Mamusie Czerwcowe 2015

Beatka81 pocieszyłas mnie ze nie tylko ja czuje sie fatalnie jak słonica.Opuchnieta ajjjszkoda słów dosłownie niewiem jak przelecieć czas od porodu do jesieni...Mieszkamy w domku mamy ogród wiec mozna sie tu schować a dzieci beda na świeżym powietrzu rozwiazanie to jakieś jest...ja juz chyba wszystko mam dla małej i siebie do szpitala,czego Wam jeszcze brakuje moze i ja przeoczyłam cos???

Oj Aga nie tylko Ty....ale kurcze w poprzednich dwóch ciążach nie było aż tak źle więc nie wiem o co chodzi u mnie?
Zazdroszczę Ci ogrodu zawsze to jakieś wyjście, tam spędzić czas. Ja niby mam działkę u rodziców ale muszę tam przejść przez całe miasto a z moją wtedy już 3 dzieciaków to zajmie mi jakieś 1,5 h wędrówki a raczej przeprawy!
Mi brakuje jeszcze czegoś do higieny pępuszka, kremu na popękane brodawki ( bo na pewno się przyda), podkłady na łóżko do szpitala, klapki pod prysznic i zastanawiam się czy wystarczy mi bodziaków ale to mogę sobie dokupić już po porodzie jakby było mało bo jakiś zapas niby mam!

A powiem Wam, że już tak marzę aby urodzić,jak nigdy, było by mi o wiele lżej chociaż pracy więcej to będę bardziej sprawna i mobilna.
Ostatnio opierdzielam męża, że starania zajęły nam 3 cykle bo już bym była po wszystkim gdyby udało się za pierwszym razem. A tak chciałam urodzić marzec no może w ostateczności kwiecień, a tak to jest maj i niekiedy są już upały a tego sobie nie wyobrażam przy tych puchnących stopach i ogólnie beczeć mi się chce.....bo zostało mi jeszcze do terminu 7 tygodni chyba, że będzie jak przy dziewczynach to niby tylko 4 tygodnie ale to i tak długo!

Beatka czuje to samo i dla mnie ostatnie tygodnie tez sa jak wieczność...a z drugiej strony strach E to ten 8najniebezpievzniejszy mc...nam położna na szkole rodzenia do pepuszka poradziła octanisept w sprayu i kupiłam.O właśnie klapki pod prysznic muszę kupić tez...dzieki.A pieluszki flanelowe kupujecie???ka mam tetrowe a flanelowe do czego???

Tak wiem, wiem strach...
Ja przy Iguśce miałam Ocenisept w spray i teraz też kupię tylko muszę się wybrać do apteki...
Pieluszek tetrowych mam kilkanaście i to jeszcze po Weronice bo ta miała tak wrażliwą dupkę, że żadne pampersy nie wchodziły w grę co założyłam to po 15 minutach odparzenia miała i do pieluchowania się przydały i przy karmieniu. A flanelowe mam chyba 3 takie kolorowe to używałam taką składaną po główkę jako poduszeczka w letnie dni jako kocyk i jak szłam do lekarza przy ważeniu rozkładałam na wagę.

Dzień dobry! Dziś mam super dzień, pierwszy raz mogłam przytulić Frania!!! Pozwolili mi go kangurowac Rośnie jak na drożdżach, ma już 1400 g, ale się cieszę! Nasz mały cukiereczek

To super Agusia, rośnie szybciutko już 1400g jeszcze troszkę i nie będzie potrzebował inkubatora...a tak móc przytulić dziecko to najwspanialsze uczucie...gratulacje dla Was!!!! Nawet się nie obejrzysz jak wrócicie do domu razem z Franiem Trzymam kciuki aby jak najszybciej przybierał na wadze

Super wieści Agusia bardzo sie cieszę ze mogłaś przytulić to takie wspaniałe uczucie moc przytulać nasze kochane maleństwa.Ciesze sie razem z Tobą i brawo dla Frania ze tak ładnie przybiera zuch chłopczyk Ucaluj go mocnoooo...

Dzieki Beatka za podpowiedz tez muszę kupić kilka flanelowych bo tetrowe juz mam.no to sie mialas z córa z odparzeniem pupki ja z synkiem tez jak próbowałam zmienić z firmy pampers na inna tańsza markę to tez w mig mu sie odparzała w sumie to raz po Happy i juz nie kombinowałem wychował sie na pampersach.I teraz juz nie kombinuje kupiłam pampersy 2 na poczatek te w jasnym opakowaniu sensitive i mam nadzieje ze bedzie ok.Z kosmetykami tez nie kombinowałem wzięłam Oilatum emulsję do kompieli i kremik.To nie uczuli córci a po przebojach z kosmetykami z synkiem nie kombinuje.co prawda te sa bezzapachowe ale trudno.A wy co mamusie braliście???

Witajcie mamusie aktywność na naszym forum spadła to pewnie przez majówkę.Ja sie wylenilam a teraz powrót do szarej rzeczywistości dosłownie bo za oknem ponuro i ma padać.Tyle dobrego ze ciepło.ja ogarniam w domu i lecę do miasta po zakupy.Milego dnia i piszcie jak po majowce jak samopoczucia...

