BezpiecznaCiaza112023

strasznie boje się porodu :(

10 lata 1 miesiąc temu #869375 przez asiulek_dolls
no tak to też forma znieczulenia ale metoda wziewna wydaje mi się mniej inwazyjna od wstrzykiwania czegoś

co do osoby towarzyszącej przy porodzie to jestem jak najbardziej za!
ze mną był mąż, co prawda przez ostatnie dwie godziny ale na prawdę się przydał,
ja chodziłam zgięta w pół bo w takiej pozycji czułam lekką ulgę w bólu i to na prawdę cudowne że może być przy tobie ktoś kto pomoże ci przejść do łazienki, poda ręcznik czy wodę do picia
na początku zakładaliśmy że T. będzie ze mną przy pierwszej fazie i później zaczeka aż będzie po wszystkim, wyszło oczywiście tak że był ze mną do końca i to w sumie zasługa położnej, angażowała go w różne rzeczy jeszcze zanim przeszliśmy na salę porodową, a później powiedziała że przechodzimy i żeby szedł z nami bo się dobrze spisuje i super mnie wspiera, sprawiła tym że czuł się potrzebny i doceniony i mino wcześniejszych oporów bez słowa sprzeciwu przeszedł z nami do drugiej sali :)
jeśli Wasz mąż/partner ma jednak opory przed porodem rodzinnym to siłą go nie zmuszajcie, porozmawiajcie z mamą, siostrą lub przyjaciółką może któraś z nich zgodzi się Wam towarzyszyć chociaż w tej pierwszej fazie porodu, pamiętajcie że musi to być osoba z którą jesteście blisko bo to bardzo intymne wydarzenie w waszym życiu, ktoś komu ufacie i przy kim będziecie czuć się bezpiecznie i swobodnie, jeśli będzie to np. przyjaciółka dobrze byłoby gdyby sama miała już poród za sobą wydaje mi się że wtedy mniej będziecie się krępować i Wy i ona
pamiętam jedną rozmowę z moją bratową, dotyczyła mojej sąsiadki która jak sie okazało towarzyszyła swojej przyjaciółce podczas porodu, pamiętam zdziwienie bratowej i jej opinię na ten temat mimo że sama jest mamą - nie zrozumiała, to było przed moim porodem powiedziałam wtedy że dla mnie to piękny dowód przyjaźni, że tez chciałabym żeby ktoś ze mną był i choćby podał coś do picia, pamiętam jej słowa "ja nawet wtedy nie pomyślałam o czymś do picia" no tak być może nie pomyślała ale miała cesarkę, zaplanowaną i poszła do porodu trochę jak na inny zabieg z wyznaczoną datą i godziną dwie godziny po pojawieniu się w szpitalu była na sali operacyjnej - dlatego uczulam Was na wybór osoby którą weźmiecie do porodu, dlatego wydaje mi się że dobrze jeśli jest to ktoś kto sam to przeżył, a jeśli nie to warto z taką osobą dużo rozmawiać, razem czytać tak by mogła być pomocna a nie przeszkadzała (z własnym chłopem to co innego nawet jak zacznie trochę przeszkadzać to można go opie...lić i ustawić do pionu) :laugh:
gdyby któraś z moich przyjaciółek bądź bliskich koleżanek potrzebowała towarzystwa bez wahania i z poczuciem dumy i wyróżnienia wspierałabym ją podczas porodu

co do kryzysu 7cm o którym wspomniała ann-sunshine to w moim odczuciu nie jest tak źle, właściwie to spodziewałam się że będę wtedy wyć z bólu a kiedy okazało się że nie mogę dostać zzo bo już jest za późno (7cm rozwarcia) to się zdziwiłam (oczy miałam chyba jak na kreskówkach :cheer: ) bo przecież to miał być kryzys coś strasznego a ja tego nawet nie zauważyłam...

julka nie podobno a na pewno!! czujesz takie rozciąganie przez nacisk dziecka boli ale nie jakoś bardzo, ja w pewnym momencie bałam się że pęknę nie przez ból a przez to uczucie rozciągania i poprosiłam o nacięcie krocza i dwa skurcze później było po wszystkim

dziewczyny naprawdę jak będziecie słuchać położnej i wykonywać jej polecenia to 2-3 skurcze i po bólu

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 1 miesiąc temu #869483 przez patka89
Asiulek oby było tak jak mówisz,im bliżej tym mam większe wątpliwości samego bólu to sie nie boje,można powiedzieć do bólu to się chyba przyzwyczaiłam miewam czeste kolki nerkowe a to bardzo boli :( bardziej już boje się tego wyjścia dziecka przez pochwę dziecko duże a Ona taka mała,że może to bardzo bolało

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #870225 przez marysiamarysia
:) Patka :) My tam mamy takie znieczulenie wiesz??? :blink:
Jak już tak mocno główka naciągnie wszystko , to przestajesz czuć . Czuć tylko że pcha i naciąga . Weź sobie sprawdz na palcach np wskazującym i dużym , rozciągnij je mocno mocno i zobaczysz , że w pewnym momencie przestaje boleć a zaczynasz czuć takie rwanie , ale to nie ból chyba . Ja pamiętam , że ten etap porodu był chyba najlepszy , wkońcu można już przeć :lol: :lol: :lol: a pochwa jest bardzo rozciagliwa :blink: więc głowa do góry :lol: :lol:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 4 tygodni temu #870253 przez patka89
Dobra,wierzę Ci na słowo :)
Chodź pewnie jak każda z nas chciałabym mieć już poród za sobą :D
Ale co ma być to będzie dam rady he ;p

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #871326 przez asiulek_dolls
podpisuje się pod tym co napisała marysia
rzeczywiście też nie nazwałabym tego bólem, nawet kiedy poprosiłam o nacięcie to nie dlatego że bolało a dlatego że czułam jakby mi coś dziecko wciskało z powrotem

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #871343 przez ann-sunshine
dla mnie najgorsza byla srodkowa czesc porodu, czyli jak skurcze sie nasilily i doszly bole krzyzowe. Koncowka czyli parte juz sie nie czuje bólu tylko trzeba sie skupic i popracowac i przec i wypchnac dziecko.

