd... właśnie podając obie piersi dziecko się nie najada.. piersi to nie magazyn a produkcja... pokarm jest produkowany non stop... tylko jak dzidzia ściagnie to co zalegało w piersi to żeby dalej mieć pokarm musi intensywniej pracować - ssać a nasze maluchy to cwaniaki wypluja udaja ze spia a po 5 min jeszcze jeszcze... ja sie wzielam na sposób... przystawiam młodego do piersi po pewnym czasie od przysypia i wypluwa, więc ja czekam jeszcze chwilkę gilgocze go po policzkach czy po uszku zeby go przebudzic... jak sie obudzi tzn ze nie najadł się a jak nie to spokojnie moge kłaść go do wyrka Co do usypiania małego mój też woli na rączkach.. przez te cholerne gazy tylko masowanie trzymanie go u nas na brzuchu pomagało więc cwaniak teraz terroryzuje, ale my sie nie poddajemy ja podchodze do niego daje mu smoka przykładam mu do buźki pieluszke tetrową lub moją dłoń i uspokajam go mówiąc szeptem lub nawet ostatnio ćććććććśśśśśś na niego zaczyna działać ... zauważyłam jeszcze jedno, że za dnia młodyśpi jak zabity mimo ze sie gada odkurza chodzi tv i nie wiadomo jakie mozliwe sprzety jeszcze działają... więc na dzisiejszą noc zapodałam mu radio w pokoju i wiecie pospałam troche więcej niż 40 min :]

miskiewicz88w związku z tym że mialam malo pokarmu dokarmiałam młodego butlą, ale ze względu na na to podejrzenie o skazę kazała mi dr odłożyć... i chyba musze zacząć mu dawać wit K bo przy butli nie ma takiej potrzeby... ja sądze że nie podaje sie wit K jesli regularnie codziennie dajesz butle a nie raz na jakis czas... wit K podaje sie codziennie a Ty chcesz dać tylko wtedy kiedy cos bedziesz załatwiać... aaaaa nie polecam mleka GERBER bo chyba Karola uczuliło... z tego co wiem najlepszy jest BEBILON

A jak Wam minął dzien babci i dziadka ? My w imieniu Karola dalismy dziadkom na pamiątkę zdjęcia w ramkach oto przykłady

agania123 napisał:

Cześć dziewczyny!
Mam pytanko. Czy Wasze maleństwa też się zwijają tak jak by je brzuszek bolał? Moja Natalka ma z tym duże problemy i zastanawiam się czy to jest normalne. Położna mówiła, że to przez niedojrzałość układu trawiennego i że wszystkie dzieci tak mają, ale troszkę nas to martwi, bo przez te bóle to nasza kruszynka nie może spokojnie zasnąć :/ A przy tym kupki robi normalne i puszcza mnóstwo bączków

My mamy to samo... tylko do tego wyszła wysypka i mały stęka... kładziemy go często na brzuszku i masuje mu brzusio wczoraj sprobowalam herbatki z kopru wloskiego i niby lepiej mu było... no zobaczymy

miskiewicz88 jeżeli nie chcesz podawać dzidzi mleka modyfikowanego a nie masz laktatora to może spróbuj ręcznie odciągnąć. Do jutra masz jeszcze trochę czasu. Więc może uda Ci się nazbierać na jedno karmienie. Zawsze watro spróbować.
My Małemu podajemy herbatkę z kopru włoskiego, i widzę dużą poprawę. Wcześniej tak go brzuszek bolał, jakby na kolkę. Teraz zapobiegawczo codziennie pije 60 ml herbatki i jest ok.

Anusia365 napisał:

miskiewicz88 jeżeli nie chcesz podawać dzidzi mleka modyfikowanego a nie masz laktatora to może spróbuj ręcznie odciągnąć. Do jutra masz jeszcze trochę czasu. Więc może uda Ci się nazbierać na jedno karmienie. Zawsze watro spróbować.
My Małemu podajemy herbatkę z kopru włoskiego, i widzę dużą poprawę. Wcześniej tak go brzuszek bolał, jakby na kolkę. Teraz zapobiegawczo codziennie pije 60 ml herbatki i jest ok.

A od kiedy mu podajesz tą herbatkę ?

Np. herbatkę z kopru włoskiego firmy hipp, można podawać od pierwszego tyg życia, wiem, bo ją mam. Ale nie podaje jej dziecku, bo położna powiedziała, że jak karmię piersią, to nie powinnam i sama ją piję codziennie profilaktycznie i mała nie ma problemów z brzuszkiem

makaja napisał:

Nadia jest przecudowna .......

Dzięki makaja

Kasiekk fajny prezent dostali dziadkowie, bardzo ładne fotki

zgadzam się fotki są super, Kasiekk dziadkowie pewnie byli przeszczęśliwi my damy odbite stopki w gipsie na pamiątkę tylko Miłoszek musi troszkę podrosnąć... to będzie taki troszkę spóźniony prezent ale szczery....

Na tej herbatce co ja mam jest napisane od 1 miesiąca. Ale zaczęłam mu podawać odkąd skończył dwa tygodnie. Na opakowaniu jest napisany przepis podania na 100 ml, ja mu daję ok 60. A podałam mu wcześniej dlatego, że już nie wiedziałam co zrobić jak płakał i prężył się już bardzo długo. Nic mu nie pomagało. I w desperacji zrobiłam mu tą herbatkę, podałam i od razu ślicznie poprukał, zrobił kupkę i zasnął. Teraz codziennie między 16 a 17 Mały przed cycem dostaje herbatkę, problemów nie ma żadnych.
A też spróbowałam mu nie dać, w jeden dzień nic się nie działo, a na drugi płacz ze zmorzoną siłą. Wolę mu podawać herbatkę niż leki na kolkę.

dziewczyny, są też herbatki od 1 tygodnia np z hipp, my takie kupujemy

w sobote mały był strasznie nie dobry podejrzewamy u niego kolke lub ma wzdecia ,wczoraj tak samo ciagle płakał ale to tak ze był cały czerwony nie dało sie go uspokoic i jak robi kupe to strasznie steka i tez robi sie cały czerwony i od kilku dni ma bardzo słabe gazy i bardzo mało mi jadł po 30 ml a wczesniej to potrafił 60-90ml na raz

tydzien temu sciagnełam swoj pokarm do butelki było tego 120ml moj malec majac 2 tyg zjadł to na raz

Renata mój Miłoszkek też potrafi chłopaki to żarłoki..... najważniejsze to żeby prawidłowo przybierali na wadze