Urojona ciąża?

Niepewność jest najgorsza.. od jakiegoś czasu dokładnie nie jestem wstanie powiedzieć jakiego mój organizm szaleje. Pierw okresy dość częste, i około jeden tydzień jak nie półtora tygodnia przed następnym, ciągłe złości, napady agresji i słów nie potrzebne. Jednego dnia przechodzi "prąd" przez brzuch, jest to dość dziwne uczucie, później bardzo boli. Nie raz gdy biegnę, idę,- te czynności sprawiają mi problem. Czuję przemęczenie, osłabienie, ciężka możliwość oddychania, i mdłości - w których jedynie się ma odruch, ale nie dochodzi do zwrotu pożywienia. Uczucie, że jednak tam coś jest i wrażenie iż minimalnie brzuch urósł.. robiłam dziś test ciążowy, mimo iż wyszedł negatywny, wrażenie dalej zostało, że jednak się myli. Było mi smutno, objawy jakie przechodzę i brak apetytu, nie powiem że się spodziewam dziecka - bo bym skłamać musiała, ale wynik mnie zdziwił, przecież czuję coś tam.. ale nie wiem co. Nie mogę iść do ginekologa, na prywatnego mnie nie stać a na stan obecny jestem nieubezpieczana. Co mam robić? Czy to tylko urojenia z mojej strony?

Owszem może być tak że to urojenia, zajrzyj do nas do staraczek, prawie każda Ci powie że nie raz miała objawy typowo ciążowe. Z drugiej strony może być tak że to rzeczywiście ciąża, jak nie możesz iść do gina to może chociaż na betę dasz radę?

w przypadku jak jestem nieubezpieczana to nie za bardzo wiem gdzie sie takie cos robi i ile to kosztuje... bo to już raczej prywatnie musze iść.

Tak jest coraz gorzej brzuch dalej przy lekkim wysiłku boli a mimo wszystko nie rośnie, czasami jest trudno bo jak położę się bokiem albo na brzuchu bo mocno boli, ale później zazwyczaj przestaje. Wczoraj mój mężczyzna lekko ścisnął mi brzuch.. myślałam że padne.. ból taki dziwny, mocny a zarazem lekki... trudno jest to opisać... organizm coraz bardziej osłabiony, coraz częściej odczuwam głód.. i ta zgaga czasami.. ja na prawde nie wiem co mam myśleć..

Betę zrobisz w każdym gabinecie gdzie się robi analizy, poszukaj w necie gdzieś blisko siebie, najprościej zrobić jeszcze raz test, czasem ten pierwszy kłamie

Witam
Mnie pierwszy test też wyszedł negatywnie dopiero w dzień spodziewanej miesiączki wyszedł pozytywnie a objawy ciąży miałam co chwile siku smak na solone no i pobolewał mnie brzuch jak na okres.

Zrobilam kolejny test. wyszedł negartwny.

mój cykl miesiączkowy:
18.03 - 23.03
16.04 - 21.04
3.05 - 9.05
20.05 - 25.05
7.06 - 13.06
25.06 - ?

Zaczyna mnie dziwic dlaczego mam az tydzien odstepu i kolejna miesiaczke.... cos ze mna nie tak?

a nie mozesz isc do lekarza? niekoniecznie moze to oznaczac ciaze a np jakas dolegliwosc. jak nie jestes ubezpieczona to moze zarejestruj sie w urzedzie pracy. nie wiem co ci doradzic

Urząd pracy to dobre rozwiązanie.
Nawet jeśli nie przysługuje żaden dodatek w postaci pieniążków, to chociaż ubezpieczenie będziesz miała.

Mam nadzieję, że w przeciągu miesiąca (patrząc na ostatni post) już to zrobiłaś i byłaś u jakiegoś lekarza. Może kiedyś w wolnej chwili podzielisz się wiadomością czego to były objawy? Może w przyszłości któraś z nas będzie miała podobny problem i chętnie poczyta.

Jeżeli masz wątpliwości cz to ciąża urojona, to poczytaj na ten temat www.biomedical.pl/ciaza/ciaza-urojona-4079.html . Niestety jak się stara długo o dziecko to o to nie trudno :/