ehhhh pomocy/:((((

kobietki....... .. a mi dzis tak jak by taka nie to krew brazowa z czerwona lekko poplamila majtki ale co mnie zaskoczylo ze to tylko rano bylo lub w nocy i narazie nic nie krwawie ....... nie wiem co jest tego przyczyna......moja dzidzia strasznie kopie mocno i ciagle....az boli mnie gora brzucha....i zyly niebieskie zauwazylam na gorze ktore mnie szczypia bola.... nie wiem co jest grane....jutro mam wizyte.........ale chyba zjawie sie tam dzisiaj....pffffff............ehh...

kakasia20 mam nadzieję, że to nic poważnego Gdzieś czytałam, żeby słuchać swojego dziecka i niezwłocznie jechać do szpitala jeśli ruchy nagle osłabną lub znikną albo jeśli staną się bardzo gwałtowne piszesz też, że pojawiła się krew... nie czekaj do jutrzejszej wizyty...lepiej pojedź do szpitala. Zrobią Ci niezbędne badania. Na pewno będzie dobrze!!
Trzymam kciuki i daj znać jak to się wszystko skończy Pozdrawiam Cię Cieplutko

kakasia jedz do lekarza już dziś...może to nic złego ale lepiej się dowiedzieć..i napisz koniecznie jak już tylko będziesz coś wiedzieć

kurcze kasia, jak Ty tak ciągle narzekasz na jakieś dolegliwości to może powinni położyć Was na patologii?

bylam u ginekologa ale sie spieszyl do domu juz i zbadal mnie palcami... i mowil ze to sie zdaza i ze mam jutro przyjechac na usg i badanie jamy brzusznej ...powiedzial ze mam duza dzidzie i ciezka dlatego mnie carasto bardziej boli krzyz biodra kregoslup i lopatki najbardziej i gora brzuszka....dzid mi usg nie zrobili bo konczyli wizyty i mam byc jutro z rana.... obym nie krwawila w nocy znowu...a dzidzia kopie znowu mocniej....jakos wytrzymam do jutra.... emme mnie to nie bawi juz jestem zmeczona coraz bardziej spie po 3 h na dobe......i placze z bolu .. nawqet biore nospe jak juz nie moge wytrzymac...........

śpieszył się?? Masakra
kakasia20- jedź do szpitala... do rana jeszcze tyle godzin zostało po co ryzykować. Pojedź, będziesz spokojniejsza...
Trzymam kciuki

no nie dziwie się, że Cię nie bawi, bo to śmieszne nie jest. zobaczysz co jutro powie lekarz, może coś zaradzi na Twoje dolegliwości, a teraz najważniejsze jest to krwawienie. Powinni Ci porządnie przebadać.

Asiersa napisał:

śpieszył się?? Masakra
kakasia20- jedź do szpitala... do rana jeszcze tyle godzin zostało po co ryzykować. Pojedź, będziesz spokojniejsza...
Trzymam kciuki

też jestem za, może chociaż zostawią Cię na noc, to będziesz spokojniejsza

kasia, co za typ!!! jeśli wieczór i noc będą spokojne to poczekaj do rana ale jeśli cokolwiek Cię zaniepokoi to jedź do szpitala!!! jeśli dzidzia kopie dużo mocniej niż zwykle, jest niespokojna to mi gin kazała jechać do szpitala albo przyjść do niej

kakasia20 i jak tam się masz??

w listopadowych mamusiach kakasia napisała

no to mogłam czekać Dzięki Emme