- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- /
- Lipiec 2011 nalezy do Nas
Lipiec 2011 nalezy do Nas
- hoborr
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013

Rika dawaj ogóra!
Masusko kochana jak ty masz czas na takie eksperymenty. Choć gdybym miała swoją kuchnię to też bym coś stale pichciała. A z teściową to dziękuje bardzo! Ona jest tu gospodynią a nie ja! - to jej słowa..
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- hoborr
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Adusia 1 lipca 2011 Robert 22 luty 2013
- Posty: 2243
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0

basba schody prześliczne

Różyczka dzisiaj chyba idzie z malutka na szczepienie.. ciekawa jestem ile już Bainka waży

Różyczko co do zdjęć.. to niektóre obrabiam, zależy od moich chęci


aaa.. na NK dodałam troszkę zdjęć..ślubnych


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ewitkun
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 555
- Otrzymane podziękowania: 0

my po szczepieniu 6 w 1 i pneumokoki, trochę płaczu było ale mąż trzymał Antka więc w miarę ok. teraz trochę marudny jest, gorączki nie ma, ślad tylko po wkłuciach. mój łobuz ma 6400g i 64 cm



przepraszam, że tak tylko o sobie ale gdy Antoś zaśnie to nadrobię zaległości. AAAAAA i zamówiłam żyrafę Sophie a co tam zaszalałam


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0

a stópki też ma czasami mokre... ale to chyba nic złego?!

Przypomniałaś mi,ze Różyczka w niedziele miała iść na basen z Bianką... ciekawe czy były?
Dzisiaj odwiedziła nas położna.. pytała jak maluch itp.. mówię jej więc ,że wszystko jest ok, tylko jak go położę na brzuszku to nie chce główki podnosić... kazała więc pokazać.. a Mikołaj pięknie trzymał główkę do góry... no ja byłam w szoku,a ona zdziwiona,ze o co mi niby chodzi?!


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- :D
- Posty: 292
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja w przerwie na kolejna kawke ( sprzatam domek w koncu) mysle ze sobie poplotkuje troszke a tu pusto

Ciekawe co mamusie robia? Penie na spacerkach

EWITKUN dobrze ze meza mialas na szczepionce, zawsze to latwiej


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0
O a co tu takie pustki????????????
Ja w przerwie na kolejna kawke ( sprzatam domek w koncu) mysle ze sobie poplotkuje troszke a tu pusto
Ciekawe co mamusie robia? Penie na spacerkach
EWITKUN dobrze ze meza mialas na szczepionce, zawsze to latwiejja bym penie panikowala,tym bardziej jak kiedys bylam z kolezanka i jej dzieciaczkiem na szczepieniu to pielegniara wbila igle w malutka raczke tak jakby wbijala w jakies drewno,masakra jakas,myslalam ze ja ja tam
oj, Paulinko, ja jestem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- :D
- Posty: 292
- Otrzymane podziękowania: 0
paulinka napisał:
O a co tu takie pustki????????????
Ja w przerwie na kolejna kawke ( sprzatam domek w koncu) mysle ze sobie poplotkuje troszke a tu pusto
Ciekawe co mamusie robia? Penie na spacerkach
EWITKUN dobrze ze meza mialas na szczepionce, zawsze to latwiejja bym penie panikowala,tym bardziej jak kiedys bylam z kolezanka i jej dzieciaczkiem na szczepieniu to pielegniara wbila igle w malutka raczke tak jakby wbijala w jakies drewno,masakra jakas,myslalam ze ja ja tam
oj, Paulinko, ja jestem
Hej Asiu:))) dziekuje za wiadomosc prywatna

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- :D
- Posty: 292
- Otrzymane podziękowania: 0
Asia ty masz 27 latek?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- :D
- Posty: 292
- Otrzymane podziękowania: 0



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- aska27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 3689
- Otrzymane podziękowania: 0


a co mojego wieku to szkoda słów..28 lat i w planach jeszcze dwójka dzieci..ciekawe jak ja się wyrobię hihi
a blog fajny..mam nadzieję,ze kiedys znajdziesz dla niego chwilkę

no i podziwiam,ze tak isę z sprzątanie wzięłaś..ja tam nie mam jakos ochoty ..a teściowa o okanach to mi codziennie przypomina

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Rika
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- paulinka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- :D
- Posty: 292
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- dorotas29
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 819
- Otrzymane podziękowania: 0
Może wypowiem się co do spania z dzieckiem w łóżku

Żeby to była dla mnie przestroga przed kolejnym razem,a dla Was po prostu historyjka do poczytania...

W naszym przypadku - z Julką- to było tak- na początku spała w wózku obok naszego łóżka,potem przenieśliśmy łóżeczko do naszego pokoju i w sumie tak spała do roku.
Z racji tego,że oboje z mężem pracujemy na zmiany,więc często potrzebowaliśmy spać w dzień po nocce


I tak trwało rok, jak skończyła dwa latka pojechaliśmy do ikei i wybrała sobie księżniczkowe łóżko, niestety nie chciala w nim również spać, przenieśliśmy je do naszego pokoju,było trochę lepiej ,ale dalej okolo polnocy wchodzila do nas do łóżka.
Potem łóżko ostatecznie zostało przeniesione do Julki pokoju-po okolo trzech miesiącach,ale wędrówki Julki się nie skończyły....nawet tydzień przed porodem,już jako czterolatka spala z nami- tzn z mężem, bo ja trzy miesiące przed rozwiązaniem przenioslam się do drugiego pokoju- Julka przez sen kopała mnie po plecach,zdarzyło się,że i po brzuchu,było mi już niewygodnie...
Teraz ma włączoną taką dotykową lampeczkę,ale dalej,często budzi się w ciągu nocy,jest zaprowadzana czasami z płaczem do pokoju,bo ona nie chce sama spać,itp. Czasami jestem już tym zmęczona..
Na początku to było dla nas wygodne,a później niemożliwe do opanowania,a dla Julki spanie z rodzicami stało się normą...
Dlatego Kubuś od razu wieczorem kładziony jest do swojego łóżka,w nocy , po jedzeniu od razu też,mam nadzieje,że sytuacja się nie powtórzy. A co do przytulania- to przytulamy się tak często,że wystarczy mu na całą noc.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.