Hejka po majowym weekendzie!
Aga masz rację coś aktywność spadła i jakieś pustki na forum...
Dziewczyny pewnie odpoczywają po majówce....
U nas ochydnie, pochmurnie i co chwilę coś z nieba leci, chociaż jest w miarę ciepło! Ja też odpoczywam po weekendzie i się z Igą lenimy...czekam na pogodę i muszę jeszcze wyprać wózek i fotelik bo szczerze to już ostatnia prosta, maj szybko zleci i za chwilę czerwiec.
U mnie samopoczucie bez zmian, nadal ciężko i fatalnie, noce też do niczego!
A jutro wizyta ale bez USG to nie będę wiedziała ile mój bobek przytył przez miesiąc....

Miłego dnia!

Cześć dziewczyny

Jutro śmigam na USG Zobaczymy ile Sara przytyła i czy wszystko jest ok Dam jutro znać jak tylko wrócę od lekarza

Pozdrawiam, serdecznie,

U mnie się trochę przejaśniło i nawet w miarę ciepło bo na termometrze o rawie 20°C więc chyba wyskoczymy z Igą na plac zabaw lub chociaż na spacer....

Senari koniecznie daj znać po wizycie, ja też jutro do lekarza śmigam ale nie mam USG na każdej wizycie, niestety

Hejka dziewczyny po weekendzie. Pierwsze leniwe dni na działce... hmm ale było miło. Krzaki bzu zakwitły, ucięłam troszkę i teraz ślicznie mi w salonie pachnie. Mmmmm.
Dzisiaj os rana bylam na wizycie. Mały super tylko sie przerzucił i tak jak leżał cały czas główką w dół tak teraz leży w poprzek mam się tym nie przejmować, ponoć nawet tuż przed porodem dzidziuchy potrafia się nieźle poobracać. A że mały wyjątkowobaktywny jest to kombinuje . Ogòlnie wsio ok tylko mam brać urosept na bakterie w moczu.

Wózka jak nie byłobtak nie ma. Przyszedł niby w czwartek przed weekendem sle nie ten kolor co zamawiałam ale byłam zła!!!! A potem się poryczałam że wszystko pod górķę itd. Ze wózka nie ma... i co bedzie jak nie przyjdzie wvprzyszłym tyg... że mi nogi spuchły i balerinek ubrać nie mogę bo cisną, że syfy mi powychodziły i że nie mamy skręconego łóżeczja i komody dla małego i co będzie jak nie zdarzę ku tam ciuszków poukładać ogólnie wszystko źle. A najgorszy był przy tym Sz. , który postanowił nagrać mój atak paniki furia gotowa. Ale jak sie uspokoiłam i mi to puścił to oboje leżeliśmy ze śmiechu na podłodze Hormony dły czadu bonto co wygadywałam było hmm delikatnie mówiąc irracjonslne

My wróciliśmy z placu zabaw, umyłyśmy rączki a mała poszła do pokoju i padła na łóżku i dziecko mi śpi...hehehe

atilla ułożeniem się nie przejmuj...moja Iga na wizycie o godzinie 19.00 była ułożona pośladkowo a o 2 w nocy jak mi odeszły wody, położna przy badaniu mówi, że główkę czuje...w ciągu kilku godzin mała się przekręciła ale tego wieczora to myślałam, że oszalała w tym brzuchu więc nie martw się na zapas.
Hormony szaleją przed porodem to masz prawo świrować....
Ja jakoś przy 3 ciąży mam taki spokój, niczym się nie spinam, jedynie co to torbę muszę mieć spakowaną do szpitala. A tak to jeśli mi czegoś zabraknie w szpitalu to zawsze ktoś podejdzie i mi przyniesie, jeżeli o czymś zapomniałam dla dziecka to przecież są sklepy i mój M może pobiec i kupić więc pełen luz... Ale rozumiem te, które są w pierwszej ciąży bo stoją przed niewiadomym, czymś nowym....
A balerinki to od 3 tygodni mnie cisną i czuję jakby się skurczyły, wczoraj jak wariatka wyskoczyłam w japonkach bo mam dość obrzękniętych i bolących nóg...
A wypryski to wiecie gdzie mi wyskakują w tej ciąży normalnie na nogach, mam pełno ropnych syfków na łydkach, kurcze no szok i myślałam, że w tej ciąży mi nie wyskoczą bo przy dziewczynach to pojawiły się wcześniej ale jednak zauważyłam kilka dni temu ciemne brązowe plamy na czole, nosie i pod oczami....jednak nie oszczędziło mnie i znowu kupę podkładu trzeba jak gdzieś wychodzę....

Rozumiem stres ze nie zdążycie z wózkiem wyprawka bo tez tak miałam weekend majowy ukończyłam akcje i sie troche uspokoiłam.jednak samopoczucie gorsze i teraz tylko myśle aby do konca 8 mc-a donosić.biore leki staram sie odpoczywać ale i tak zle sie czuje skurcze ciągnięcia w pachwinach coraz bardziej bolesne i bóle kręgosłupa.Tez spuchły mi nogi i ogólnie czuje sie jak balonnn.i nastrój mam do d... Hormony buzują.trzymam kciuki za wizyty piszcie koniecznie jak będziecie po...ja niestety usg miałam w 30 tygodniu i teraz dopiero w 37 do d... Ze ten moj doktorek taki nie ustny do usg bo nie wiem jak mała przybiera w 30 tyg miala1740 wiec dobrze ale nie powiedziane jak dalej.Spokojniejsza bym była ale jeszcze poczekam...nie wiem jak Wam ale mi sie ta końcówka ciazy dluzyyyy...