Mamusie MAJ 2013

ja tylko wietrzę sypialnię przed snem, na noc zamykam i nie czuję abym pogorszała tym swój stan zdrowia

buzki na dobranoc, oby była w miarę spokojna

Witam o 6:00 rano.
Noc spokojna i bez pobudki. Młoda wstała o 5:40 zjadła i poszła spać dalej.
Ja niestety już tylko leżę bo za pół godziny i tak budzik mnie obudzi.

Co do spania przy otwartym oknie to ja bym chyba już się bała. W nocy temperatura spada do 4/5 stopni więc szybko się wyziębia. Mam otwarte okno w łazience i na ganku obowiązkowo bo tam śpi pies a drzwi są otwarte więc zaduchu w domu nie ma.
Ja uważam że każdy postępuje według swoich przyzwyczajeń i tego co wyniósł z domu.
Mój mąż robi straszne przeciągi jak moja teściowa. U niej w dzień w każdym pomieszczeniu otwarte okna. Ja rozumiem jak lato i nie ma wiatru ale ona kiedyś nie patrzyła czy dzieci czy nie i otwierała. Co Igor do niej szedł to wracał chory. Aż w końcu mąż powiedział żeby nie robiła tak przeciągów bo Igor nie będzie do niej przychodził. Jak przychodzimy to otwiera okno w kuchni a resztę zamyka. No chyba że nie ma wiatru i można posiedzieć spokojnie.
A mąż robi to samo u nas. W pokoju otwarte i robi coś w kuchni to bach otwiera okno bo paruje i nie zamknie w pokoju. A potem zaciagnie go i płacz bo chory. A wiecie jak to facet chory.

Sorki że się tak rozpisałam. Lecę robić Igorowi lekarstwo i śniadania: do szkoły i domu. No i sobie kawę.

Hejka u mnie nocka dobrze mały obudził sie o 5 zjadł i spi dalej

Wczoraj taka pogoda była super a dzis znowu dupa nie cierpie takiej pogody wczoraj mnie cały dzien głowa bolała i w nocy też myślałam ze zwariuje wziełąm 3 tabletki i nic wkoncu natarłam amolem o przeszło co za ulga

PAULUSKA WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DUŻO ZDROWIA I SŁODYCZY

Karina oczywiście każdy postępuje według własnej wiedzy, przekonań i przyzwyczajeń, ale jesteśmy tu po to, żeby otwarcie rozmawiać

Pauluska szczęścia, radości, miłość i pociechy uciechy z córci Ci życzę
Ps dajesz już małej całe słoiczki jako posiłek zamiast jednego mleczka????

Pauluska Sto lat, sto lat ! Spełnienia marzeń i pociechy z córuni

Ja na noc rozszczelniam tylko okno a i tak przy pierwszym karmieniu zamykam. Przy ucholonym zaraz byłabym chora a na 100% obudziłabym się z katarem. Niestety tak wyniosłam z domu bo zawsze miałam pokój od strony mega ruchliwej ulicy na parterze gdzie jeździły też tramwaje i był to jeszcze parter więc czasem przy ucholonym oknie nie było słychać nawet telewizora więc na noc tylko latem mam otwierane okno w domku a tak to wietrzę obowiązkowo w dzień.

Nocka z 2 pobudkami po 4 Kuba stwierdził chyba, że idzie z eMkiem do pracy bo tak się rozbrykał że szok zasnęliśmy koło 6

Lili91 Wszystkiego najlepszego dla córeczki

Każdy robi jak lubi i jak uważa za dobre. Ja o tej porze roku bym nie spała przy otwartym oknie, bo zaraz bym była chora. I wiem co mówię, bo mój organizm uwielbia łapać infekcje. Wystarczy czasami, że zbyt lekko się ubiorę i bach...jakaś angina lub inne dziadostwo.
W lecie, na wiosnę jak jest cieplej to pewnie- śpimy przy otwartym, ale teraz wystarczy nam wietrzenie w dzień i przed snem.

Pediatra radziła nam dużo spacerować, więc wczoraj maluszek całe popołudnie spędził na świeżym powietrzu, ale z nosa mu się strasznie lało. Dziś oboje jesteśmy w domu, to będziemy na zmianę wyłazić.
W nocy do pierwszej była masakra, płacz i ciągle na rękach, potem się poprawiło i budził się co 1,5 godziny na jedzenie.W sumie "pospałam" więcej niż wczoraj. Chociaż jak się kładłam to więcej wsłuchiwałam się w jego oddech.
Kiedyś nie wyobrażałam sobie jak można funkcjonować przy takiej ilości snu- ale jednak się da
Cały czas aspirator jest w ruchu, bo produkuje tego tyle, że ciągle się leje.
Mam nadzieję, że dziś będzie już lepiej.

Kurcze mnie tez jakieś przeziębienie łapię.
Tak w ogóle to myslę nad szczepionka na grypę( dla siebie oczywiście), szczepiłyście się kiedyś?

