- Posty: 10230
- Otrzymane podziękowania: 43
Mamy Kwietniowe 2013
11 lata 2 miesiąc temu #579874 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #579919 przez malwinsien
A ja uciekam z M na ostatnie USG 
Miłego dnia
Miłego dnia Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #579938 przez Anabelle
Fakt, slonko piekne - ja sprzatam od rana, ale zrobilam sobie właśnie przerwe bo brzuch zaczął mi twardnieć.
Powodzenia na usg!
Powodzenia na usg!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #579996 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580009 przez kaikai
Ale wam fajnie ze bedziecie mialy usg juz, ja dopiero 19,bo przez ten szpital pozno mnie gin zapisala 
Tez sprzatam od rana jeszcze jeden pokoj mi zostal, ale musze odpoczac bo dysze jak pies.
Kwiatki przekopalam i jeden poszedl do smieci, oj Piotrus znowu bedzie gadal ze usmiercilam kolejny, ale juz mi bardzo przeszkadzal ten badyl
Tez sprzatam od rana jeszcze jeden pokoj mi zostal, ale musze odpoczac bo dysze jak pies.
Kwiatki przekopalam i jeden poszedl do smieci, oj Piotrus znowu bedzie gadal ze usmiercilam kolejny, ale juz mi bardzo przeszkadzal ten badyl
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580043 przez agat
kaikai napisał:
No i sypią się strasznie, dotknąć badziewia nie można :/ Może podleję ją czymś mało zdrowym i sama zdechnie
Ulepiłam z 200 pierogów, muszę dać plecom odpocząć teraz bo mnie bolą.
Oj ja bym chętnie też jeden uśmierciła - paprotkę, którą mąż jeszcze z domu rodzinnego przytargał - nienawidzę paprotek, kojarzą mi się z komunąKwiatki przekopalam i jeden poszedl do smieci, oj Piotrus znowu bedzie gadal ze usmiercilam kolejny, ale juz mi bardzo przeszkadzal ten badyl
No i sypią się strasznie, dotknąć badziewia nie można :/ Może podleję ją czymś mało zdrowym i sama zdechnie Ulepiłam z 200 pierogów, muszę dać plecom odpocząć teraz bo mnie bolą.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580069 przez malwinsien
maryśka zdrowa, waży 2700, ogólnie duża, dobrze "odżywiona: 
lekarz powiedział, że za 3 tygodnie mogę rodzić (przez tą pokrzywke) ciekawe czy się uda???
lekarz powiedział, że za 3 tygodnie mogę rodzić (przez tą pokrzywke) ciekawe czy się uda??? Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580109 przez kaikai
Malwi ale duza juz coreczka,super
Agat moj tez ma jeszcze taka paprotke, na szafe ją wyslalam, troche sie podsuszyla, ale sterczy taki kikut, a ten lata kolo niej i ja ratuje. Ja wiem ze w zlym miejscu stoi, ale coz przymke oko co bedzie to bedzie,jak cos to nie moja wina;)
Agat moj tez ma jeszcze taka paprotke, na szafe ją wyslalam, troche sie podsuszyla, ale sterczy taki kikut, a ten lata kolo niej i ja ratuje. Ja wiem ze w zlym miejscu stoi, ale coz przymke oko co bedzie to bedzie,jak cos to nie moja wina;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580132 przez Suzi
No ja liczę, ze tez w środę sie dowiem cokolwiek o rozmiarach i osiągach Mikołajka
Wpadłam do dziś biedrony i zakupiłam 2 fajne ręczniczki z kubusiem puchatkiem i koszulę nocną nadajaca się do karmienia, więc dzisiejszy "biedroning" uwazam za udany
Fajnie Malwi to brzmi - "za 3 tygodnie....", już rzeczywiście nastepne w kolejce to my
co prawda, jeszcze ze 3 lutówki w poczekalni, ale marcówki już wystartowały z kopyta, ciekawe, która z nas przedzierzgnie sie w marcówkę?
Niestety, mój ulubiony (dotychczas) portal pogodowy "odszczekał" ciepełko, które miało dochodzić do 18!!!!stopni, a w to miejsce wieszczy nawrót zimna- mróz i śnieg z deszczem, więc nie ma sie co spieszyć, trzeba maluszki trzymać w ciepełku, az prawdziwa wiosna przyjdzie a nie taka patykiem na wodzie pisana
Wpadłam do dziś biedrony i zakupiłam 2 fajne ręczniczki z kubusiem puchatkiem i koszulę nocną nadajaca się do karmienia, więc dzisiejszy "biedroning" uwazam za udany
Fajnie Malwi to brzmi - "za 3 tygodnie....", już rzeczywiście nastepne w kolejce to my
co prawda, jeszcze ze 3 lutówki w poczekalni, ale marcówki już wystartowały z kopyta, ciekawe, która z nas przedzierzgnie sie w marcówkę?
