- Posty: 7
- Otrzymane podziękowania: 0
Nagła zmiana reakcji organizmu. To normalne??
10 lata 2 miesiąc temu #831987 przez asincjaaa
Witam Was drogie Panie 
potrzebuję rady, opiszę wszystko krótko. Staramy się o dziecko, w tym miesiącu kochaliśmy się dzień przed i w dniu owulacji. 3dni po owu zaczęły się dziwne objawy. Ból głowy przez kilka dni (tłumaczyłam go sobie pogodą) i notoryczne zmęczenie, lenistwo, brak możliwości skupienia się w pracy. Dawno nie leżałam aż tyle dni z rzędu,każdego dnia po pracy ;p Pobolewania podbrzusza jak przed okresem, "ciągnięcie" i śmieszne uczucie "bulgotania" w macicy, którego nigdy nie miałam. Do tego spora ilośc białego, lepkiego gęstego śluzu, sporadycznie grudkowatego. No i ból piersi (niemal wszystko od 3dnia po owu). Dość mocny przy ich poruszaniu, czy leczeniu na brzuchu. Ból w piersiach jest w ich górnej części, promieniujący w stronę pach, gdzie zwykle ok. 3dni przed okresem ból był tylko po zewnętrznej stronie piersi (zazwyczaj tylko lewej). Uczucie obrzmienia i ciężkości piersi. Rano budzę się skoro świt pomimo zmęczenia. Od 2dni bywa mi duszno, chodzę niemal zasapana. Zwykle nachylenie się mnie męczy. Dodam, że nie wmawiam sobie tych odczuć 
od kilkunastu miesięcy obserwuję swoje ciało,mierzę temp., a o dzidzię staramy się 3miesiące. Przez te 3miesiące miałam różne objawy, które mogłabym sobie wmówić, że są ciążowe...ale nie takie i nie tak intensywne jak w tym miesiącu.
Nie bedzie tu pytania czy moge byc w ciąży
Pytanie jest czy podczas obserwacji cyklu, można zauważyć, ze doszło do obumarcia zarodka przed zagnieżdżeniem lub tuż po?
Dzisiaj (8 dzień po owu), poczułam się rano jakoś...inaczej...jakby piersi ciut mniej bolały, zmienił się rodzaj napięcia w podbrzuszu, szyjka macicy jest minimalnie bardziej miękka, a śluz jest dziś bardziej przezroczysty, wodnisty i lekko rozciągliwy. Po dużych ilościach białego, lepkiego sluzu nie zostało nic. Temp. Spadła z 37,09 do 36,95. Wprawdzie nadal pobolewa mnie głowa, jestem słaba i jest mi duszno, ale te fizyczne zmiany bardzo mnie zmartwily. Nie jestem przeziębienia. Moje cykle mają ok. 29 dni, zatem do ewentualnego okresu jeszcze ok. 7dni.
Czy możliwe jest, że doszło do zapłodnienia, ciało zaczęło reagować, ale ciąża się nie przyjęła? Czy może jestem w ciąży i wszystko jest ok, a zmiana odczuć, śluzu czy szyjki mogą być sprawą normalną?
potrzebuję rady, opiszę wszystko krótko. Staramy się o dziecko, w tym miesiącu kochaliśmy się dzień przed i w dniu owulacji. 3dni po owu zaczęły się dziwne objawy. Ból głowy przez kilka dni (tłumaczyłam go sobie pogodą) i notoryczne zmęczenie, lenistwo, brak możliwości skupienia się w pracy. Dawno nie leżałam aż tyle dni z rzędu,każdego dnia po pracy ;p Pobolewania podbrzusza jak przed okresem, "ciągnięcie" i śmieszne uczucie "bulgotania" w macicy, którego nigdy nie miałam. Do tego spora ilośc białego, lepkiego gęstego śluzu, sporadycznie grudkowatego. No i ból piersi (niemal wszystko od 3dnia po owu). Dość mocny przy ich poruszaniu, czy leczeniu na brzuchu. Ból w piersiach jest w ich górnej części, promieniujący w stronę pach, gdzie zwykle ok. 3dni przed okresem ból był tylko po zewnętrznej stronie piersi (zazwyczaj tylko lewej). Uczucie obrzmienia i ciężkości piersi. Rano budzę się skoro świt pomimo zmęczenia. Od 2dni bywa mi duszno, chodzę niemal zasapana. Zwykle nachylenie się mnie męczy. Dodam, że nie wmawiam sobie tych odczuć od kilkunastu miesięcy obserwuję swoje ciało,mierzę temp., a o dzidzię staramy się 3miesiące. Przez te 3miesiące miałam różne objawy, które mogłabym sobie wmówić, że są ciążowe...ale nie takie i nie tak intensywne jak w tym miesiącu.Nie bedzie tu pytania czy moge byc w ciąży
Pytanie jest czy podczas obserwacji cyklu, można zauważyć, ze doszło do obumarcia zarodka przed zagnieżdżeniem lub tuż po?
Dzisiaj (8 dzień po owu), poczułam się rano jakoś...inaczej...jakby piersi ciut mniej bolały, zmienił się rodzaj napięcia w podbrzuszu, szyjka macicy jest minimalnie bardziej miękka, a śluz jest dziś bardziej przezroczysty, wodnisty i lekko rozciągliwy. Po dużych ilościach białego, lepkiego sluzu nie zostało nic. Temp. Spadła z 37,09 do 36,95. Wprawdzie nadal pobolewa mnie głowa, jestem słaba i jest mi duszno, ale te fizyczne zmiany bardzo mnie zmartwily. Nie jestem przeziębienia. Moje cykle mają ok. 29 dni, zatem do ewentualnego okresu jeszcze ok. 7dni.
Czy możliwe jest, że doszło do zapłodnienia, ciało zaczęło reagować, ale ciąża się nie przyjęła? Czy może jestem w ciąży i wszystko jest ok, a zmiana odczuć, śluzu czy szyjki mogą być sprawą normalną?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 miesiąc temu #848283 przez szpulka
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