Pauluśka wszystkiego co najpiekniejsze i pociechy z córeczki

Moniaaak Mój M. się szczepił niedawno w pracy ale on i tak prawie wogóle nie choruje więc niewiem czy szczepionka tak działa czy to jego odporność

Właśnie w Dzień dobry tvn mówią o kobietach, które zjadają swoje łożysko po porodzie

Ja na grypę nigdy się nie szczepiłam dlatego, że szczepionka zawiera wirus z zeszłego roku, a co roku dopada nas nowy zbudowany. Przy grypie ważne jest, żeby ją wyleżeć i wygrzać.

ja wietrzę pokoje, ale też tylko co jakiś czas bo też łapię infekcje zaraz. Jestem z reguły piecuchem i nienawidzę zimna, a nawet chłodu. U nas leje od poniedziałku więc odpuścilismy spacery. Jutro ma być trochę lepiej. Testuję nianię już 3 dzień i... kiepska jest niestety, jest po wychowaniu przedszkolnym a nie zna żadnej piosenki dla dzieci. Jak mały zacznie marudzić bo się nudzi to ta mu smoka w buzię bo boi się, że będzie płakał szok...

jutro ma przyjść jeszcze jedna babka z polecenia. Wychowała swoich 3 dzieci i 3 wnuków więc może ta zna jakieś piosenki i zabawy

Witam ja już po wizycie u Gin Ufffff wszystko ok tabletki dostałam więc można zacząć ostrą zabawę

moja wczoraj miała bardzo śpiący dzień 19,45-7,40 8,40-10,10 10,40-11,40 13,50-16,05 20,20-9,00 z pobudką o 5 na jedzenie co jej już się jakis miesiąc nie zdarzało o tej godz wstawać ale wyliczyłam że spała 16 i pól godz i na noc zasnęła normalnie po 20-stej:ohmy: mam nadzieję,że nic ją nie bierze a wczoraj był taki łdny dzień to cały spacer przespała :)jak na razie tylko kicha więcej niż dotychczas.

no i wczoraj w końcu wybrałam się na ZUMBE oj kiepsko z moją formą ale biore się za siebie mam w domu FITNESS i mate do tego i od dziś zaczynam śmigać

co do otwierania okien to ja uwielbiam spać przy otwartym zawsze tak spałam ale teraz wietrze jak już mała zaśnie i tak do jakiejś 1 w nocy potem tylko rozszczelnione bo Tośka rozkopuje się i tak w nocy wstaje i ją przykrywam a mam otwarte w stołowym drzwi są wiza-wi więc świeżę powietrze jest no a jak się budzę to od razu okno otwieram i dosypiam jeszcze

PAULUŚKA NAJLEPSZEGO :*


DOMINIQE powodzenia w wyborze niani:) swoją drogą współczuje Ci bo to na pewno nie łatwe no ale niestety coś za coś.Trzymam kciuki

Dziewczyny czy wy dajecie coś dzieciaczkom na wzmocnienie odporności jakieś witaminki ??? zastanawiam się nad cebionem ale może jest coś lepszego na wzmocnienie odporności???

Dziękuje za życzenia

Co do słoiczków to ja dałam chyba ze 4 dni po pół i resztę mleczkiem dokarmiałam a od piątego już cały słoiczek dawałam i zastępuje nam to posiłek mleczny, kaszka idzie w ruch przez butlę więc mleczko już tylko 3 razy pijemy a o której dajecie słoiczki ? Bo ja dawałam o 13 ale chyba zmienię na 16.
Bo jest u nas tak:
7 - mleko
10 - mleko
13 - słoiczek
16 - kaszka
19 - mleko i w międzyczasie soczku 60 ml
a chciałabym na zmianę mleko inny posiłek
7 - mleko
10 - kasza
13 - mleko
16 - słoiczek
17 - deserek ( 60 ml soczku bądź przecieru)
19 - mleko

Pogoda u nas też kiepska pada i pada już 3 dzień w domu

Oj, nie zostawiłabym dziecka pid opieką obcej baby, no chyba że w całym domu pojawiły by się kamery szczególnie jak dziecko takie małe i nawet nie powie czy pani miła. Za dużo tv się oglądało

Co do okien w nocy to zapomniałam dodać, a co ważne, że mamy żaluzje zewnętrzne które chronią od wiatru, więc też tego powietrza za dużo wcale nie włazi

Dziewczyny czy któraś podaje dziecku już cały słoiczek jako danie zamiast mleczka?????

www.bobovita.pl/?gclid=COSMxdn81rkCFQMd3godWBgAgg fajny artykuł ciekawe wiadomości dla Mam ja czytam i mi się podoba

ja Tosi jak na razie tylko deserki podaje i tak do pół słoiczka chyba zacznę wprowadzać kaszki mleczno-ryżowe tylko nie wiem jak z piciem bo moja z butelki za nic nie chce a łyżeczką wszystko jej wypada troszkę leci jej z kubka niekapka może się nauczy,mam taką nadzieję bo nie uśmiech mi się dopajać ją cycem a przy kaszkach i obiadkach trzeba już picie wprowadzać.

Pauluska a kaszke nie lepiej podać na noc? Słoiczek podaję właśnie między 15a16 (na razie wciąż parę łyżeczek) ale chcę żeby to była pora obiadowa.