BezpiecznaCiaza112023

Ułożenie dziecka w brzuszku.

11 lata 10 miesiąc temu #386486 przez mariosponge
Mój synek w 35 tygodniu jeszcze był głową do góry. Urodziłam w 41 tygodniu, a się obrócił, jeśli dobrze pamiętam w 39 tygodniu, więc nigdy nie wiadomo :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386631 przez bidol
AAAA - dzięki dziewczyny - obawiam się tego że jak Kamilka się nie przekręci to będę musiała czekać do 2 tyg po terminie. Bo cc się nie boję :) tylko tego czekania - a samopoczucie w ciąży mam tragiczne :( więc jak miałam już się szykować na 01.07 a Mała będzie ciągle źle ułożona to wizja 4 tyg - mnie przeraża :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386692 przez lagatta
Ja wczoraj miałam wizyte u gin i każe czekać, za 10 dni mam powtórzyć USG. zobaczymy... Ja to już niczego nie rozumiem, powinnien być jeden system na całą Polskę, Europę, jakieś standardy... a nie że w każdym szpitalu inaczej, Ostatnio oglądałam jakiś program w TV i wiecie, że np. nacięcie krocza preferuje się w sumie jedynie w PL tak czesto? heh
dziwne to wszystko jest.
Kilka lat tem u mnie w Łodzi była afera bo lekarze robili sobie np. zawody komu uda się zrobić jak najmniejsze cięcie przy cesarce i jedna taka próba zakończyła się tragicznie. Dlatego mam tylko nadzieję, że jestem w dobrych rękach.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386726 przez mariosponge
Ja się dowiedziałam ostatnio od koleżanki z Ukrainy, która jest położną, że ona nawet nie słyszała o nacinaniu krocza. Mówi, że albo pęka, albo jest całe, ale nikogo nie nacinają.
A co do tego ułożenia dziecka, na prawdę, proszę się nie martwić. ja osobiście nawet nie zauważyłam, jak mi dziecko się przekręciło, to może się zdarzyć w każdej chwili :)

[/url]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386819 przez lagatta
tak samo ze znieczuleniem, wszędzie to norma jest a u nas nie zawsze. U nas w ogóle cięzko jest sie porozumiec z personelem medycznym.
Nie potrafia sluchac albo nie chcą.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386857 przez emma
lagatta, trzymam kciuki, zeby dziecko sie przekrecilo! jeszcze macie czas! dzieci rodza sie u nas coraz wieksze, wiec mnie w sumie nie dziwi to nacinanie. osobiscie wolalabym byc nacieta niz popekac jak z przeproszeniem prosiak... :dry: ale co kto lubi. a jesli chodzi o znieczulenie to w wiekszosci szpitali jest za darmo, ale zastanow sie dobrze, czy warto, bo kolezanki mowia, ze niestety zatrzymuje ono akcje porodowa, a po ustapieniu znieczulenia bol powraca, wiec nie wiem, czy jest sens. osobiscie bym nie chciala. mialam przy cc i wspominam traumatycznie... wiem, ze nie bylo wyboru w przypadku operacji, ale sama bym sobie tego nie zafundowala. a bol jest do przezycia przeciez. w koncu nasze mamy i babcie znieczulen nie mialy...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386873 przez lagatta
emmadzięki za miłe słowo:) ja ogólnie słyszałam, że właśnie jak się rodzi siłami natury i ma się znieczulenie to się nie pęka bo mięśnie puszczają.
Ja rozumiem nacinanie krocza w przypadkach gdy naprawdę trzeba ale u nas często robią to z przyzwyczajenia, chociaż coraz więcej kobiet zaczyna tym się interesować więc idzie to w dobrym kierunku.
Ale wszystko to i tak sprawa indywidualna tak jak to, że każdy ma inny próg bólowy. Ja wiem, że u mnie może być problem bo u stomatologa dostaję końskie dawki znieczulenia a i tak podskakuje tygrysek na fotelu hehe ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386919 przez bidol
A ja rodząc synka byłam nacinana i dodatkowo popękałam i popękanie goiło się o niebo lepiej niż nacięcie :)
byłam dziś jeszcze raz u Ginki i Moja Kamilka wczoraj była ułożona poprzecznie a dzisiaj pośladkowo :( i Ginka powiedziała że raczej Niunia się już nie przekręcić główkowo - więc mam się szykować na cc :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386939 przez lagatta
bidol widzę, że ty to już jesteś na półmetku :) Ja jakoś się oswoiłam już z tą myślą o cesarce, chociaż póki co robie wszystko co mogę aby ją zmobilizować do obrotu. Kupiłam sobie nawet taką piłkę fitball żeby na niej siedzieć bo to ma ponoć pomóc. Zobaczymy :)
Z tego co piszą dziewczyny to może ostatniego dnia jeszcze znaleźć się jakimś cudem główką w dół. :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386944 przez bidol
lagatta - Ja to w sumie już na mecie :laugh: co będzie to będzie :laugh: Ja tylko nie chcę przenosić - a czy przez cc czy naturalnie - dla mnie jedno licho - i to boli i to drugie też ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386950 przez lagatta
bidol doświadczona kobitka już z ciebie jest także pewnie jesteś gotowa do boju :) myślisz że lekarz mógłby dopuścić do przenoszenia?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu - 11 lata 10 miesiąc temu #386955 przez bidol
lagatta - wiesz że chyba gorsza wiedza praktyczna na temat porodu niż błoga niewiedza :blush: przynajmniej w moim przypadku :laugh: a co do przenoszenia tomam na myśli okres po terminie - no niby można rodzić 2 tyg przed i 2 tyg. po terminie, ale ja nie chcę po terminie :) każdy dzien wlecze się wtedy jak miesiąc :side:
A Ty z sierpniówek jesteś?? Majóweczka też :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386958 przez lagatta
bidol ja to studiowałam kierunek medyczny i akurat NA SZCZĘŚCIE odeszłam przed praktykami na porodówce. Lepiej, że tego nie widziałam :P
Nie dziwię ci się. Mnie już się dłuży i liczę na to że Małej zachce się wyjść te 2-3 tygodnie przed terminem bo po prostu już świruje.
Musisz przekonać swoje dziecko do szybszego przyjścia na świat np. kupnem fajnej zabawki :) oczywiście żartuję :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386964 przez bidol
lagatta - mi też już się dłuży i samopoczucie coraz gorsze mam - kiepsko śpię znowu się przeziębiłam i mam non stop obawy co do zdrowia córeczki :( To juz stan przed paranoidany ;) zresztą Mała daje mi popalić jest strasznie ruchliwa :blush:
Sama zobacz :blink: a to jeszcze nic ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 10 miesiąc temu #386969 przez lagatta
bidol jak na moje oko to ona wygląda jakby mówiła- mamusiu ja chcę już stąd wyjść :)
Nieźle szaleje... na pewno momentami bywa to dla ciebie już męczące. Ciąża trwa stanowczo za długo. Najpierw te pierwsze niepewne miesiace, póżniej usg co chwila sprawdzające, ciągły lęk.
Przeziębiona? widzę że miewasz te problemy co ja. Niedawno wyszłam z trzeciego juz przeziębienia w trakcie ciąży. Przez te wstrętne wirusy mam zwapnienia w łożysku;/
I nie martw się niepotrzebnie relaks relaks i jeszcze raz relaks! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl