BezpiecznaCiaza112023

MAMUSIE LISTOPAD 2011 - GORĄCO ZAPRASZAM :)

13 lata 2 miesiąc temu #310834 przez Róża
Olcia, śliczna kuchnia, tez chciałabym taką, ale to za jakiś czas ;)

Malinko, oby u Was ten okres był tak krótki, że aż niezauważalny :kiss: głowa do góry ! Mmm mogę wpaść na zapiekankę? :P

Emkapl, może następna imprezka będzie lepsza no i nieco mniej głośna ;) wtedy na pewno córcia się lepiej odnajdzie :)

Dorcia - dziękuję :kiss: ale cudo z tej Twojej Lenki :)
no i ta lektura którą wkleiłaś dla mnie bedzie bardzo przydatna :D

Jej, allegro to taki zjadacz czasu a ja znowu się wciągnęłam, oglądałam zestawy ciuszków dla dzieci no i zanim sie obejrzałąm młody się obudził, przespał godzinkę, a ja palcem nie kiwnęłam w domu :):):)

Teraz lece szykowac kąpiel, może jeszcze uda mi się do Was zajrzeć wieczorkiem :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310836 przez anakol
Luśka, byłam w kinie na tym filmie. Też się nieźle bałam, ale już szczegółów nie pamiętam bo to było daaawno...

Dorcia, jak Natalka była malutka to robiła coś podobnego, ale to wyglądało bardziej jak przeciąganie się. Zazwyczaj po spaniu. Więc nie wiem, czy to to samo.

Batmanik, Nadziejka to już duża dziewczyna! Słodkie masz dzieciaki :)

Ja też jestem za hartowaniem. Wychodziłam z Natalką do -15 i nie żałuję, zawsze była cieplutko owinięta i nigdy nie wyjęłam jej z wózka zmarzniętej :) Nawet chrypki nie miała ani kataru. Dziś też byłyśmy, chociaż wczoraj była szczepiona, ale jakoś się nie obawiam żeby coś jej miało być, wiem na 100% że nie zmarznie, tak jest opatulona. U nas dziś zamieć śnieżna na maksa i -7 stopni było w południe, ale wyjmuję ją z wózka po spacerku, a ona banan od ucha do ucha :lol: widzę po dziecku, że jej to dobrze robi. W te dni, kiedy nie wychodziłyśmy ze względu na zanieczyszczenie, była dużo bardziej marudna.

Widzę, że wszystkie sobie zrobiłyście takie serducha jak Dorcia :) To ja będę oryginalna i tak jak skarpetek forumowych nie kupiłam, tak serducha nie zrobię :silly: Chociaż fajniusio wygladają :)

Ja mam leżaczek Bright Stars i dawniej też miałam wrażenie, ze Natalka się w nim zapada, teraz już jest lepiej ale na pewno nie jest taki, o jaki Ci chodzi, Vestusiu. Ten do którego linka wrzuciłaś wygląda spoko.

Osz kur..., ale się wkurzyłam. Siedzę cały dzień w domu, jak byłam na spacerze to w domu był P. Teraz wyszedł do piwnicy i znalazł po drodze awizo w drzwiach. No ja pier... Dzwonię na pocztę ze skargą ale nie mogę się dodzwonić na razie!!!

***
Hej, zapomniałam wysłać posta i teraz go znalazłam takiego niewysłanego B) Natalka już wykąpana, w łóżeczku. Przysnęło mi się, jak ją karmiłam po kąpieli B) Dobrze, że ona nie była śpiąca i mnie obudziła jak jej się znudziło memlanie, bo przecież konsekwentnie w łóżeczku musi zasypiać. Teraz jeszcze leży i się gapi na karuzelkę, puściłam jej muzykę bobasa no i słyszę, że gada na całego :lol: Wasze dzieciaki też robią bańki ze śliny i takie dźwięki wydają dziwne? Natalka tak jakoś tą śliną w gardle robi, że wychodzi dźwięk między "rrr" a "hhh". Ja tak nie umiem ;)

Dobra, wracam do nadrabiania, dziś chcę wreszcie być na bieżąco, bo wkurza mnie takie pisanie o czymś starym, a nie wiem o czym teraz gadacie...
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310850 przez iva 20
Hejcia

Sarna przyznam sie bez bicia, ze dzisiaj zjadlam 2 paczki :lol: :lol: wiec nie taki tlusty:P a siedzenie z kolezanka pewnie dobrze zrobilo i dzieciaki mogly przedewszystkim poszalec:)

