- Posty: 1621
- Otrzymane podziękowania: 1
- /
- /
- /
- /
- Grzechy, grzeszki i grzechotki...
Grzechy, grzeszki i grzechotki...
- natmur11
-
- Wylogowany
- Moderator
-
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marysia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Scribo ergo sum ;) KAF'ka!!!
- Posty: 1765
- Otrzymane podziękowania: 0
Przeczytałam tyle książek, miałam psychologię i pedagogikę na studiach przez 2 lata, a mimo to nie znam odpowiedzi na tak wiele pytań. A może nawet znam, a nie potrafię się do nich zastosować, albo u mojego dziecka to nie działa. to mnie po prostu frustruje. Nie jestem idealna, czasem wydaje mi się, że jestem matką beznadziejną, ale daję sobie prawo do popełniania błędów, bo zawsze z tego płyną jakieś wnioski.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Manga
-
Autor
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Mama szczęsliwa to mama trochę leniwa
- Posty: 843
- Otrzymane podziękowania: 0
Karanie młodszych w zasadzie nie ma sensu - widzę to po moim synku. Wydaje mi się, ze ważne jest by nawet taki maluch znał zasady i żebyśmy były (w miarę) konsekwentne i baaaardzo cierpliwe ( a tak łatwo dzieci wyprowadzają z równowagi - niestety). A na resztę cudownych sposobów wychowawczych przyjdzie czas.
I żadnego frustrowania się!
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marysia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Scribo ergo sum ;) KAF'ka!!!
- Posty: 1765
- Otrzymane podziękowania: 0
Masz rację, ale skądś się biorą "dzieci niegrzeczne" i już teraz chciałabym zrobić wszystko, aby moje dziecko takie nie byłoMarysiu, przede wszystkim większość metod i wskazówek dotyczy jednak dzieci od 3 roku życia.


Tak szczerze pisząc, pomyślałam nawet, że powinnam iść do psychologa, bo to raczej ze mną coś jest nie halo, skoro z taką łatwością złoszczę się na małego. Bo mój paskudny charakter z niczego mnie nie tłumaczy. Nie chcę dziś pozwalać sobie na szarpnięcie nim, żeby juto dać sobie przyzwolenie na spuszczenie Mu manta


A co do frustracji, pracuję nad tym, bo mam "zdolności" do nakręcania się w różnych kierunkach

Tak przeczytałam mój wpis, i pomyślałam o sobie, że gorzej być nie może- ja jako tragiczna matrona, nie panująca nad sobą i pastwiąca się nad ukochanym jedynakiem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- natmur11
-
- Wylogowany
- Moderator
-
- Posty: 1621
- Otrzymane podziękowania: 1
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- bombel779
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Jaś,nasz największy skarb!!
- Posty: 7113
- Otrzymane podziękowania: 0
Jestem ostatnio konsekwentnie niekonsekwentna


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marysia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Scribo ergo sum ;) KAF'ka!!!
- Posty: 1765
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- raczek10
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Rodzinka w komplecie :P
- Posty: 1315
- Otrzymane podziękowania: 0




A jak Z Jasiem będzie to sie okaże

moje starsze dziewczyny to są super no może czsem sie nie rozumiemy ale ich wiek ma swoje prawo do wypowiadania swojego zdania a ja im na to pozwalam


gorzej z moim em.

1 raz sie wydarłam na Zuzie i to bez powodu o dziwo dziecko patrzyło na mnie jak na dziwoląga

ja zauwazylam ,że mamy tracą cierpliwość wtedy jak dzieci płaczą ,krzyczą itp. wtedy u nas kobiet włącza się automat ,że trzeba zrobic wszystko aby ten płacz ,czy krzyk wyeliminować no i wtedy zdażaja sie te nasze grzeszki

/035/0354289b0.png?3420[/img] [/url]

s2.pierwszezabki.pl/035/0354289b0.png?6371

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Marysia27
-
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Scribo ergo sum ;) KAF'ka!!!
- Posty: 1765
- Otrzymane podziękowania: 0
1 raz sie wydarłam na Zuzie i to bez powodu o dziwo dziecko patrzyło na mnie jak na dziwoląga
ja zauwazylam ,że mamy tracą cierpliwość wtedy jak dzieci płaczą ,krzyczą itp. wtedy u nas kobiet włącza się automat ,że trzeba zrobic wszystko aby ten płacz ,czy krzyk wyeliminować no i wtedy zdażaja sie te nasze grzeszki
Święta racja Raczku, czasem chcę żeby Bartek był już cicho, żeby sąsiedzi nie stwierdzili, że mam patologię w rodzinie, skoro moje dziecko albo krzyczy, albo płacze

Bartek też czasem patrzy na mnie jakby chciał się zapytać" o co Ci chodzi, kobieto?"
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.