BezpiecznaCiaza112023

Mamy Kwietniowe 2013

11 lata 3 miesiąc temu #849722 przez agat
kaikai napisał:

Dzieki Agat
to Adas w dzien przesypia tylko ok 2 godz?
A po kapieli jak zje to to ostatni posilek i dopiero ok 5-6?

2-3 godz w dzień w sumie wychodzi. Czasami drzemki są po godzince, czasami po 1,5h.
A w nocy dokładnie tak - 260ml+kleik na noc i kolejna butla nad ranem (róznie, czasami już po 4, czasami dopiero jak wstanie ok 7).

Synek znajomej, rok i 8 miesięcy budzi się na butlę 3 razy w nocy i wypija za każdym razem 250ml :ohmy:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #849764 przez Azja
Jasiek miał dzis jedna godzinna drzemke i jak wracalismy ze spaceru to usnal mi pod samym blokiem wiec szybko do domu i myslałam ze pospi w domu, ale gdzie tam, zobaczył kota w domu i heja do rozabiania, teraz własnie wypil butle kaszy i idzie spac :)

Kaikai Jasiek jak wypija tak na sen kaszke czyli zazwyczaj kolo 18 to budzi sie najwczesniej 2.30, czasem dopiero o 4 czy nawet o 5, :) ale zależy to chyba od dziecka i jego przyzwyczajeń :)

dziewczyny za co dajecie dzieciaczkom na snaidanie oprócz kaszki ?? bo musze cos Mlodemu urozmaicic, ale sama nie wiem co :S dzis na obiad zamiast takiej tradycyjnej zupki, zrobiłam mu miesko i warzywa na parze, ale gryzł to w takim tempie ze chyba by nas noc zastała, wiec chyba poki co bedziemy serwowac zupki :P

Creo Leoś to "cycuś mamusi" tyle razy mleczko jeszcze pije wow :blink: tez słyszalam ze piersia sie nie przekarmi, ale jak dochodza stałe pokarmy, nie wiem :S

dobra Gagatek spi, lece tradycyjnie ogarnac chate po "tsunami" :P

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #849789 przez agat
Azja może z obiadem rób tak jak ja, czyli najpierw zupkę jako ten pełnowartościowy posiłek, a po 1-1,5h właśnie warzywka z mięskiem do gryzienia. Niech ćwiczy "dorosłe" jedzenie.

A na śniadanie (pół godz przed kaszką, albo na drugie śniadanie po kaszce) daję młodemu trochę jajecznicy z mojego talerza, albo jem z nim kanapkę na pół, no albo ten budyń mleczno-zółtkowo-owocowy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #849944 przez Dave
Jestem wieczorową porą. Ciutkę ruszyłam zadek, bo po prostu masakra jakaś ostatnio.

Kurka, Mateo to jakoś inaczej je niż Wasze dzieciaki. U nas mniej więcej wygląda to tak, chociaż wiadomo dni nie sa identyczne wszystko zależy od godziny wstania, planów dnia, pór drzemek itp. No ale do rzeczy.

Po przebudzeniu, jeśli niedawno było mleko to normalne śniadanie jeśli mleko było w nocy (wcześniej) to 150ml tak na obudzenie i dotrwanie do śniadania.

Śniadanie - kanapeczki, jajecznica, parówka, omlecik - oczywiście nie na raz tylko tak różnie;)

II śniadanie - jakaś przegryzka (chrupki, jabłko, banan itp.) chyba że akurat jest drzemka to pomijamy, bo wstaje na obiad.

Obiad - najczęściej jednodaniowy ale zdarza się zupka + drugie. Czyli warzywka, mięsko czy tam jajko co mi się zrobi. Czasem jeśli ma tylko 1 drzemkę to przed daję zupkę, a potem konkretniej.

Podwieczorek - jogurcik, jabłko, banan, chrupki itp.

Kolacja - kanapki, ryz z jabłkami, parówka itp.