Dla Olafkai Lenki buziole :kiss: :kiss: :kiss:
;)
Vestusia co do kolczykow to jamojej zrobie w polsce na wakacje jak pojedziemy wiec bedzie juz miala troszke miesiecy i bedzie piekna juz sie doczekac nie moge :P

z tymi wisiorkami jestescie dobre hehe chyba tez musze sobie taki szczelic :) jesli moge :woohoo: :woohoo: a fajnie by bylo jak by takie wisiorki kupic no i hutowo to zawsze taniej:)

Aleksandra kuchnia super:)

Roza fajnie ,ze sie wyspalas wkoncu troszke:)
Batmanik super, ze malutka szczelila DUZA kupeczke , wkoncu!! Napewno bedzie teraz lepiej moze robila ta kupke i czesciej bo jednak jak dziecko nie umie zrobic kupki to marudne tez jest...

Emka nie powinnam tak pisac ,ale wiedzialam, ze tak bedzie bo sie juz przekonalam na wlasnej skorze ,ze dla takiego dzieciaczka najwazniejszy jest dom w ktorym caly czas sie znajduje i czuje sie bezpiecznie ... ja nawet zrezygnowalam z wyjazdu do polski bo nie chce jej wprowadzac w zycie takiego haosu inny dom inni ludzie bo tylko ja nie bede umiala ja doprowadzic do porzadku narazie zostajemy w domku i czujemy sie bezpieczniej

ja dzisiaj dostalam motorek w dupce i wysprzatalam cale mieszkanie , firanki pozmienialam ,caly zlew garow umylam obiadek ugotowalam spacerek z mala zaliczylam :) nawet kolzeanke zdazylam przyjac i malutka dostla super sukieneczke i gatki do tego bomba :lol:
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Moja dziudzia zasnela musze ja odlozyc do lozeczka , a ja z mezulkiem na ipli musze obejrzec pierwsza milosc , a ak jestem zla , bo w czerwcu bedzie rok jak mamy cyfrowy polsat ,a nie ogladamy go bo nie ma zasiegu :ohmy: :ohmy:
Wieciie co moja Nadia dzisiaj przez godzine ogladala bajki i tak sie smiala do telewizora haha oki lece dobranoc dziewczymki :kiss:
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #310864 przez anakol
Moja Natalka też się dźwiga do siadania, jak leży na pleckach to podnosi nóżki i głowę z barkami - jak scyzoryk, he he :lol:

Malina, widzę teraz że Misia się urodziła 11.11.11 :lol: Ja miałam termin porodu na wtedy, niestety się nie udało doczekać, a taka fajna data :) A Ty na kiedy miałaś termin?

Ja nie będę Natalce przebijać uszu. Jak dorośnie na tyle, żeby sama chciała mieć kolczyki, to nie widzę problemu, ale nie będę decydować za nią.

Dorciu, ja też miałam ostatnio straszny sen o mojej kuzynce. Straszny po prostu. Ale nie bardzo wierzę w predykcyjną funkcję snów, bardziej mi się wydaje że jeśli mam zagrażające sny, to to jest odbicie jakiegoś mojego niepokoju, który mam w sobie. Może gdzieś w środku niepokoiłaś się tym wyjazdem Krzysia do Warszawy, bo teraz jesteś dużo bardziej od niego zależna niż zawsze byłaś i może to gdzieś tam budzi w Tobie lęk? A może ta cała sprawa z wyjazdem, zostawianiem Lenki, rozczarowaniem Mamy, która chciała zrobić Wam prezent i już poniosła koszty - może to wszystko też jest źródłem niepokoju? Sama nie wiem, ale ja bym raczej szukała w sobie sensu tego (każdego) snu.

Vestusiu, super, że poduszka "działa" :) Fajnie, że udaje Ci się znajdować tyle sposobów, żeby jakoś zmniejszyć to ulewanie.

Ola, super kuchnia! Ale fajnie macie, jej, zaraz będziecie na swoim :laugh:

Dziewczyny, a dlaczego najpierw trzeba dawać owoce, a nie warzywa? Kurczę, zawsze myślałam, ze zaczyna się od gotowanej marchewki, muszę coś się podowiadywać B)

Dobra, zmykam usypiać. Pa pa!
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310904 przez anyanka
Naprawdę trzeba zaczynać od owoców a nie od warzyw?? :ohmy: Bo szczerze mówiąc pierwsze słyszę
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310917 przez anakol
Uff, zasnęła. Kurczę, mam taki problem, że mój P chętnie by ja usypiał, dziś też poszedł do niej bez mojego proszenia, a ja czytałam forum, ale ona nie chce usnąć wtedy. Jak słyszę, że zaczyna się tak drzeć, że już na pewno się sama nie uspokoi, to tam idę i go zmieniam, no i mi się jakoś udaje. Ale chciałabym, żeby on to robił (też), jak wreszcie Natalka usypia w łóżeczku a nie z cyckiem. A ona się jakoś nie daje mu uśpić. Może jest przyzwyczajona do mojego głosu np., bo ja jej "śpiewam"? Macie też tak, że dzieciaki Wam się tylko dają usypiać? Nie wiem jak to zmienić, może z tego wyrośnie?

