- Posty: 716
- Otrzymane podziękowania: 0
- /
- /
- /
- /
- Marcówki 2014
Marcówki 2014
- roma4
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
Ja odstawiłam dziecko do przedszkola , zjadłam śniadanie no i sprawdzam co u kolezanek
Ete masz rację o tym konflikcie , ja niestety go mam ja mam 0- mąż 0+ juz po pierwszej ciąży miałam podany odpowiedni zastrzyka a teraz przy drugiej bo grozniejsza to co 2 miesiące badany mam odczyn PTA własnie żeby w razie potrzeby zapobiegać , ale mam nadzieję,że będzie wszytsko ok , wiem ,że jeszcze któras z naszego forum ma konflikt ale teraz nie pamiętam. a co do ruchów tez wole jak duzo kopie niz jak milczy bo wtedy się martwie
Pieruszka czyli jak mój weekendowy mąż...
Agness super ,że u was wszystko gar przytyłas tyle co ja , no jak juz nie ma szyjki to faktycznie może w ciągu 2 tyg się rozpakujesz
Darmag fajnie,że dzisiaj wyspana , ja standard szlam o 1.00 a o 6.00 juz nie spałam
Moni a co do dokumentów to najpierw chyba trzeba zameldować malucha i zapisać w Urzędzie Stanu cywilnego , potem złóżyc na pesel nie wiem jak u ciebie u mnie czeka się nawet 2 -3tyg, a co do pediatry to u mknie szpiatl sam powiadamia wskazanego przezemnie pediatrę i od razu położną która podlega pod lekarza. super ta twoja córeczka , zobaczysz jak będzie miała jakies 2-3 mies jak będzie się usmiechała
no to zycze miłego dnia , u mnie dzisiaj mąż maluje sufit w kuchni bo dopiero jutro jedzie
[/url
http://www.zapytajpolozna.pl/c[img]http://www.zapytajpolozna.pl/c
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- MamaMikołaja
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 175
- Otrzymane podziękowania: 0
witam po udanym dla mnie weekendzie. nie miałam czasu pisać, bo byłam u rodziców, ale wczoraj jak wracałam, to czytałam Was na telefonie. jak wróciłam to padłam i nie udało się nic napisać

Przede wszystkim gratuluję naszym nowym forumowym gwiazdeczkom- Lenkom i ich Mamusiom.
są super słodkie. teraz dla równowagi czekamy na chłopaków, który synek chętny?

a dziś spałam jak zabita, nawet na siku nie wstałam i nie słyszałam,jak mąż się do pracy szykuje!(nigdy tak nie miałam) wstałam przed 9 i do tej pory mam mgłe na oczach i nie mogę się rozbudzić

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
PALA to udało wam się z, tym rh

ROMA dobrze, że jesteście pod opieka! to widzę że miałyśmy podobna noc... Dziś będzie lepiej! To dziś u ciebie prace na wysokości

O i MM wywolalam do tablicy


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- baska007 2
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Ja wczoraj się wcześniej położyłam bo byłam cały dzień zmęczona, ale niestety nie wiele to pomogło:/ Długo się meczyłam żeby zasnąć, brzuch mnie bolał, twardniał, co chwila siku latałam i ułożyć się nie mogłam :/ Jak już w końcu zasnęłam to obudziłam się przed 2 i od nowa to samo plus mega zgaga:/ Zaparzyłam sobie miętę, ale miałam wrażenie że mi przełyk wypala :/ Wrrr koszmar, no i po 7 znowu sie obudziłam i znowu to samo plus dodatkowo jeszcze mały się wogole nie ruszał :/ Wstałam po 9 i nadal tych ruchów nie czułam, ale na szczęście po śniadanku zlitował się nad mamą i w końcu dał znać że wszystko ok

Teraz mam Tylko co jakiś czas dość ostre kłócie w podbrzuszu, ale mam wrażenie że to on coś mi tam robi, i ruchy czuję silne i widać jak cały brzuch faluje. Miały któreś z was coś takiego?
Pala fajnie że wychodzicie do domu


Moni ja niestety nie pomoge bo kompletnie się w tym jeszcze nie orientuję.
To fajnie że jest śmieszka:) A to wstawanie co 2-3 godz to chyba norma:) Zapewne wszystkie z nas to czeka