Niestety, mój ulubiony (dotychczas) portal pogodowy "odszczekał" ciepełko, które miało dochodzić do 18!!!!stopni, a w to miejsce wieszczy nawrót zimna- mróz i śnieg z deszczem,
więc nie ma sie co spieszyć, trzeba maluszki trzymać w ciepełku, az prawdziwa wiosna przyjdzie a nie taka patykiem na wodzie pisana Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580268 przez creatura
Malwinsien - super wiadomości mi też się marzy poród w 37-38 tygodniu 
Za trzy tygodnie przekroczysz już magiczną datę 17 marca, więc spokojnie możesz rodzić
mi też się marzy poród w 37-38 tygodniu Za trzy tygodnie przekroczysz już magiczną datę 17 marca, więc spokojnie możesz rodzić
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580274 przez malwinsien
dokładnie byleby do 18 marca marzy mi się dzień w którym przestane się drapać Lekarz mi dzisiaj powiedział, że chodzenie po schodach i mycie podłóg nic mi nie pomoże, podobno seks też mało pomaga... najskuteczniej jest jeździć do lekarza przez pare dni na masaż szyjki...
Aczkolwiek wole żeby M mi pomasował szyjke
marzy mi się dzień w którym przestane się drapać Lekarz mi dzisiaj powiedział, że chodzenie po schodach i mycie podłóg nic mi nie pomoże, podobno seks też mało pomaga... najskuteczniej jest jeździć do lekarza przez pare dni na masaż szyjki...Aczkolwiek wole żeby M mi pomasował szyjke
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580284 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Malwi - wow, ale marysia duża dziewczynka jest
Dziś był piękny dzień, słońce i ciepełko. Oby coraz częściej takie dni.
Zabawa w piaskownicy była super
Maja już śpiocha więc mam wolny wieczór
Dziś był piękny dzień, słońce i ciepełko. Oby coraz częściej takie dni.
Zabawa w piaskownicy była super
Maja już śpiocha więc mam wolny wieczór
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580551 przez agat
I ja po wizycie. Wszystko w porządku, szyjka ok, wyniki też nie najgorsze. Magnez mam brać, bo łydki w nocy szaleją.
Na usg młodego dokładnie pomierzył i tu się zaczyna problem, bo jest prawdziwym klockiem Termin z OM mam na 22 kwietnia, a z wymiarów małego na 10 kwietnia 2 tygodnie jest "starszy" od siebie. Kość udową ma szczególnie długą, ona tak te wymiary podgania. Waży 2400g.
Lekarz mówi, że nie wiadomo czy urodzę wcześniej, możliwe, że do samego terminu będę chodzić i wtedy może być problem, bo synek i 4,5 kg może ważyć. Mam próbować go nie "tuczyć" dietą, czyli ograniczyć węglowodany (koniec ze słodyczami ;( ). No ale jak ma genetycznie zapisane, że będzie duży to choćbym na rzęsach stanęła to i tak nic nie zrobię.
Synek głową w dół siedzi, tak na ukos raczej. Kolejna wizyta 5 kwietnia.
Na usg młodego dokładnie pomierzył i tu się zaczyna problem, bo jest prawdziwym klockiem
Termin z OM mam na 22 kwietnia, a z wymiarów małego na 10 kwietnia 2 tygodnie jest "starszy" od siebie. Kość udową ma szczególnie długą, ona tak te wymiary podgania. Waży 2400g.Lekarz mówi, że nie wiadomo czy urodzę wcześniej, możliwe, że do samego terminu będę chodzić i wtedy może być problem, bo synek i 4,5 kg może ważyć. Mam próbować go nie "tuczyć" dietą, czyli ograniczyć węglowodany (koniec ze słodyczami ;( ). No ale jak ma genetycznie zapisane, że będzie duży to choćbym na rzęsach stanęła to i tak nic nie zrobię.
Synek głową w dół siedzi, tak na ukos raczej. Kolejna wizyta 5 kwietnia.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580564 przez Dave
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Agat - mi Maja tez tak z waga leciała. Gin chciał mnie od witamin odciąć. I co potem ładnie wyhamowała i ostatecznie 3400g miała. Z tymi badaniami usg to na prawdę różnie bywa.
najważniejsze, że wsio ok.
Jak tak czytam to już bym chciała na wizytę lecieć
najważniejsze, że wsio ok.
Jak tak czytam to już bym chciała na wizytę lecieć
Aniołek - tak maleńki i tak ważny!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 2 miesiąc temu #580584 przez agat
Dave mam nadzieję, że młody też się nie rozpędzi z tą wagą. Pytał mnie czy jakieś suplementy przyjmuję. Tak, przyjmuję - w postaci Snickersa i coli
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: ilona