Przed snem mleko z kaszą manną ok. 230-250 ml

Między kolacją a mlekiem nie ma zbyt dużego odstępu czasu a i tak wciśnie co najmniej min. 210ml

No i w nocy to 2 razy po 180ml mleka (ale daję mu o jedną miarkę mleka mniej). Niby miałam dawać coraz mniej żeby go oduczyć picia ale jakoś tak mi wychodzi. Kiedyś na pierwsze tankowanie dawałam też mleko z manną, ale nie miało to przełożenia na spanie więc odstąpiłam od tego żeby go nie tuczyć.

No i teraz czy to jego menu jest ok? Dodam, że prawie zawsze ma ochotę na jedzenia aż Majce wyszarpuje :ohmy:
Jednak nie ma to przełożenia na wzrost wagi. Jak go posadzę na naszej łazienkowej wadze to wychodzi mi 10,6 od dłuższego czasu. Jutro go zważę tak, że najpierw ja a potem razem i odejmę, zobaczymy co wyjdzie.
Więc pudzienem to on już nie jest, a w cina jak on :unsure:



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #849985 przez Dave
dobranoc:-)



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #849998 przez Azja
dziewczyny a dawałyscie juz zółty ser?? hm ja cos musze pokombinowac z jedzeniem, bo w ogole Jasiek sie głodomor robi, rano wytrabi butle mleka, a za chwile potrafi bułke maslana jeszcze opędzlowac, szkoda tylko ze na wadze tego nie widac, ale z drugiej strony co sie dziwic jak on w ciągłym biegu :P

Mlody sie troche wierci, nosek ma jednak zapchany, ale mam andzieje ze nocke ładnie przespi, uciekam spac dobranoc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850038 przez Azja
Miałam spać ale M tak chrapie ze chyba dziś nie usne ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850048 przez Dave
dzien dobry.
Mati juz je zolty ser:-)

ide jeszcze pospac,tylko Maje przykryje. Mati wlasnie flaszke lyknal:-)



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850065 przez Azja
witam

buziaczki dla Księżniczki Emisi, :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: jedenascie miesięcy , normalnie szok, jak to zleciało :laugh:

nocka ok, ale pospalismy tylko do 6 bo Misia katar obudzil i zapchany nosek ;) ale poza katarem innych objawów chorobowych brak, teraz ma drzemke, bo juz za bardzo gwiazdorzył i musiałam go uulać :silly:

chyba jeszcze i ja sie poloze bo jakas bez sił jestem :S i jeszcze w dodatku pogoda do d...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850132 przez agat
Adaś dziś znowu nockę bez mleczka przespał :) Obudził się dopiero o 7, wypił butlę sam w łózeczku, po czym chyba się jeszcze zdrzemnął na jakieś 20 min (nie jestem pewna, bo i ja przysnęłam) ;)

Dziś zostajemy w domu, może sobie dziadek sam poradzi z wnuczką. Anielka tłucze Adasia, zazdrosna jest strasznie, więc dziś sobie odpuścimy harce z nią ;) Szkoda, że pogoda brzydka, bo nie wiem czy na spacerek pójdziemy. No ale może do miasta podskoczymy, tatuś samochód zostawił.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850149 przez Dave
Emilko buziaczki, buziaczki :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

U nas standard - 2 tankowania w nocy. Teraz Mati udał się na drzemkę.

Pogoda też średnia, ale póki co nie pada. Ale niego zawieszone tuz nad dachem więc chyba wszystko przed nami.



Aniołek - tak maleńki i tak ważny!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850177 przez agat
Emilko mnóstwo słodkich buziaczków :* :* :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850209 przez Azja
moj bidulinek spi znowu, słaby jakis nie wiem czy to katar mu przeszkadza czy moze jakis cholerny ząb mu znowu idzie, bo slini sie jak wsciekły :silly:

