Ciąża - ból i pieczenie w okolicach intymnych

Witajcie.

Niestety nie znalazłam postu z takimi objawami, więc zakładam nowy.
Jestem w 9 tyg ciąży. Od kilku dni czuję mocne pieczenie sromu, któremu towarzyszy ból. Jest on także widocznie nabrzmiały. Prawdę mówiąc boli podczas chodzenia oraz siedzenia. Po konsultacji z lekarzem(niestety tylko telefnocznej), od 2 dni stosuję nystatynę, zaś dzisiaj zaczęłam robić okłady z siemienia lnianego. Wyraźnej poprawy jednak nie widzę. Słyszałam też o maści clotrimazolum oraz globulkach Vagical.

Czy któraś z Was drogie Panie spotkała się może z czymś takim; może mi jakoś doradzić? Będę ogromnie wdzięczna

Dzięki
Pozdrawiam

Weronika

hej weronika84,

ja Ci z Twoją dolegliwością niestety nie pomogę, ale zajrzyj do mam październikowych 2014( dobrze liczę że masz termin na październik ) tam Ci dziewczyny z pewnością coś doradzą a będziesz mogła się też powymieniać z nimi swoimi objawami i radościami

www.zapytajpolozna.pl/53-przyszle-mamy/8...iernikowki-2014.html

pozdrawiam

krem clotrimazolum na noc dużo posmaruj i bedzie ok. czasami ja tak miewam nawet jak nie jestem w ciązy.. to typowe dolegliwości grzybicze temu nystatyne dostałaś ale ona nie działą na wszystkie szczepy..

mam nadzieje że pomogłam

Hej dziewczyny!

Dzięki za info. Kurcze, niepokoi mnie to. Miałam tylko nadzieję, pisząc ten post, że nie ja pierwsza i nie ostatnia sprawdzę na bank mamy październikowe. Terminu jeszce nie znam, ale pewnie to coś koło tego.

Trzymajcie się

Z tego co czytam na internecie to dużo kobiet w ciąży ma takie problemy.
Także nie Ty pierwsza i nie ostatnia działaj jak dziewczyny mówią a będzie git.

Ps: Podobno własnie w ciąży najszybciej takie różne dziwne rzeczy złapać Ja naszczęście tego nie miałam ale dobrze bo Ja panikara jestem to już pewnie gdzieś na ostrym bym lądowała xD.
Trzymaj się..!

Jeśli mogę jeszcze doradzić, to warto stosować codziennie wieczorem Provag żel.
Szczególnie w ciąży, kiedy jesteśmy mniej odporne na grzyby i bakterie.
Niestety z problemami infekcji intymnych muszę walczyć od kilku lat, próbowałam już różnych rzeczy. Także przez infekcje miałam problem z zajściem w ciążę, ale to wiązało się również z tym, że grzybice powracały i nasilały się po stosunku. Sam stosunek bywał nawet bolesny. Dopiero mój obecny ginekolog przepisał mi kilkumiesięczną terapię. Miałam regularnie brać Flumykon - terapię przerwałam ponieważ po miesiącu zaszłam w ciążę - terapia zatem skutkowała:)
Teraz jestem wyczulona na wszelkie infekcje, których raczej w dzisiejszych czasach często uniknąć. Podobno dużo kobiet na to cierpi. Polecam więc Provag, a jeśli już dopada grzybica, to Pimafucin krem (na receptę) lub maść Clotrimazolum (bez recepty), ale przede wszystkim najlepiej udać się do DOBREGO GINEKOLOGA, który pomoże zdiagnozować infekcję i ją skutecznie wyleczyć

A może masz problem z suchością pochwy? Mało która kobieta się do tego przyznaje, ale taka przypadłość powoduje ogromny dyskomfort. Jeśli tak jest to zainteresuj się preparatem Vagisan. Możesz zakupić krem lub globulki, tutaj decyzja należy tylko i wyłącznie do Ciebie.