- Posty: 3
- Otrzymane podziękowania: 0
HCG
10 lata 1 tydzień temu #874448 przez izulka_8
Hey mam pytanie czy może mi ktoś odpowiedzieć. na przełomie stycznia i lutego samoistnie poroniłam ciąże 
Obecnie jestem w kolejnej ciąży a przynajmniej tak mi się wydaje ponieważ robiłam sobie hcg 02.04.2014 wynik 164, 08.04.2014 wynik 1495 no i ta dzisiejsza 14.04.2014 wynik 2542 niech ktoś mi powie czy to nie jest za mały przyrost?? Pytam ponieważ od 08.04.2014 jestem na antybiotyku na AMOTAKSIE czy on może mieć jakiś wpływ na ciąże?? prosze niech ktoś mi odpowie. A dzwoniłam dziś do mojej p. doktor powiedziała mi że to troche niski przyrost bety ale wszystko sprawdzimy na wizycie we środę a ja chyba do tego czasu oszaleje ze strach proszę o odpowiedz !
Obecnie jestem w kolejnej ciąży a przynajmniej tak mi się wydaje ponieważ robiłam sobie hcg 02.04.2014 wynik 164, 08.04.2014 wynik 1495 no i ta dzisiejsza 14.04.2014 wynik 2542 niech ktoś mi powie czy to nie jest za mały przyrost?? Pytam ponieważ od 08.04.2014 jestem na antybiotyku na AMOTAKSIE czy on może mieć jakiś wpływ na ciąże?? prosze niech ktoś mi odpowie. A dzwoniłam dziś do mojej p. doktor powiedziała mi że to troche niski przyrost bety ale wszystko sprawdzimy na wizycie we środę a ja chyba do tego czasu oszaleje ze strach proszę o odpowiedz ! Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
10 lata 1 tydzień temu #874545 przez Anabelle
A czy lekarz przepisujący Amotaks wiedział, że jesteś w ciąży? Niektóre antybiotyki nie powinny być przepisywane kobietom ciężarnym.
Prawidłowy przyrost hormonu ciążowego to MINIMUM 66% w ciągu 48 h. Wobec tego skoro 8.04 miałaś prawie 1500 to 10.04 powinnaś mieć MIN 2481, następnie 12.04 powinnaś mieć min 4119, a w dniu 14.04 już chociażby 6838.
U Ciebie po 144h zamiast przyrostu minimum 360% mamy wzrost o 70%. Co daje nam przyrost ok 23% na każde 48h.
Niestety mało :*
Ja w marcu miałam przyrosty po 50%, 20%, 60% i 30% - niestety stwierdzono poronienie niekompletne i wyczyszczono macicę.
Jeśli hcg będzie nieznacznie rosło lub się utrzyma to ginekolog zobaczy coś na usg. Jeśli jednak doszło do poronienia niekompletnego lub do czasu wizyty hcg spadnie poniżej 1500 czy 1000 hcg to lekarz nic nie zobaczy.
Oczywiście nadzieja umiera ostatnia - może jakimś szczęśliwym splotem zdarzeń jednak będzie wszystko ok na wizycie, jednak z krwi wyniki są złe
Prawidłowy przyrost hormonu ciążowego to MINIMUM 66% w ciągu 48 h. Wobec tego skoro 8.04 miałaś prawie 1500 to 10.04 powinnaś mieć MIN 2481, następnie 12.04 powinnaś mieć min 4119, a w dniu 14.04 już chociażby 6838.
U Ciebie po 144h zamiast przyrostu minimum 360% mamy wzrost o 70%. Co daje nam przyrost ok 23% na każde 48h.
Niestety mało
:*Ja w marcu miałam przyrosty po 50%, 20%, 60% i 30% - niestety stwierdzono poronienie niekompletne i wyczyszczono macicę.
Jeśli hcg będzie nieznacznie rosło lub się utrzyma to ginekolog zobaczy coś na usg. Jeśli jednak doszło do poronienia niekompletnego lub do czasu wizyty hcg spadnie poniżej 1500 czy 1000 hcg to lekarz nic nie zobaczy.
Oczywiście nadzieja umiera ostatnia - może jakimś szczęśliwym splotem zdarzeń jednak będzie wszystko ok na wizycie, jednak z krwi wyniki są złe
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 8 miesiąc temu #912634 przez izulka_8
Hey Anabelle dzięki za odpowiedź na moje pytanie 
wiem że pisze po dłuuugim czasie. Byłam na wizycie 16.04 biło serduszko i wszystko było niby ok... ale niestety 23.04 plamiłam pojechałam do szpitala ( i zanim przyjął mnie lekarz a czekałam zaledwie 10 minut) niestety poroniłam i tę ciąże w 8tc. 25.04 miałam zabieg robiony przez moją lekarkę (super lekarz i człowiek ). Na myśl o zbliżających się terminach porodu tych obu ciąż robi mi się słabo...... Staram się żyć i być normalna ale przychodzą takie dni jak dziś kiedy jest ciężko chyba dlatego pisze..... Byłam na wizycie u mojej pani doktor w minioną środę dała mi i mojemu mężowi zielone światło w staraniach o dzidzie ale co będzie i czy w ogóle coś będzie czas pokarze...... Na moje szczęście mam 4 letniego synka który niesamowicie pomaga mi przetrwać ten czas i wiem że co by się nie wydarzyło już mam dla kogo żyć 
wiem że pisze po dłuuugim czasie. Byłam na wizycie 16.04 biło serduszko i wszystko było niby ok... ale niestety 23.04 plamiłam pojechałam do szpitala ( i zanim przyjął mnie lekarz a czekałam zaledwie 10 minut) niestety poroniłam i tę ciąże w 8tc. 25.04 miałam zabieg robiony przez moją lekarkę (super lekarz i człowiek ). Na myśl o zbliżających się terminach porodu tych obu ciąż robi mi się słabo...... Staram się żyć i być normalna ale przychodzą takie dni jak dziś kiedy jest ciężko chyba dlatego pisze..... Byłam na wizycie u mojej pani doktor w minioną środę dała mi i mojemu mężowi zielone światło w staraniach o dzidzie ale co będzie i czy w ogóle coś będzie czas pokarze...... Na moje szczęście mam 4 letniego synka który niesamowicie pomaga mi przetrwać ten czas i wiem że co by się nie wydarzyło już mam dla kogo żyć Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
9 lata 8 miesiąc temu #912806 przez Sophie25
Przykro mi izulka:( ale synek daje Ci sile do walki bedzie dobrze !
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
Moderatorzy: kasiora
