- Posty: 339
- Otrzymane podziękowania: 0
Mamusie czerwcowe
11 lata 3 miesiąc temu #832287 przez babajaga0087
rany, gdyby tak częściej zdarzało mi się pomyśleć, było by mi w życiu naprawdę łatwiej 
dziękuję Ci bardzo Monia
W sumie mój suwaczek jest taki + - kilka dni, najpierw miałam termin na 31 maja, później na 3 czerwca, a teraz podobno na 6 czerwca;)
dziękuję Ci bardzo Monia
W sumie mój suwaczek jest taki + - kilka dni, najpierw miałam termin na 31 maja, później na 3 czerwca, a teraz podobno na 6 czerwca;)
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832289 przez Monia2408
Ja mam mala sypialnie tzn. duze strasznie loze i szafy jakos nie pomyslelismy meblujac sie ze bedzie dzidzia 
i chce na 5-6 miesiecy mala miec przy sobie a pokoik bedzie miala oddzielny ale wiadomo wygodniej i bezpieczniej jak bedzie z nami. Kosz ma plus ze w ciagu dnia moge go przenosic jak mala spi itp.
i chce na 5-6 miesiecy mala miec przy sobie a pokoik bedzie miala oddzielny ale wiadomo wygodniej i bezpieczniej jak bedzie z nami. Kosz ma plus ze w ciagu dnia moge go przenosic jak mala spi itp. Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu - 11 lata 3 miesiąc temu #832290 przez Mira_84
Dzięki dziewczyny! Chorowitek wyjechał o 6 rano więc nie będzie miał okazji nas zarażać 
Szał urodzinowo-sprawozdaniowy minął, mam nadzieję być tu częściej
Monia- jak trafisz na jakieś fajne przystawki to wrzuć prosze linka- też mi ten temat po głowie chodzi bo my śpimy wszyscy na kupie... łacznie z kotem
Katasza - jak Zosia miała 5-6 miesięcy to jechaliśmy całą polskę nad morze - wyjechaliśmy po północy i Zosia spała do samego rana ( z przerwami na cyca...). Musieliśmy jednak wracać w dzień, czego bardzo się bałam - a tu niespodzianka - w dzień jechało sie równie dobrze, bo tak bujało, że całą drogę przespała - minus tylko taki, że jak dojechaliśmy to zamiast do spania to Ona oczy jak 5 złotych...a my na zapałki
W listopadzie jak jechaliśmy na mazury to było już gorzej (10 miesięcy miała skończone) - bo się nudziła w dzień po prostu i marudna była. 
Babajaga - tez mi się bardzo Kosz mojzesza podoba, ale nie mam miejsca w domu na takie rzeczy, tak jak na kołyskę
natomiast funkcję kosza w razie potrzeby spełniała gondola od wózka ( ściągnieta ze stelaża )
Szał urodzinowo-sprawozdaniowy minął, mam nadzieję być tu częściej Monia- jak trafisz na jakieś fajne przystawki to wrzuć prosze linka- też mi ten temat po głowie chodzi bo my śpimy wszyscy na kupie... łacznie z kotem
Katasza - jak Zosia miała 5-6 miesięcy to jechaliśmy całą polskę nad morze - wyjechaliśmy po północy i Zosia spała do samego rana ( z przerwami na cyca...). Musieliśmy jednak wracać w dzień, czego bardzo się bałam - a tu niespodzianka - w dzień jechało sie równie dobrze, bo tak bujało, że całą drogę przespała - minus tylko taki, że jak dojechaliśmy to zamiast do spania to Ona oczy jak 5 złotych...a my na zapałki
W listopadzie jak jechaliśmy na mazury to było już gorzej (10 miesięcy miała skończone) - bo się nudziła w dzień po prostu i marudna była. Babajaga - tez mi się bardzo Kosz mojzesza podoba, ale nie mam miejsca w domu na takie rzeczy, tak jak na kołyskę
natomiast funkcję kosza w razie potrzeby spełniała gondola od wózka ( ściągnieta ze stelaża ) Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832291 przez Monia2408
babajaga no gratulacje Ja na poczatku tez nie umialam
Ja na poczatku tez nie umialam Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832294 przez babajaga0087
