Lipiec 2011 nalezy do Nas

No Masuska koniecznie pisz co tam Pani doktor powiedziła..wiesz najszybciej się czopki wchlaniają jesli nie ma biegunki


Basba ekstra te ciuchy , no ale cena swoje robi

Ja szukam jakies fajnej włochatej kamizelki za allegro ale nie moge nic znaleźć, a jak juz sie spodobala to 399 zł

Komu komu? Nikt nie wie? A ja wiem?

Happy berstej tu ju,
Happy berstej tu ju,
Haaaapyyy berstej dir Dżoana

Happy berstej tu ju!!!!

Sto lat Asia

No niestety... coś za coś W tej letniej paczce jest kilka spodenek z tej firmy.

Chyba z pozostałych ciuszków zrobie też taką paczke bo niemam co z tym zrobić

Masuska daj znać co z Pitem po lekarzu...

prawie godzinę temu dostał ibufen a tu nadal 38:(

No czekam na tą Panią doktor i czekam:(

basba to daj wczesniej foty i za iel bys chciała sprzedać , to pomyslimy zeby każdy był zadowolony
Masuska , goraczka moze spadac tak umolnie , ale wiesz 38, to nie jest źle, generalnie od tejh temp powinno się dopiero leki dawać, ale ja niestety zawsze wczesniej dawałam bo zal dziecka było

MAtko Święta - co za gorąćzkowa sytuacja na forum! MAsuska pisz jak PIOTRUŚ??!!! I co powie lekarka.


My bylismy na szczepieniu - teraz dziecinka śpi. Ja uotowałam i sbie siedzę.

Pyt. 1
Zapomniałam że odkąd Ada jest karmiona butelką powinna pić inne niż mleko płyny. Ale jakoś jej to nie podchodzi. Próbujemy butelką, niekapkiem, łyżeczką, i normalnie ze szkalnki i w sumie ta ostatnia opcja jej idzię najlepiej. Ale pije bardzo mało. Wypija może przez cały dzień z 20ml - 30ml. Ile piją wasze pociechy????

Pyt. 2.
Ada prawie zawsze ma 37stopni. czy to normalne???

Acha co do wyjazdu nad morze. To w sumie nie gadałam z mężem ale u mnie to jest naprawde daleko.... W końcu mieszkam na PODKARPACIU:)JEszcze z dzieckiem i w gorąc? Myśleliśmy żeby w maju pojechać z nią w góry - w końcu duuuuuuuużo bliżej. A nad morzem to nawet ja nigdy nie byłam...
POzatym Tomek ma w lato najwięcej roboty w pracy i pracuje do upadłego! NIe wiem też co akurat będzie z budową - takż enic nie obiecuję. Ale raczej nie będzie mnie tym razem.

Hoborr

moja tez prawie nic nie pije, a ma sie calkiem dobrze, czasem kilka kropel wody z niekapka, albo herbaty mietowej bez cukru i to wszystko, ale wiesz...w zupach tez ma wode i w owocach, Ty sama gotujesz?

różyczka napisał:

Hoborr

moja tez prawie nic nie pije, a ma sie calkiem dobrze, czasem kilka kropel wody z niekapka, albo herbaty mietowej bez cukru i to wszystko, ale wiesz...w zupach tez ma wode i w owocach, Ty sama gotujesz?

gotuje je zupki - ale czasem dla odmiany zje słoik - wiadomo w domu nie mam np. indyka - a zawsze to jakaś odmiana.
A TY Różyczko? Gotujesz?

Mogła by pic więcj bo jak robi kupkę to wie o tym cały dom:) Tak śmiesznie wtedy gada i sie pręży

hobbor
odp 1- Jaśko początkowo tez mało pił jak zaczynaliśmy z butlą, teraz już lepiej ale wody malo pije , herbatkę uspokajająca to juz lepiej dygnie jakies 60 przed spankiem .

odp2- tez mmy własnie taką goraczkę standardowo między 36,9-37,2
Kochana zawsze mozesz nad ranem wyjechac wtedy gorączki nie ma az takiej , my tak nad morze zawsze włąsnie jeżdzimy.

Rózyczko w tej wodzie chodzi tylko o to by kupki się nie robiły zbyt twarde bo MM jest słabiej trawione i kupki mogą męczyć,

Hobbor nie masz w domu indyka!!!!!1 co z Ciebie za matka

hoborr napisał:

Mogła by pic więcj bo jak robi kupkę to wie o tym cały dom:) Tak śmiesznie wtedy gada i sie pręży

heheh u nas to samo a smród jak od dorosłego chlopa

gotowałam jakiś czas i mieszałam ze słoikami, ale Młoda ciągle miała jakąs wysypke i nie bylo wiadomo co to, po kolei odstawiałm wszystko co podejrzane i wróciłam do samych słoiczków bo myslałam,ze byc moze te wszystkie konserwanty w warzywach zimowych ją uczulają, 2 lekarzy mi poradzilo by nie dawac jej tych warzyw co sa teraz w skalpech, ze jednak słoiczki sa przebadane i bezpieczniejsze wiec nie gotuje narazie. Teraz jak wszsytko juz jej zeszlo to z powrotem wprowadzam pomalutku rózne rzeczy...na poczatek posżło mleko...potem spróbuje znowu banana...i moze za jakiś czas znowu cos ugotuje...
bardzo bym chciała bo uwielbiam to robić

heheh ,
no a tak serio to ja też gotuję i kupuję, dziś własnie zrobię z króliczkiem bo kupilam swiezego zobaczę czy zje , ostatnio gardził matczynym pokarmen lub kupną zupka, a mięsozerne kupne to jadł więc nie wiem, moze mu brukselka nie zasmakowała

no własnie co ze mnie za matka - hahahahahahahahahaah


Rózyczko ja jestem w lepszej sytuacji bo mam swoje warzywka i

Masuska DZIĘKUJĘ za życzenia

Zdrówka Piotrusiowi życzę!!!!!!!!

Basba śliczne te ciuszki.

Dziewczynki tak was probuje doczytac no ale tu wymieklam jak to przeczytalam!!!!!!!!!! hahahahah z lozka prawie spadlam dobre to , moj tez chyba najbardziej by sie z takiej zabawki cieszyl heheh bo ja tez gadam jak nakrecona nawet podczas seksiku hehehehehehhe

Oposek napisał:

Aniu mój mąż z zabawek erotycznych to marzy od dawna o kneblu Bo ja nawet w czasie seksu za dużo mówię


Jak naraze zatrzymalam sie na waszych seksownych wypowiedziach o seksie hihih