Testy owulacyjne - stosujecie?

Agi ładnie tam u Ciebie ja bym zrobiła półkę, bo lubię jak jest trochę pierdółek, ale nie za dużo. Żeby mnie zadowolił jeden obraz to musiałby być mega wypasiony.

Agi macie stajla

ja bym proponowała taką półkę albo w ogóle w różnym ułożeniu obrazki powiesić. Jakoś za obrazami nie przepadam wolę zdjęcia, moim zdaniem są cieplejsze. Jest też zdjęcie które można sobie na płótnie wydrukować
coś ala

www.e-oprawa.pl/blog/wp-content/uploads/2013/02/Ramki.jpg

abipracownia.pl/galeria/foto_duze/ramki_wz-7.jpg

i4.dobramama.pl/01d64c0255830d0b41e4300dae263170/b.jpg

albo zdjęcie na płótnie

dotmedia.home.pl/decomania/Reklama/2011-...tynki-prezent_13.jpg


ps fajna ramka nad łóżkiem, ja planuję właśnie walnąć na ścianie sobie taki napis sweet home albo love i jakoś ramki fajnie ułożyć

ja mam na głównej ścianie ten most z ikei
a na drugiej mam taką pułeczkę na niej żyrafe, zdjęcie Leonka i ten lampion ikejowy ...

no wlasnie ramka znad lozka niebawem robi wypad.

ogolnie byla tez wersja taka, zegr "nad" stol, nad wieksza czesc naroznika obraz, a nad mniejsza polka z ramkami, nie bedzie za duzo?? ja bym chciala taki jebitny obraz abstrakcyjny
musze dac mezowi kompa, kurna :/

Ferri, jak przyjadę do Ciebie to na której czesci tego wypasionego łoza bede spala?

na której tylko będziesz kciała u nas goście sami sobie wybierają gdzie kcą spac...a jak sie je rozłoży to można sie na nim turlać nawet

no właśnie ten plan "
ogolnie byla tez wersja taka, zegr "nad" stol, nad wieksza czesc naroznika obraz, a nad mniejsza polka z ramkami, nie bedzie za duzo??" no to to co ja ci powiedziałam wyżej właśnie, masz ten salon taki jebutny, ze spokojnie możesz sobie tak zrobić . Nie bedzie lipy

nie--eee idżżżżżżżżżżżżżżżżż powiedz Małzowi, że piszesz sprawozdanie do pracy albo że prowadzisz ważną konferencje

O kuwa Ferri a ja myslam że nasza kanapa jest spora

Agi jak dla mnie i obraz i polka to za dużo szczęścia.

Moofka, przez tą kanape to o mały włos do rozłamu pomiedzy mną a starym nie doszło aa bo tak pomierzyłam, że na szybko zmienialiśmy pokoje bo mnie sie ona do salony nie zmieściła o 3 centy wiedziałam, ze 3 centy braknie, ale myslałam że się upchnie a stary się troche wściekł ale pozamieniał graty

kurde my też mamy wszystkie meble białe..

hmm.. ale np ja lubię kolorowe ściany to tutaj mamy wszystkie białe i też bardzo nam sie podoba..

Toscie mi pomogly az w slodkie zanurkowalam, wytrzymalam bez az jeden dzien! Prawo agaty leci, zebys ferri znowu nie zapomniala

ja zaczytuję się w tej stronie co Ferri dała,. po prostu nie mogę wyjść z podziwu

"Mam troche dziwne pytania, ale zastanawia mnie to. I mojego meza tez.
Otoz jestem w 4 miesiacu ciazy, to moja pierwsza ciaza. Uprawiamy seks normalnie, bez zabezpieczenia, choc czasem gumki uzywamy. Ale tak mysle, czy dzieciatku nie przeszkadza to, ze my sie kochamy? Czy on cos czuje? Widzi?
A drugie pytanie to czy jest mozliwe, jesli kochamy sie bez zabezpieczenia, zebym zaszla w druga ciaze bedac w pierwszej?

FORUM UŚWIADAMIA:
***Tak, możesz zajść w drugą ciążę będąc w pierwszej. dlatego na Twoim miejscu szybko pobieglabym do swojego ginekologa i poprosiła o jakąś antykoncepcję...

***uważaj, zeby za 3 lata dziecko nie powiedziało ojcu, że widziało że ma małego ptaszka

***mam nadzieję że to troll...
bo inaczej to ożesz..... ale to na pewno troll

[autorka] NIe jestem zadnym trollem.
Zastanawia mnie czy dzeciatka widzi penisa mojego mezA? Czy widzi jak on sie przesuwa tam? A co ze sperma? Czy jesli kochamy sie bez prezerwatywy to ta sperma moze do dzieciatka doleciec? I on to zje? Boje sie, ze moglby sie np zakrztusic... Jak to jest? Czy lepiej kochac sie z prezerwatywa?"

Ferri u nas też była przeprawa z kanapą, bo ja się zakochałam od pierwszego wejrzenia w jednej i mówię że takom ja chcem, a mąż żebyśmy jeszcze poszukali bo droga była. no i mi pokazywał później przez miecha chyba przeróżne kanapy a ja że a to złe poduchy a to złe podłokietniki.... aż w końcu skapitulował

ja tak mam, że jak się uprę to nie ma mocnych tak samo wywalczyłam wypatrzone piękne krzesła w ikei

hahaha no to my tu wszystkie artystki widzę

Agi ,zobaczę sobie w niedziele powtóreczkę - lekarze i prawo lecą jedno po drugim

Kas the best! musze sobie jutro to poczytac. A propos to ja np czytalam, zeby w ciazy lepiej kochac sie z gumka, ale to dlatego, zeby sie chorob nie nabawic a nie, zeby dziecko sie nie zakrztusilo
jak moja siostra rodzila bliznieta to bylo w gazetach , ze babka urodzila bliznieta kazde od innego faceta ale do poczecia doszlo w jednym cyklu w odstepie kilku dni.szwagier sie smial,ze bedzie musial sie dobrze przyjrzec ale mala to skora sciagnieta ze starego,a maly z mojej siostry. Szkoda, ze nie na odwrot. Bo szwagier ma mocna budowe, a siostra drobna I dzieci tez takie juz sa
moof, szafe ruszylas? Ja nie :/
ja z mezem walczylam o rozowe krzesla, jak odpuscilam to wtedy on sie zgodzil

szafaa... taaaa.... otworzyłam pomyślałam "o kuwa o kuwa ile roboty" i zamknęłam

jutro robię drugie podejście i muszę wyrzucić trochę butów bo na pewno przekroczyłam już 40stkę par (niektóre noszone 2-3 razy)....

moje krzesła są tak mniej więcej w kolorze oberżyny

ja mam skórzane czerwone... tylko jak Leonek był mały to Stary skąpił na drapak . No to Leonek nie naciskał że go kce i sobie poradził na krzesłach i nam obszarpał boki

teraz A pozwala kupować duuużo różnych domków dla Leonka, a ja muszę znaleźć kogoś kto mi uszyje pokrowce na te krzesła