Batmanik, fajnie ze Ci się udało zacząć dietę :) no i gratuluję efektów! Bardzo szybko Ci te 2 kg zjechały, wow :)

Ola, właśnie ja tak samo myślę o przekłuwaniu uszu Natalce. Że na razie nie ma potrzeby.

Anyanka, superowe masz zdjęcie Bartusia w serduchu! Jaki śmieszek mały :)

Emka, jak ja z Natalką poszłam na urodziny do córeczki kuzynki, to też wyszliśmy po godzinie, przy czym część czasu spędziłam z nią w osobnym pokoju karmiąc :) Nie tylko Ty masz dzikuska ;)

Dorciu, superowy ten pajacyk Lenki w gwiazdki.

Ha ha, Róża, żeby allegro tylko czas zjadało, a ono niestety sięga też mojego konta ;) Też ostatnio sobie pozwoliłam coś tam pokupować, ale na ten miesiąc już koniec :P

Dziewczyny sorki ale się totalnie zamotałam i wysłałam posty w odwrotnej kolejności, to znaczy jednego nie wysłałam po napisaniu bo zapomniałam, napisałam następnego i wysłałam, po czym znalazłam tego niewysłanego, dokończyłam go i wysłałam wtedy... sama już się w tym gubię, ale stąd takie braki logiki, że np. najpierw sie odnoszę do propozycji, żeby wszystkie miały takie same serducha, a później się dziwię, że macie takie same - bo to było pisane w odwrotnej kolejności.... Yyyy, tego posta też chyba nikt nie zrozumie B) :silly:
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #310919 przez madziaska
Dorciu Hania tez sie tak wyginala w literke C, jeszcze bardziej niz Lenka. Od kilku dni juz tego nie zauwazam. Jak przegina sie na boczek, to nozki juz do przodu daje. Glowka czasami skierowana jest do tylu, ale tylko wtedy kiedy ja za nia stoje. Czytalam, ze takie wyginanie cialka w luczek, czyli wlasnie w literke C jest napieciem miesniowym, ktore zaliczane jest do normy do 3. miesiaa zycia, jesli bedzie trwalo dluzej to jest to niepokojace.

Ja tak jak Anakol nie jestem za przekluwaniem uszu u takich maluszkow. Balabym sie, ze niechcacy sciagnie sobie kolczyk i np polknie :ohmy: Jak bedzie wieksza to sama zdecyduje ;)

Aaa i hania tez chce siadac. Lezac podnosi glowke albo opiera sie nozkami i podnosi pupe. Zwykle dzieje sie tak, gdy za dlugo lezy ;) Nie sadzam jej na sile, bo to jeszcze za wczesnie dla jej kregoslupa ;)
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310925 przez anakol
Dorciu, wieeelkie dzięki za książkę!!! Wiesz, że ja jej długo szukałam w necie i jakoś nie mogłam znaleźć, a jak znalazłam to nie mogłam ściągnąć... Super, bardzo się przyda :)

No i hurra - nadrobiłam Was w końcu :woohoo:
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310952 przez Dorciaition
Anakol ale poszalałaś z postami :) Fajnie! Lubię czytać to co piszesz, bo mądra z Ciebie kobietka :)

Z tego co czytałam i oglądałam w różnych programach to najpierw podaje się jabłuszko. Marchewka podobno jest bardziej uczulająca. Tak mówili, a czy to prawda to nie mam zielonego pojęcia.

Dziękujemy :) Pajacyk lubię bardzo bo jest zapinany na zameczek :)

Madzia oby to wyginanie naszym dzieciaczkom przeszło. Dziś Lenka się nie wyginała. Jesli jednak zauważe w najbliższych dniach, że dalej to robi to przesunę wizytę u neurologa na szybszy termin.

Uszka Lence przekłuje, bo i ja miałam szybko z czego bardzo się ciesze. Jak nie będzie chciała ich mieć to przestanie nosić, a dziurki się zrosną. Jeśli będą mocne to się nie zerwą.

