MAMUSIE LIPIEC 2012:)

moje kochane
Majówka może i masz racje ale mam nadzieję ze mnie nie przegonisz brzuszek bardzooo nisko uciska i ...
jestem po KTG 20 mam pojechać znowu ale w poniedzialek pojade do szpitala w którym chcę rodzić i zobacze co mi tam powiedzą
poza tym wszystko dobrze mały spał ale się rozruszał na badaniu bez zmian szyjka i rozwarcie na 1,5x1,5 ...
poza tym wg poloznej to 38 tc :Dhaha to jak wg mojego gina prowadzącego ..

no i ....
przjechałam do domku i ... jakis dziwny ,śluz mi idzie taki mleczno żółty gęsty...

może się cos ruszy

martadam23 napisał:

moje kochane
Majówka może i masz racje ale mam nadzieję ze mnie nie przegonisz brzuszek bardzooo nisko uciska i ...
jestem po KTG 20 mam pojechać znowu ale w poniedzialek pojade do szpitala w którym chcę rodzić i zobacze co mi tam powiedzą
poza tym wszystko dobrze mały spał ale się rozruszał na badaniu bez zmian szyjka i rozwarcie na 1,5x1,5 ...
poza tym wg poloznej to 38 tc :Dhaha to jak wg mojego gina prowadzącego ..

no i ....
przjechałam do domku i ... jakis dziwny ,śluz mi idzie taki mleczno żółty gęsty...

może się cos ruszy

OOO taki śluz to ja mam już jakis czas
Ciekawe,czy Saiko rodzi

saiko napisał:

Tyle napisalam i sie nie zapisalo. Jestem po cc
Szymek o 9.05 3200 wiecej napisze jutro

OOOOOOOOOOOOOOOOO przegapilam twojego posta!
Serdeczne gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekamy na fotkę Szymusia i relacje,a teraz odpoczywaj kochana zdrówka

Saiko tylko wyszłam na spacer, a tu taaaaakie wieści
GRATULACJE KOCHANA!!! DLA CIEBIE I SZYMONKA (piękne imię ) Odpoczywaj i daj znać jak tylko będziesz mogła. Jutro już będzie Ci duuuużo lepiej Ściskam gorąco!

Gratulacje Saiko

Majówka ciepło był ubrany, choć bluza była taka zwykła, bo u nas wczoraj zimno było. 17-18 stopni, paskudny zimny wiatr, ciemne chmury i co chwilę grzmoty i deszczyk. Brrrrrr
Zresztą dzisiaj lepiej tylko o to, że nie ma ciemnych chmur i póki co nie pada.

Poza tym, chyba go nie oszczędzamy. Śpimy mimo spadku temperatury w nocy przy otwartym oknie. Nie lubię przesadnego przegrzewania i jakiś totalnych rewolucji w życiu rodziców. Wszystko musi być wyważone.

Najgorsza jest ta niemoc bo nawet pieluchy nie moge mu sprawdzic ;(

Pieknie ssie i spi przestawili mi do drugiej piersi to moge cos naskrobac

Ze skurczami walczylam od 1.30 do 8.00 w koncu zrobili mi usg i wyszlo, ze nic z naturalnego bo maly zle wpadowal sie glowka

Skurcze mialam niesamowicie mocne, nie sadzilam ze tak moze bolec
Mam super opieke, wszyscy tu znaja tesciow a kroil mnie moj prowadzacy a teraz opiekuje sie mna moja srodowiskowa :d
Jednak nie rozwazalam w ogole cc i jest mi troszke smutno ze nie wyszlo

saiko napisał:

Najgorsza jest ta niemoc bo nawet pieluchy nie moge mu sprawdzic ;(

Pieknie ssie i spi przestawili mi do drugiej piersi to moge cos naskrobac

Ze skurczami walczylam od 1.30 do 8.00 w koncu zrobili mi usg i wyszlo, ze nic z naturalnego bo maly zle wpadowal sie glowka

Skurcze mialam niesamowicie mocne, nie sadzilam ze tak moze bolec
Mam super opieke, wszyscy tu znaja tesciow a kroil mnie moj prowadzacy a teraz opiekuje sie mna moja srodowiskowa :d
Jednak nie rozwazalam w ogole cc i jest mi troszke smutno ze nie wyszlo

Saiko a teraz jak się czujesz?A wody ci nie odeszły?Nie smuć się,ważne,że Szymek jest już z tobą

Kamyczka napisał:

saiko napisał:

