- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Macierzyństwa pierwszy tom ;)
Macierzyństwa pierwszy tom ;)
- rysa
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sophie25
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nigdy nie trać nadziei !
- Posty: 1860
- Otrzymane podziękowania: 22
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Ale to głupie, ale jak Artek dzis próbował przekrecic się na macie na brzuszek to takie emocje mna targały...jakby co najmniej Polska jakis mecz wygrywała...coś czuję, że jutro juz mu się uda

A z tym mlekiem to różnie bywa...czasem pija dzieciaki jeszcze w 7 miesiącu 1 a czasem przechodza juz na 2...my pijemy bebiko...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marta1985
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Posty: 1779
- Otrzymane podziękowania: 15


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- srenka_918
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Ciało jedno, serca dwa :-)
- Posty: 1358
- Otrzymane podziękowania: 0

Myślałam, że beze mnie będzie Wam pisanie szło wolniej... Ale piszecie aż miło

Nie mam ani trochę czasu dla siebie...
Byłam dziś u gina w końcu... Stwierdził, że jeżeli chcę mieć jeszcze dzieci, to muszę polubić moje mięśniaki.... Zajmują 70%macicy. Musiałabym usuwając je pozbyć się macicy... Mam się zgłosić do niego zaraz po pierwszym okresie, to zapisze mi jakieś tabletki na hormonach, może te dziadostwa zmniejszą się choć trochę... Stwierdził, że nie mam co marzyć o tym, by mieć dużo dzieci... Za duże ryzyko, on godzi się na jeszcze jedno, jak znajdę lekarza, który będzie chciał prowadzić kolejną ciążę to mogę ryzykować, ale on się boi o zdrowie moje i kolejnego dziecka i ja mam dołka... Nie wiem czego się spodziewałam... Od prawie 2 lat wiem, że mam ogromne mięśniaki... Że już jak je znaleźli bali się je usunąć, zajmują za duży obszar macicy... Dodatkowo złym znakiem jest fakt, że są bolesne przy ucisku...
Dobrze że mam Pawełka...
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

Ponoć wielkiej różnicy nie ma w mleku nr 1 i nr 2

Lenę wybudziłam ...bo spałaby chyba do 19


srenka - współczuję...ale tak jak mówisz, dobrze że masz chociaz Pawełka. Jeszcze nic nie stracone...może akurat uda sie jeszcze mieć drugiego potomka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Marta, a czemu by dr nie pozwolił///jak przy 1 nan nic sie nie dzieje, to przy 2 też będzie ok

Widziałyście?

wiadomosci.wp.pl/kat,1348,title,15-roczn...aid=111920&_ticrsn=5
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Agusia83
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- 17IX2011-4000g,58cm; 22VI2013-4010g,57cm:)Cuda:)
- Posty: 8113
- Otrzymane podziękowania: 5
Nawet psa sie tak nie traktuje
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sophie25
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nigdy nie trać nadziei !
- Posty: 1860
- Otrzymane podziękowania: 22
Srenka doskonale Cie rozumiem,wiem co to znaczy miec takiego doła

Ja rowniez ciesze sie ze mam Zosie i ze sie udało bo wiem ze 2 dzidzi mogę nie miec,moj J jest mysli ze uda sie i zrobimy rodzenstwo małej i zebyśmy juz sprobowali sa wieksze szanse ja sie okropnie boje a wiem ze to jedyna szansa... kurde jak dobrze ze mam Zosie az ja tule i tule!!! Dobra juz nie zamulam cieszmy sie Srenka ze mamy pociechy naszą radość i łaczmy sie w tym ze moze wszystko bedzie dobrze i damy rodzenstwo naszym pociechom! Sciskam Cię mocno kochana!!!!!!!!!!!!!! :*
Ale ma frajdy jak sie przekreca na brzuszek

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- rysa
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- Posty: 709
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Sophie25
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Nigdy nie trać nadziei !
- Posty: 1860
- Otrzymane podziękowania: 22

Moja Zoska zaczela marudzic i wlaczylam jej kołysanke "Na Wojtusia " Uwielbiam ja ja sama i obie jestesmy zachwycone,slicznie ja spiewaja

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Hania84
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Lenka nasze małe - wielkie szczęście :* ur.29.05

Lenka na 5 miesięcy zrobiła mamie tez niespodziankę





Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- KaRoLkA
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Kiedy śmieje się dziecko, śmieje sie cały świat !!
- Posty: 1158
- Otrzymane podziękowania: 5

Oskarku zdrowiej szybciutko :*
Artuś i Filipek takie duże chłopaki już , przystojniacy że ho ho
Marta kombinezonik extra

Srenka kochana trzeba myśleć pozytywnie a wszystko się ułoży


Agusia co za bezduszne świnie noo

Mała moja jedynie z brzuszka na plecki się obraca


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Gochens
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jestem mamą ♥
- Posty: 1696
- Otrzymane podziękowania: 9

Hania aleś się wyczekała, pal licho z tym lekarzem najważniejsze, że cukier ok.
Oskarek wykapana mama heh bo domyślam się, że to Ty

Flippo i Arturrro fajowe chłopaki!!
Srenka smutne to ale może się uda jak te torbiele zmaleją co? Bądź dobrej myśli

Marta kombinezon bardzo fajny i Bartolini się w nim pięknie prezentuje!
Sophie mój Aluś też lubi "Na Wojtusia" mnie zawsze śpiewała ją siostra mojej babci.
My też czasem podajemy mm i jest to BEBILON 1.
Mój mężul już w szpitalu, zawiozłam go a później mama przyjechała do syncia a ja pojechałam do ukochanego. Jutro będzie mieć punkcje i zależnie od wyniku albo jakąś "kosmetykę" małżowiń czy jakoś tak nie wiem on sam mi to tak wytłumaczył, że hej. Mam nadzieję, że szybko wyjdzie bo już za nim tęsknie.
Dzięki dziweczyny za wsparcie

Wykąpałam syncia dziś już o 18 a ja sobie poćwiczyłam, zjadłam kolacyjkę i teraz oglądam "Na Wspólnej"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.