Krzysiu wrócił cały i zdrowy, no i zadowolony :)
Anakol chyba masz rację. Ostatnio często myślę, że nam się coś stanie i Lenka będzie sama :( Pewnie jestem sfilmowana, ale jak myślałam o tym locie do Hiszpanii to wyobrażałam sobie, że się rozbijemy :huh: Wiem, wiem oszalałam ;)

Ha ha to prawda- dzieci wydają dziwne dźwięki. Próbuję Lenkę naśladować, ale to trudne. Bąbelki też są. :)

Iva zazdroszczę motorka w tyłku ;) Ja ostatnio mam niesamowitego lenia.
Współczuję Twojej koleżance. Spokój w domu jest bardzo ważny.

Anakol Lenka w dzień zaśnie przy Krzysiu, ale na noc to ja muszę ją przytulać. Dla mnie to miłe, że jestem dla niej taka ważna i musi mnie mieć. :)

Sarna ha ha mam to samo z allegro. Przez ostatnie dwa tygodnie nic nie kupowałam- sukces ;)

Miłych nocy Wam życzę :kiss: :kiss:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu #310956 przez Dorciaition
Kredzia jest z Mikim w szpitalu w Kielcach. Małemu co 2 godziny przed i po jedzeniu mierzą cukier z paluszka :huh: NA razie badania ok. Tylko ta glukoza pod znakiem zapytania. Nadal nie wiadomo czemu trudno go wybudzić. Pozdrawia Was.


Anakol ostatnio przypomniał mi się w nocy Twój pierwszy avatar. Bałam się jakos tego zdjęcia B) :)


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #310967 przez Malina86
Heloł :)

anakol ja mialam termin porodu na 4.11 i tak sie moje dziecko ociagalo, ze dopiero 11.11 postanowilo wyjsc na swiat :) No, ale za to date mamy mega :lol:

Co do tego przekluwania uszu to ja chcialabym to zrobic na tyle wczesnie, zeby Misia sie tym nie stresowala i szybko zapomniala o wszystkim. Ja np. teraz balabym sie isc przekluc uszy i ciesze sie, ze moja mama przeklula mi jak jeszcze nie jarzylam o co chodzi. Nie uwazam zeby to byla jakas decyzja zawazajaca specjalnie na zyciu dziecka, zeby Michaśka musiala ja podejmowac sama i swiadomie. Jak nie bedzie chciala kolczykow to najwyzej je wyjmie :silly: A swoja droga to nie znam dziewczynki, ktora nie chcialaby miec kolczykow. No i oczywiscie trzeba wybrac takie ktorych sobie nie sciagnie.

Róża oczywiscie, ze mozesz wpasc na zapiekanke- wyszla pycha! :)

emka to imprezka Wam sie udala :) W takim razie ja sie ciesze, ze mam cyganskie dziecko, ktore sie nie boi towarzystwa, ale moze to dlatego, ze mam duza rodzine i Misia przyzwyczajona od malenkosci do towarzystwa.

Kredka trzymam kciuki za Mikusia, wracajcie do nas szybko cali i zdrowi :) :kiss:

Pediatra mowila mi ze najpierw owoce tzn. jablko wiec tak bede dawac, a nie wiem czemu taka kolejnosc w sumie.
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #310976 przez Dorciaition
Malina to nie miałaś terminu na październik? Dlaczego u nas nie byłaś od początku? :( Oj Ty!


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #310983 przez Malina86
Dorcia miala na 4.11, a potem na dwoch usg sie przesunelo na 30.10 i w tym czasie sie zapisalam do pazdziernikowek i sie uczepilam tego terminu- wiadomo im szybszy tym lepszy :) Zaluje tez bardzo, ze sie od razu do Was nie zapisalam :((( Na pazdziernikowych tylko wkurw ciagle mialam :)
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #310996 przez Dorciaition
Masz czego żałować :P :P Nie, no szkoda, że Cię wcześniej u nas nie było. Ale rozumiem, też trzymałam się szybszego terminu :)
A co Cię tam tak wkurzało?

MamoKuby odzywaj się cześciej :)

Cisza tu jak makiem zasiał.

Idę się legnąć

ciał ;)

:kiss:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
13 lata 2 miesiąc temu - 13 lata 2 miesiąc temu #311003 przez Malina86
Dorcia, zle postawione pytanie. Nie "co", a "kto" :lol: I wszystko jasne :) Generalnie watek polegal na ciaglych przepychankach. Co bym nie napisala to zawsze bylo zle, np. pisalam, ze bede uzywac Pampersow to zostalam skrytykowana, ze jak ktos ma za duzo kasy to moze uzwywac, a ze Huggiensy wcale nie gorsze, a tansze, a Dady to jeszcze lepsze i, ze Pampersy jakas tam sszkodliwa substancje zawieraja itd. Proszek jak kupilam to zly, przewijak- zbieracz kurzu, ubranka na 56 - bezsens itd,itp.
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2025 ZapytajPolozna.pl