Mira - właśnie ja też muszę ograniczyć zakupy ze względu na brak miejsca, ledwo łóżeczko się wciśnie i może komoda. Dopiero na zimę będę mogła poszaleć, bo przeprowadzimy się do domu, który mamy teraz w remoncie. Tyle, że wtedy mała będzie już miała pół roku więc pewnie inne rzeczy się przydadzą. Ty masz dobrze, bo masz już doświadczenie w opiece nad takim maluchem, mnie to trochę przeraża, ilość tych gadżetów sprawia mnie w zakłopotanie co rzeczywiście jest przydatne i potrzebne a co jest zbędnym wydatkiem :/
Monia - no tak, w tym względzie jest to bardzo wygodne. Jesteś np. w kuchni i gotujesz obiad - bierzesz maleństwo do kuchni a ono sobie słodko śpi
Monia - no tak, w tym względzie jest to bardzo wygodne. Jesteś np. w kuchni i gotujesz obiad - bierzesz maleństwo do kuchni a ono sobie słodko śpi
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832318 przez Kocica
Witam
Fajnie ze suwaczki powstawiane
My bedziemy mieli lozeczko choć na poczatku malenstwo bedzie spalo z nami ale ja jestem za tym zeby przyzwyczajac dziecko do spania w swoim lozeczku no ale zobaczymy jak mi to w praktyce wyjdzie
Kosze fajna sprawa ale dla mnie to zbedny wydatek bo mam zamiar do tego celu gondolki uzywac a zreszta ilosc miejsca tez jest ogranicznikiem bo gdyby nie to to maz chyba by mi karte musial zabrac i allegro zablokować 
Rozleniwilam sie przez weekend i jakos tak dzisiaj nie moge sie do pracy zebrać a mamy miec zebranie organizacyjne wiec wypadalo by sie odrobinke przygotować
Fajnie ze suwaczki powstawiane
My bedziemy mieli lozeczko choć na poczatku malenstwo bedzie spalo z nami ale ja jestem za tym zeby przyzwyczajac dziecko do spania w swoim lozeczku no ale zobaczymy jak mi to w praktyce wyjdzie
Kosze fajna sprawa ale dla mnie to zbedny wydatek bo mam zamiar do tego celu gondolki uzywac a zreszta ilosc miejsca tez jest ogranicznikiem
bo gdyby nie to to maz chyba by mi karte musial zabrac i allegro zablokować Rozleniwilam sie przez weekend i jakos tak dzisiaj nie moge sie do pracy zebrać a mamy miec zebranie organizacyjne wiec wypadalo by sie odrobinke przygotować
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832329 przez Kocica
Katasza co do przenoszenia ja mam elektroniczna nianie więc jak bedzie spała to nie będę jej ruszać bo i po co a jak się obudzi to wtedy I myśle tez nad lozeczkiem "kojcem" dla dzieci kolezanka ma i mowi ze super sprawa maluszek jest ciagle z nia a ma swoje zabawki i nie musi zerkac co chwile czy wszystko ok a pozatym to jest lekkie i skladane mozna wszedzie ze soba zabrac 
I myśle tez nad lozeczkiem "kojcem" dla dzieci kolezanka ma i mowi ze super sprawa maluszek jest ciagle z nia a ma swoje zabawki i nie musi zerkac co chwile czy wszystko ok a pozatym to jest lekkie i skladane mozna wszedzie ze soba zabrac Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832331 przez anoda89
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832343 przez Kocica
Własnie ja mam taka nadzieje ze bedzie cieplo wszystko pojdzie zgodnie z planem i bedziemy mogly się wygrzewac na sloneczku przyjmujac gosci pod grusza 
Jak narazie przez najblizszy rok czy dwa brak miejsca mnie nie przeraza..a co bedzie pozniej to czas pokaze
Jak narazie przez najblizszy rok czy dwa brak miejsca mnie nie przeraza..a co bedzie pozniej to czas pokaze
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832349 przez anoda89
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
11 lata 3 miesiąc temu #832359 przez Kocica
U mnie jest to ciut bardziej skaplikowane ale co zrobic..z prespektywy czasu zaluje bo trzeba bylo wziasc kredyt na jakies fajne m w bloku..ale coz czasu sie nie cofnie a dobre strony to dosyć spory ogród i wlasnie brak kredytu na głowie (jak na razie)
Kurcze wstałam dzisiaj z bolem gardla i nie podoba mi się to
Kurcze wstałam dzisiaj z bolem gardla i nie podoba mi się to
Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.