Pietruszka mi nawet położna powiedziała że brzuch mam bardzo nisko :/ A jeszcze 42 dni do terminu.
Domi ja mam do Lidla nie po drodze, także rzadko tam bywam. Fajnie mieć pomoc w domu

Agness to mała ma już ładną wagę



Ete ja mam Rh-, ale lekarz nie pytał o grupe krwi męża, ale miałam jakieś badania na konflikt czy coś takiego


Ete widzę że Twój mały też się obraził, zastrajkował i się nie ruszał :/ Też wolę jak mnie kopie po żebrach, skacze i robi różne dziwne rzeczy niż jak się nie rusza. Na szczęście doczekałyśmy się ruchów

Claudii Ty to masz fajnie z tą położną

Darmag to koniecznie dodaj fotkę jak ubranko będzie skończone

Mama Mikołaja super że miałaś udany weekend


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- pietruszka
-
- Wylogowany
- budujemy zdania
-
- Posty: 328
- Otrzymane podziękowania: 0
ja też dziś całkiem dobrze spalam. Piękna pododa za oknem, więc zaraz ruszam na budowę.
Po tej akcji w szpitalu zaczęłam zwracać uwagę na ruchy i stwierdzam, że są dużo rzadsze ostatnio. Mam nadzieję, że po prostu brakuje jej miejsca, a nie że chce już wylazic

Może dziś spakuje torbę, bo mama mi cały czas marudzi, że nie znam dnia ani godziny.
Moni, napisz koniecznie jak z tymi formalnosciami sprawa wygląda.
Pala, super że pojawił sie pokarm, zaraz powinnas mieć nawal.
Do później mamuski.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- Loca
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 755
- Otrzymane podziękowania: 1


Darmag, a Ty chyba jakis egzamin mialas o ile dobrze pamietam

Pala, super ze masz pokarm


Ja sie po dzisiejszym badaniu dowiedzialam ze szyjke mam skrocona w 80% i jak to pan dr powiedzial "wyglada na to, ze Pani urodzi swoje dziecko wczesniej" zaproponowal mi krazek, ale inna lekarka go troche przystopowala mowiac, ze dziecko tydz temu wazylo 2 kg i ze to juz prawie pelen 35 tydz wiec bez sensu jest z krazkiem wyskakiwac.
Czyli jak szyjke we wt miala. 16mm tak dzisiaj ponoc ma jeszcze mniej mimo lezenia, brania luteiny, magnezu i kroplowek.
No nic to walczymy o kazdy dzien w brzuszku, ale jest szansa ze w pt wyjde, bo jak bede grzecznie lezec w domu to do 37 tyg malucha donosze

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- darmag21
-
Autor
- Wylogowany
- mistrzyni słowa
-
- Życie jest wielkim cudem
- Posty: 1271
- Otrzymane podziękowania: 0
Pietruszka u mnie dzis tez sloeczko swieci, ja juz ogarnelam, zmyje tylko podlogi bo moj pojechal zrobic zakupy i Kacpra zawiesc do szkoly. Na obiad wstawie kurczaka, frytki i surowke, tak troche na latwizne pojde

Baska, ty tez piszesz o slabszych ruchach, moze tak musi byc i nie ma co panikowac, ja tez jednak wole jak rozciaga sie, kopie i nawet boli ...bo wiem ze jest oki, a jak jest cisza to cuduje, kombinuje zeby na sile poczuc ruchy.
Ete to prawda, sciaganie szwow nie boli, ale daje takie dziwne uczucie...do przyzcia.
MamaMikolaja, my to zaraz zauwazymy czyjas nie obecnosc ... faza chociaz od czasu do czasu daje zac o sobie, Kojka tez, pewie kompa juz oddala... ale zastanawiam sie co u Kasztanowej, nie bylo jej chyba od poczatku stycznia.
Pala, super ze jest pokarm i pewie lada chwila bedziesz sie nim zalewac, z tego co wiem, to za duzo cc do sn nie robi roznicy w latacji bo pokarm mamy juz produkowany od 16tyg dopiero usuniecie lozyska daje sygnal ze ten pokar ma sie zaczac uwalniec.
Moze u nie ktorych mamusiek potrzeba paru dni u jednych juz jest wczesiej. Nie wiem ile w tym prawdy, ale znajoma po dwoch cc pokarm tez miala odrazu ... najwazniejsze ze juz naplyna i zaczal sie uwalniac.
Mysle ze sutki sie wyciagna z czasem jak bedziesz laktatorem wyciagac, mala z czasem tez wyciagnie ale troche pracy przed wami.
Moni a mam pytanie, wystrcza ci pokarmu do karmienia Lenki czy zdaza sie ze musisz ja MM dokarmic ?
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- moni91
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- Posty: 751
- Otrzymane podziękowania: 0


Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- marl3na
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 196
- Otrzymane podziękowania: 0



Darmag pochwal się jak teściowa skończy. Pewnie będzie śliczny komplecik

Ete u nas nie ma śniegu


Moni początki ponoć najgorsze. Później już będzie spała dłużej. zanim moja się urodzi, to Twoja już będzie dawała więcej odpoczynku

Pala ale fajnie, że jednak wychodzicie. W domu zawsze lepiej. Ja też się boje o moje brodawki, bo duże nie są... Pewnie Cię nauczą i będzie wszystko ok. Dobrze, że jest pokarm

Roma nam też położna mówiła, że przy kolejnych ciążach gorzej z tym konfliktem. Ale jak ciągle sprawdzają to w porządku


Mamo Mikołaja dobrze, że odpoczęłaś


Baska też tak mam, czasem się długo nie rusza, a za jakiś czas tak szaleje, że brzuch ciągle w ruchu. Wtedy też często ma czkawkę.
Pietruszka pakuj pakuj tą torbę, bo dużo Ci nie zostało. Zawsze mniej nerwów jakby się coś zaczęło

Loca To jeszcze ponad 2 tyg, czyli początek marca należy do Ciebie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- ete21
-
- Wylogowany
- gadatliwa
-
- W życiu zawsze trzeba walczyć do końca
- Posty: 806
- Otrzymane podziękowania: 10
Mamusie które muszą leżakowac! Wiem że ciężko ale chociaż ten minimalny, czas żebyście dały radę a potem droga, wolna... Co na być to będzie i postarajcie się wyluzowac bo pewne rzeczy od was nie zależą....
Mamy karmiące nam nadzieje że niedługo to będziecie miały hurt z mleczkiem!
Mamy które mają ładna pogodę to hak czujecie się na siłach skorzystajcie z powietrza.
Ja 2 godziny spędziłam w kuchni dziś serwuje moim mężczyznom zrazy wołowe zawijane z boczkiem, ogórkiem, chlebkiem, cebulką, marchewka

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- annlu
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 209
- Otrzymane podziękowania: 0

Pala
Super, że maleńka taka grzeczniutka !


I cudowna sprawa, że mąż jest przy Tobie i pomaga z całym sił. Pięknie !!
I super, że już do domku wracacie !

Super, że pojawił Ci się pokarm !

Claudii
Czujesz się dobrze to najważniejsze. I jak lekarz mówi, że nie masz się martwić to spokojnie !
Trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze

Moni
Ojjj faktycznie formalności po narodzinach jest peeeeeełno


Pięknie, że mała się non stop uśmiecha


Loca
No faktycznie potwierdza się sformułowanie : co lekarz to inna opinia ;/ Wrrrr. A potem człowiek się zadręcza, bo nie wie kogo słuchać... ;/
trzymam kciuki, aby wszystko było dobrze kochana !

Walcz o każdy dzień !!

Domi
No super, że masz pomoc w domu



Darmag
Super, że wszystko już pozaliczane

Super ze strony teściowej, że robi coś takiego. Oczywiście pochwal się jak już zrobi !

Agness
Super, że się odezwałaś !


Ete
Ojjj mój mały też ostatnio potrafi być taki złośliwy i się przez długi czas nie daje znaku a potem szaleje

Tak mamy złoto kolejne !!

To tak z grubsza

Gratuluje wszystkim wyspanym mamom

Ja nadal mam skurcze praktycznie każdego dnia i brzuch robi się twardy baaaaardzo często. Mały trochę mniej aktywny... Jutro idę na KTG i wybije 21 dni !

Ah... Jeszcze troszeczkę... Zobaczymy kiedy małemu zachce się wyjść... Chociaż mam wrażenie, że przenoszę

Trzymajcie się mamusie

PS : Mój synek już dostał od mojego prezent na walentynki hehe



Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesss
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0

Co do przespanych nocy, to ja już nie pamiętam jak to jest... co dwie godziny wstaję siku. Ledwo zasnę i już muszę iść zrobić dwie kropelki...
Wczoraj wieczorem miałam dużo takiego bardzo gęstego biało-żółtego śluzu. Rozciągał się i był tak twardy ,że mogłabym nim rzucić. Czytałam ,że przed porodem się śluz zmienia ,właśnie na gęsty, ale kij wie, czy to to. Dziś jak co dzień - pobolewa mnie podbrzusze i dół krzyża. Pewnie nie długo przejdzie.
Kochane, jak to jest u Was teraz z kupką? Sorki za pytanie, ale macie jakąś różnicę niż np miesiąc temu? Ja mam zatwardzenie takie ,że szok ale i tak wypróżniam się z 3/4 razy na dzień. Nie wiem ,czy to normalne?
Co do grupy krwi, to ja mam 0 minus a mój mąż A plus. Miałam robione badania na przeciwciała, wyszło ,że ich nie mam ( czyli dobrze ) i do teraz(odpukać) jest spokój. Po porodzie będzie kolejny zastrzyk z immunoglobuliną i tyle.
Domi, ja dobrze czytałam wcześniej, że i Ciebie cesarka czeka? Malutki sobie usiadł, tak? A wiadomo już coś na kiedy byś ją miała? Łożysko ok?
Loca, widzisz jak to jest z tymi lekarzami! Jeden gada tak, drugi tak i być tu człowieku potem mądry. Jak ja leżałam w szpitalu to było to samo. Jedna babeczka przyjechała z bólami do porodu w 36 tc i jej to powstrzymali a wieczorem na wizytę przyszedł jej lekarz prowadzący i się oburzył ,że przecież ona może już spokojnie rodzić i ,że dlaczego jej powstrzymali i kazał odstawić kroplówkę i nospę i ,że czekać na bóle. No i tak ją załatwili, że leżała tam ponad dwa tygodnie i nic. Zatrzymali jej na amen. U mnie też... jeden lekarz co innego, drugi co innego... Cieszę się ,że już wyszłam i nie chcę tam wracać do czasu porodu. Trzymam kciuki za Ciebie. Ja też leżałam plackiem, luteina ,duphaston, no-spa, kroplówka, magnez i co? I szyjka zniknęła tak i tak. Ja już się niczym nie stresuję. Co ma być ,to będzie. Mała już waży tyle, że da radę. Cierpliwość kochana - tylko to nas uratuje


Porto a jak tam u Ciebie? Jak szyjeczka i skurcze?
Pala, Moni - ale Wam zazdroszczę

Darmag, a jak Ty się czujesz? Nie dużo już Ci zostało a nie umiem doczytać jak po twojej wizycie ostatniej...
Na razie to wszystko z mojej strony...Muszę iść się ogarnąć i obiad kończyć...
Całuję mocno :*
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- domi2907
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- nadzieja umiera ostatnia :)
- Posty: 539
- Otrzymane podziękowania: 0
Dla mnie to jeszcze pol biedy ale dla malucha to ja nie wiem co mam zabrac...dupa...my tu niestety mamy miec ciuszki na wszytskie dni i nie wiem ktore ... Wezme dzis na szkole rodzenia to sie spytam poloznej bo jestem w kropce.
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- agnesss
-
- Wylogowany
- pierwsze słowa
-
- Posty: 171
- Otrzymane podziękowania: 0
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
- domi2907
-
- Wylogowany
- rozmowna
-
- nadzieja umiera ostatnia :)
- Posty: 539
- Otrzymane podziękowania: 0
Annlu, moj to nawet zapomnial ze walentynki...ale ja w sumie tez bo my jie obchodzimy. Jakos tak wole kazdego dnia okazywac uczucia niz raz w roku

Darmag, i tak cie podziwiam..ja to w polowie schodow nie pamietam po co szlam... A co dopiero zaliczenia

Ja dzis bylam na pobraniu krwi...pierwszy raz nie znalazla zyly na przedramieniu i z nadgarstka musiala ciagnac..

Tak ja mowilam.nie umiem spakowac tej torby.... Ehhhhhhhhhhhhh
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.