Agat za jakis czas Adaś rozprawi sie z kuzynka, :P


mam dzis lenia ide polezec, :pinch:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850297 przez creatura
Emilko słodka księżniczko, buziaczki dla Ciebie :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Byliśmy na bilansie dziś - tak nam się jakoś przeciągnęło, bo w przychodni przez jakiś czas był tylko jeden lekarz i kazali nam poczekać - i Leoś na medal, a waży ..... 11,600 :lol:
Powiedziałam co je i o tym, że często chce cyca i w nocy się wciąż kilka razy budzi, a doc oznajmił, że póki jest na piersi to będzie się w nocy budził, a to, że tak przybiera to tylko się cieszyć i żebym nie rezygnowała z karmienia piersią póki taki fajny pokarm.
No i git. Dalej będę wybierać rzeczy bez cukru, w sensie kasze i słoiczki owocowe. Aaaa, i jeszcze wydaje mi się, że teraz z wagą może trochę wyhamować, bo tak naprawdę to Leonek rusza się tak jak wszystkie inne dzieci (pełza, raczkuje, wstaje, uczy się chodzić) dopiero od niedawna :blink: Zobaczymy :side:

DAve, to Mati wcina jak "stary" :woohoo:

U nas to trochę nie działa - próbowałam dawać chlebek z wędliną, ale Leonek tylko pociamkał, nie dojadł i chciał swoje jedzonko. Odkąd wyszły mu zębiska, to mamy problem z jabłkiem czy ciasteczkiem, bo tak napycha do buzi i się dławi, że już kilka razy go "reanimowałam" w pozycji głowa w dół i klepanie ręką po plecach, aż czerwony cały był - masakra :ohmy: I przeszliśmy na siateczkę do owoców i ciastek, i jest spokój, a widać, że mu to zęby masuje, szczególnie jak jabłko wysysa.

Agat, jeszcze chwila i Adaś jej odda :silly: A wspominałam, że też mam chrześnicę Anielkę? I teściową Anielkę ;) , szwagierka właśnie po swojej mamie córę nazwała :blink:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 3 miesiąc temu #850309 przez Suzi
hej :)

Widzę ze tytuł PUDZIANA wątku zostal Matiemu odebrany przez Leosia :ohmy: ;) ,Mati, co Ty na to? :side: :silly:
Mikus waży 10kg :) ubranka na 80-86 cm ale i wieksze na 74 tez sie trafiają.

EMIŚKA, no nie żartuj sobie!!!! Juz 11 tka????? :ohmy: :cheer: OMG buziaki łapaj :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss: :kiss:

Jak czytam jadłospisy Waszych chłopiąt to wychodzi na to, ze Mikus jest na diecie glodowej :cheer: , on w życiu TYLE nie jeadał B) :cheer:

Oczywiscie żadnego żoltego sera ani nic co "ludzkie" do ust nie bierze i tak myślę do roku tak zostanie,ehhhhh, los alergika, poza tym podobnie jak bliżniak. Leo, dlawi się ludzkim jedzeniem,np chlebkiem...bo jabłek nie może. Ostatnio wprowadzilam banana ( sloiczkowego narazie) i jets ok :)
Je zupkę z kawalkami i tam mu juz nie przeszkadzają, ale nadal sloiczkową.
Biszkoptm sie dlawi,jak mu kiedys dalamniedlugo po kaszce wieczornej zeby spokojnie posiedzial w foteliku jak my kończyliśmy kolacje, to oczywiscie spanikował od jakiegos okrucha i kaszka pooooooszłaaaaa :P , wiec zaprzestalam poki co, bo bilans zyskow i strat wychodzil nam na minusie dla zysków :(
No ale wiadomo, do emerytury na takiej diecie nie będzie :silly:
Co do parowek, to sama bym do ust nie wziela, a co dopiero niemowlaczkowi dawać,nie wiadomo co tam wmiędlone zostało :P bueee,poza tym alergikom nie wolno,bo rozne roznosci tam wkladają,m in kukurydzę, stabilizatory,pochodne mleka, zagęstniki i Bog wie co jeszcze. Niech sobie sami te wynalazki jedzą. Czytalam kiedys wywyiad zwlaścicielem dużej i znanej (!) fabryki wyrobow mięsnych i wędlin ktory powiedzial, ze on NIE JADA wyrobow wlasnej fabryki, to jest NA SPRZEDAŻ! on z rodziną jadają wyroby znanaej mu od lat malutkiej rodzinnej wytworni, ktora robi z PRAWDZIWEGO mięsa ...no comment.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl