MAMUSIE LIPIEC 2012:)

Olga mi sie tez tak wydaje,ze to aż za bardzo ... bo to właśnie pod samą skórą musiałaby ta nóżka być a aż tak chyba nie da rady...
Pytam,bo kuzynka męża nagadała nam,ze u niej to z jednej strony widac bylo rączki a z drugiej nózki.. a ona to taka ściemniara troszkę...i wydawało mi się,że aż tak to by nie było widać dokładnie,ze nózki wychodzą i rączki ... mąż uwierzył i teraz pyta czy u mnie aż tak widać... a ja mu tłumaczę,że to raczej niemożliwe...
Wiadomo,że każdy chcialby,zeby tak wychodzily nozki czy raczki...

MM ja nawet nie czuję czy to rączka czy nóżka a czy widać przez skórę?to chyba nie jest możliwe

Kamyczka to raczej niemożliwe ... )
dokładnie rączkę czy nóżkę zobaczymy jak się urodzi
i bedziemy mogly ogladac i tulić całe dnie )

MM już nie mogę się doczekać lipca

Ja czuję,jak mały wypina tyłek i gin mi właśnie ostatnio na usg powiedział,że w tym miejscu ma pupcię i nóżki i dlatego tak czuję.Nawet Marika była dzisiaj w szoku,że to aż tak można pod ręką czuć,ale jak bym nie wiedziała przez usg,to bym się zastanawiała czy to rączki czy nóżki.

kamyczka ja tez
ja to moze i pod koniec czerwca urodzę,bo termin mam na sam poczatek lipca,wiec mozliwe,ze juz w czerwcu zobacze maluszka... Zobaczmy kiedy bedzie chcial przyjść na świat

MM oby przyszedł w miarę zgodnie z terminem,to będzie dobrze

Kamyczka no tak by bylo najlepiej )

ogladacie rozmowy w toku?
jakie glupie kobiety

mloda_mamuska napisał:

ogladacie rozmowy w toku?
jakie glupie kobiety

Ja oglądam i się nadziwić nie mogę,skąd takie durne laski się biorą

Też patrzę,z taką głupią to bym 5 min.nie była,normalnie szantaż.

Olga ja jak mialam z 15 lat..to byly czasy kiedy jeszcze czatowałam ... i poznalam chłopaka..wysłałam mu swoje zdjecia ...i napisał,że chce sie ze mną spotkać. wiec poprosilam o jego zdj jak mi wysłał ...to myślałam,że padne..wcześniej pisal,ze taki przystojny a zdj dostałam obok ciągnika ... i jego twarz.... JAKIS KOSZMAR ..... cały pryszczaty i w ogóle... no i zaczął mnie straszyć,że jak nie przyjdę na spotkanie to skoczy z mostu...i wystarczylam sie..probowalam to odkrecic..a on coraz bardziej mni straszył.... ale w koncu i tak nie poszłam.. i od tego czasu nie weszłam ani razu na zaden czat .


Nie wyobrazam sobie bycia z kims kto tak klamie i szantazuje....
to jakas choroba ..

Moja znajoma byla z takim typkiem przypakowanym... jak go rzucała to płakał ,że się zabije,a że dobre serce miała to wracała do niego..a jak byli razem to bił ją... Kiedyś to myślałam,że takie historie o pobiciach to tylko w filmach się zdarzają,ale pewnego dnia przyszła do szkoły z włosami poszarpanymi,twarzą opuchniętą i z toną pudru,ręce całe podrapane...i opowiedziala ze łzami w oczach,że wywiózł ją do lasu i skopał.... a za tydzień płakał,że go poniosło i chciała wrócić do niego.. Na szczęście nasłałyśmy na Niego też 'duzych' kolegów i "wytłumaczyli " typkowi,ze KOBIET BIĆ NIE WOLNO !!!!

miłość jest naprawdę ślepa i głupia.

ta ostatnia fajny prezent dostała..te kartki plus znaczki
dobree to




Gdzie Wy się Mamuski podziałyście ???

Olga napisał:

maksiu napisał:

Olga napisał:

To podziwiam,bo ja miałam tyle pokarmu,że jak przychodzila pora na karmienie to piersi jak kamienie się robiły i pokarm jak z fontanny sikał sam,a w nocy najgorzej.O tym żeby bez stanika chodzić nie było nawet mowy,wkładek używałam do końca karmienia,czyli przeszło 2 lata.A z pierwszą córką też pieluchę tetrową używałam w domu,ale w stanik upychałam.Może tylko ja mam tyle pokarmu,że bym z trójkę od razu wykarmiła ha ha.

Olga- ja miałam tak somo jak Ty chociaż tylko miesiąc karmiłam

M_M - ja jakoś natchnienia nie mam - i Sebę muszę pilnować, bo mężowi nażędzia podbiera przy robieniu altanki.
U Nas zanosi się na burzę się zapowiada - wiatr się zrywa, ale duszno jest.


Mi mąż kupił leżaczek i sobie na słoneczku poleżałam

czesc ja na chwilke zaraz jade do szpitala, dostałam skierowanie
skróciła mi sie dośc mocno szjka, mam dostac kroplówke no i lezec
nie bede miec neta wiec jak cos to bede pisac do maksia ona wam da znac co i jak

Ja juz wrocilam, bylam u kolezanki i w centrum, kupilam koszule nocna i 2 male body na 54 cm, zeby zabrac do szpitala, zastanawiam sie wlasnie czy dobrze zrobilam, ale chyba sie zmiesci, nozki bedzie miec dlugie wiec te spodenki z bawelny mu ubiore i sie jakos dopasuje do wzrostu.

Maksio, ja sie chetnie z Toba zamienie U nas dzis caly dzien taki deszczowy

Kurcze Chlopek! Powodzenia!!! Trzymam kciuki A mialas jakies objawy tego skracania szyjki? Bol jakis czy cos?