Najgorsza jest ta niemoc bo nawet pieluchy nie moge mu sprawdzic ;(

Pieknie ssie i spi przestawili mi do drugiej piersi to moge cos naskrobac

Ze skurczami walczylam od 1.30 do 8.00 w koncu zrobili mi usg i wyszlo, ze nic z naturalnego bo maly zle wpadowal sie glowka

Skurcze mialam niesamowicie mocne, nie sadzilam ze tak moze bolec
Mam super opieke, wszyscy tu znaja tesciow a kroil mnie moj prowadzacy a teraz opiekuje sie mna moja srodowiskowa :d
Jednak nie rozwazalam w ogole cc i jest mi troszke smutno ze nie wyszlo

Saiko a teraz jak się czujesz?A wody ci nie odeszły?Nie smuć się,ważne,że Szymek jest już z tobą

Same nie - przebila mi polozna bo rozwarcie mialam 10 cm ale nie moglam wypchnac glowki
II czec porodu trwala 2 h i skonczyla sie cieciem
Najgorsze byly skurcze jak juz mnie szykowali do operacji

saiko napisał:

Same nie - przebila mi polozna bo rozwarcie mialam 10 cm ale nie moglam wypchnac glowki
II czec porodu trwala 2 h i skonczyla sie cieciem
Najgorsze byly skurcze jak juz mnie szykowali do operacji

ooooo aż tak bolały?

Saiko tak czułam, że już masz Szymka przy sobie WIELKIE GRATULACJE Nie martw się, że się naturalnie nie udało, na pewno szybko do siebie dojdziesz

Kamyczka piękne łóżeczko i en baldachim tak słodko wygląda I widzę, że też masz łóżeczko pod onem, bo ja właśnie też chce tak ustawić ale koś mi móił, że się nie stawia pod oknem bo ciągnie zimno

Anna kochanie nie masz czego zazdrościć, pierwszy raz się wybrałam od początku ciąży i pewnie ostatni, i to w zasadzie ze względu na jutrzejsze weselicho Za to Ty masz Mateuszka przy sobie i ja Ci tego zazdroszczę

Majówka Weź odsapnij trochę, zanim się za to pranie weźmiesz Ciekawa jestem jak to będzie z tą zgagą i włoskami, ja mam praktycznie codziennie zgagę

Idę robić muffinki bo zaraz mój brat przyjedzie

Kamyczka napisał:

saiko napisał:

Same nie - przebila mi polozna bo rozwarcie mialam 10 cm ale nie moglam wypchnac glowki
II czec porodu trwala 2 h i skonczyla sie cieciem
Najgorsze byly skurcze jak juz mnie szykowali do operacji

ooooo aż tak bolały?

Mega i strasznie lal sie ze mnie sluz z krwia podczas rozwierania- normalnie zachlapalam cala podloge w sali, lozko i lazienke i mimo wyproznienia zdazylo mi sie oddac troche stolca, ale to juz bez znaczenia
Minely dopiero ze znieczuleniem przed cc to bylo blogoslawienstwo - zniecz podpajeczynkowe czy jakos tak i po nim zapomnialam jak bolalo- pewnie maz bsrdziej pamieta
Ps polecam siadanie na tym kibelkowym stolku przy partych- duzo lepiej sie prze

Prysznic cieply i pilka nie pomagaly w ogole

saiko gratulacje najwazniejse ze Szymus jest z toba. ja tez tak mialam przy ksawciu tylko ze udalo sie naturalnie ale strasznie sie wymeczylan zeby glowka zeszla

my bylismy u lekarza, bo Sebusiowi strasznie oczka ropieja. wazy 4200, wyszlo ze ma wodniaka jaderek

Agnessa dzięki podobno naprzeciwko drzwi też nie wolno,za dużo przesądów,a my nie mamy aż tyle miejsca żeby wydziwiać
Jak rzęski się udały?

Saiko nic się nie bój, znieczulenie pewnie powoli zaczyna schodzić. Tylko nie podnoś głowy, bo będzie Cię na maksa bolała. Jak Cię boli, proś o coś przeciwbólowego zanim ból się rozkula bardziej. Po południu i wieczorem będziesz już spokojnie mogła zająć się Szymonkiem. A jemu krzywda się nie stanie, jak od razu nie zmienisz mu pieluchy Będzie dobrze, bądź cierpliwa bo ból po cc mija szybciej, niż można się tego spodziewać. Jutro w miarę możliwości zacznij się ruszać - krótki spacer po korytarzu, poruszanie stopami itd.. Jakbyś miała jakieś pytania - pisz. Po trzech cc coś już wiem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.