O kryzysie 7cm pisalam dlatego zeby wiedziec ze jest taki moment porodu, a nie dlatego ze jest on ciezki i nie do przetrwania. Latwiej jest kiedy sobie kobieta uswiadomi ze to normalne zjawisko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu #871397 przez patka89
Ja tylko próbuje sobie wyobrazić ten ból,On jest taki jakby Cię rozrywało w środku czy bardziej jakby ktoś sie bił czy łamał Ci kości ? bo jeżeli ta druga opcja to myślę,że ją lepiej ogarnę niż tą pierwszą. Co ma być to będzie raczej nie umrę tam :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 3 tygodni temu - 10 lata 3 tygodni temu #872047 przez asiulek_dolls
jeśli chodzi o skurcze to dokładnie tak jak na okres tylko kilkakrotnie silniej boli natomiast bóle krzyżowe ja raczej odbieram jako łamanie, pamiętam jak mówiłam wtedy do męża że czuje jakby mnie ktoś po plecach siekierką rąbał ;) no a parte to tak jak ann napisała już nie bolą

aha a co do kryzysu 7cm - to też o nim słyszałam/czytałam i spodziewałam sie jakiegoś dramatu w tym momencie a tak jak napisałam u mnie przeszedł niezauważalnie

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921275 przez LusiaKlusia
Ja pierwszego porodu się nie bałam. W ogóle. Rodziłam 2 dni i strasznie mnie bolało ale się nie bałam. Drugiego porodu za to boję się panicznie... Ale zupełnie nie wiem czemu :< Może dlatego, że wiem, że nie będzie jak za pierwszym razem i zupełnie nie wiem czego się spodziewać?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921280 przez Anabelle
Nie ma się co bać :)
Weszło to i wyjdzie :)

Jestem zdania, że nie ma się co bać nieuniknionego. Poród jest rzeczą nieuniknioną w przypadku prawidłowej ciąży. Jedne urodzą w 2 godziny inne w 2 dni - ale każda ostatecznie poród zakończy - było, minęło. Nie ma sensu się nakręcać bo to nie pomoże :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 8 miesiąc temu #921283 przez LusiaKlusia
Ja o tym wszystkim wiem ale ciągle się boję. Mam teraz dziwną sytuację, bo mąż wyjechał do Anglii a dzień później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. W przeciągu dwóch lat nie wróci na pewno więc nikt mi przy dziecku nie pomoże... W pierwszej ciąży i podczas porodu wspierał mnie mąż. Był przy mnie, spełniał zachcianki, głaskał i ukochał jak było trzeba. Teraz muszę być silną babą z czterolatką u boku i wiem, że wiele kobiet ma jeszcze gorzej niż ja ale mnie to stresuje:< Nawet nie wiem czy ktoś zaopiekuje się Gają na czas porodu... Dobrze, że mam tyle czasu żeby wymyślić jakieś rozwiązanie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 7 miesiąc temu #931216 przez ewawawa
mi rodzice kupili zioła Przygotowanie do Porodu podobno rozluźniają mięśnie i ogólnie uspakajają, jestem ciekawa jak będą działać bo też przeraża mnie poród szczególnie, że pewnie wtedy będę sama więc wszystko muszę mieć podopinane

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #935245 przez Ewelinka05
ewawawa - tez piję te zioła na Przygotowanie do Porodu z liści malin i liczę, ze to cos pomoże, bo tez ise boje bardzo i ciągle mnie prześladuje to , ze przecież może coś pójśc nie tak :'(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #937641 przez Paulinella
Hej dziewczyny :) czytam teraz o tych waszych ziółkach "przygotowanie do porodu" Wiecie może od którego tyg. można je pić??? JA bardzo się boje bólu ale myślę hmmm będzie co będzie po umieram trochę pewnie będę płakać krzyczeć śmiać się bić męża i nie wiem co jeszcze ale to już będzie końcówka więc nagroda będzie cudowna i myślę że trzeba właśnie myśleć że poboli bardzo ale przecież w końcu boleć przestanie i będziemy mieć nasze cudeńka :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 6 miesiąc temu #938043 przez goniag12
Ja przed pierwszym porodem wogole sie nie balam, bo nie zdawalam sobie sprawy jaki to bol. Mimo ze mialam wzorowy i szybki porod, bol byl niemilosierny. Teraz boje sie bardziej, ale napewno wezme znieczulenie, tak jak za pierwszym razem. Moja wytrzymalosc na bol jest bardzo niska a dzieki niemu mialam duzo sil na parcie. Jeśli cos może mi ulżyć w tym cierpieniu to ja jestem jak najbardziej za. A gaz niestety mi wogole nie pomógł, a wrecz bardzo mnie oslabil.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl