Eko rodzicielstwo

Katarzyna napisał:


Moniq

u nas jest tak: pieluszek używamy wielorazowych- takich bambusowo-bawełnianych, koszt 20 pieluch to ok 700 zł w zestawie, więc nie jest to takie drogie; czy wiecie, że średnio jedno dziecko produkuje ponad tonę pieluch jednorazowych??? przez pierwsze trzy miesiące używaliśmy jednorazowych, bo Niunia była bardzo malutka i wielorazowe były na nią za duże; pieluszki pierze się w pralce, nie trzeba ich nawet prasować (...)

Teraz są pieluszki wielorazowe, które rosną z dzieckiem Mają tak zwane napy i dzięki temu można dostosować wielkość pieluszki do dziecka [/quote]

to prawda, i takie posiadam ale przy drobnym dziecku wygląda to tak jakby było ono ubrane w gruby kombinezon i trudno mu nawet nóżkami machać; a mamy pieluszki w rozmiarze 1, czyli malutkie i uniwersalne, które nawet teraz zapina się prawie najciaśniej

Co prawda nie wiedziałam, że nie szczepienie dziecka to bycie Eko-mamą Zatem jestem eko-mamą. Uznaliśmy z mężem, że szczepienie naszego dziecka w pierwszej dobie życia to barbarzyństwo. Zatem, zgodnie z przysługującym nam prawem, zrezygnowaliśmy ze szczepień. Dużo czytaliśmy na ten temat i podjęliśmy właśnie taką decyzję. Troszkę musieliśmy się tłumaczyć, ale obyło się bez większych problemów.

A na temat bycia eko-mamą można porozmawiać podczas spotkań Klubu Kangura - już 7.05.2011 o godz. 15.30 (sobota) w Tarnowskich Górach, ul. Krakowska 21 odbędzie się kolejne spotkanie Klubu Kangura. Przyjeżdża do nas Eko-mama ze Skoczowa i wprowadza nas w temat pieluch jednorazowych, miękkich paputków ze skóry (moja córcia w nich śmiga jak ta lala) i wszelkiego rodzaju inne eko-tematy.
Serdecznie zapraszam. Zapisy pod nr tel. 793680400. Wstęp wolny.

pykolina jak możesz to wyślij linka do tych butków...

Hej dziewczyny

co do szczepionek to do końca nie podjęłam jeszcze decyzji. Choć jak większość was uważam, że to ważna sprawa. Jeszcze troszkę czasu mam.

Co do pieluszek, to już u nas postanowione, mamy już otulacze, kilka pieluszek typu prefold i zwykła tradycyjna tetra. Koszt za całość ok 400 zł więc podobno zwróci się już w czwartym miesiącu. Moja koleżanka dwójkę dzieci wychowała na wielorazowych i najmłodsza - 1,5 roczna - już chodzi bez pieluchy i sama siada na nocnik. Jak mają zaplanowane dłuższe wyjścia i w nocy dają jeszcze pieluchy, ale sporadycznie. Więc myślę że warto zainwestować bardzo fajne rzeczy są na stronie www.pieluszkarnia.pl

Z ekologicznych rzeczy to z moim M już od dwóch lat pierzemy pranie w łupinach orzecha indyjskiego, który zawiera naturalną saponinę. środek nie tylko ekologiczny, wydajny ale i antyalergiczny A jak są jakieś gorsze plamy do szare mydło czy bambino świetnie sobie radzą

Planujemy także już od samego początku nasze maleństwo nosić w chuście A na wsi u rodziców sporo eko warzyw, owoców itd.

Więc jesteśmy bardzo na EKO

My szczepimy, ale tylko na te które trzeba.
A jeśli chodzi o Eko pieluchy to u nas na zmianę idą.
Zazwyczaj na noc i 1 po nocy to pampersy (bo z rana kupka idzie) a reszta wielorazówki. To znaczy teraz to częściej w pampkach się nosimy, bo ząbkujemy i strasznie dużo tych kupek jest, a łątwiej wyrzucić pampka niż prać wielorazówki.
No i nosimy się w chuście

My kupywaliśmy stopniowo pieluchy wielorazowe i to wcale nie jest jakiś powalający koszt

Staram się być ekomamą w kwestii żywienia...jeśli chodzi o szczepienia uwazam je za konieczność

SISUNIA88 - podaję adres paputków:
www.paputki.com.pl/

zobaczyć je można na spotkaniu, więc zapraszam na sobotę do Tarnowskich Gór.

Temat Eko wiec tu napiszę o tym
co powiedzie o tym? www.ekomama.pl/index.php?option=com_cont...%3Aartykuy&Itemid=29

nie przepadam za miesiączką delikatnie rzecz ujmując, nie wyobrażam sobie żebym miałam jeszcze prać wielorazowe podpaski czy tampony, pomijam ich grubość a tym samym wygodę noszenia :/ zastanawia mnie jaki zapach wydają takie wielorazowe produkty latem i co z nimi robić będąc np w pracy? chować do torby??? musi pięknie pachnieć. może te jednorazowe by mnie przekonały ale ponad 15 zł za 10 sztuk to jak na mój gust drogo.

Hym jak dla mnie to troszke bez sensu.
Pomijajac wygode noszenia i zapach latem czy problem przechowywania juz uzytych
a co z praniem no bo jak przecierz dla kilku sztuk dziennie nie warto puszczac pralki nawet na pol wsadu a proszek- przecierz moze podrazniac wiec co prac recznie

my staramy się być eko ale bardziej skupiamy się na jedzeniu i kosmetykach eko.

I faktycznie dbałyście o takie ekologiczne http://wodadladziecka.pl/zywienie-niemowlat ?nie wiem czy zmieniałyście też jakoś specjalnie wodę w diecie maluchów?

Czy Wy naprawdę wierzycie w te wszystkie eko?Przecież ostatnio roi się od tego a tak naprawdę to tylko podbijanie ceny.Nie mówię że wszystko .Najlepsze eko to higiena ,dużo ruchu na "świeżym" powietrzu ,przestrzeganie zasad żywieniowychPozdrawiam

Ja nie bardzo wierzę w ekologiczne zycie, teraz przy tak zanieczyszczonym środowisku to po prostu nie ma sensu.