LIPCOWKI 2015

Aga - pozycję do porodu będziesz przyjmowała różnąąąą.. W danej chwili jaka Ci będzie najwygodniejsza.. Ja np. pół porodu chyba przekucałam na podłodze wgryzając się w łóżko A na samo parcie to u mnie było na plecach.. Ale to dlatego że wszyscy pomagali (położne zaparły mi nogi a lekarz pomagał mi przeć).. Także teoria teorią a w praktyce będziesz pod prysznicem na piłce a potem jak w danej chwili złapie Cię skurcz

Ja już też mam poprane i poprasowane. Nawet kosz mojżesza już mamy i uczę Hanię, że nie wolno się na niego wspinać. Został mi do wyprania fotelik i wózek.. Ale to już na spokojnie..

Agge chudzinko ty Też ostatnio mam wrażenie,że brzuś przestał rosnąć Moja waga urodzeniowa 2600

Bezimienna niestety nie możemy sami wejśc na to mieszkanie Ona musi zdać klucze do gminy.Wójt mówi,że to nie od niego zależy kto dostanie mieszkanie bo to komisja jest od tego a ta baba jest wlasnie z komisji i mowi ze tez nie ma na to wplywu bo ona tylko wykonuje swoja prace.To kuwa kto ma wplyw na to?co rzucaja klucze ,zbieraja ludzi i każa się bić o nie czy jak? Co do picia to ja tez mało pije ale jak zrobi sie cieplej to pewnie będziemy więcej piły

Paulikaaa a szkoda słów juz mi na to włąśnie w takich sytuacjach nie potrafie zrozumieć dlaczego inni mają wszystko a ja nawet głupiego mieszkania nie moge dostać całe życie tylko pod górkę

Agnieszka1 ja wiem,że trudo o takie mieszkanie ale jak ma sie znajomości to jakoś mieszkanie się dostaję ale niestety ja do tych osób nie należę Sa puste mieszkania,ale ludzie je opłacaja więc gmina niby nic nie może zrobić

Lusek już poprostu nie mam siły i mam dość wszystko jest do dupy Kurwa całe życie człowiek ma pod górkę czy w ogóle kiedy kolwiek będzie dobrze??pewnie nie Podanie składałam pod koniec grudnia wszystko dokładnie opisałam .Pytałam wczoraj czy mam ponowić podanie powiedziałą,że nie i że już nie będzie u nas komisji w mieszkaniu bo przeciez byli wiec nic sie nie zmienilo na pewno to jej powiedzialam ze nic oprocz tego,ze łózeczko doszło i mogę zrobić dwa kroki w pokoju a ona zaczęłą się śmiac i powiedziała no ale dzidzi jeszcze tu nie ma a ja do niej no nie ale juz nie długo będzie.Taka wyszłam wkurwiona myślałam,że ją tam zabiję Przejdziemy sie jeszcze do wójta zobaczymy.Dzięki za linka i podpowiedz Daj gołąbka mniam mniam Może rzeczywiście naciągnęlaś pachwinę oby przeszło

Ewela dobrze,że lepiej juz sie czujesz Oby Niunio obrócił się już prawidłowo

Aga87 ja jeszcze nie myslałąm o pozycji Fajnie by było jak by Twój sen sie sprawdził

agge w sklepach przeważnie jest teraz klima to może będzie lepiej choć troszkę. A no gołąbki ze świeżej kapustki wyszył super mężowi smakowały prawie zjadł wszystkie ale trochę przetrwało na dziś
Dziwny ten lekarz twój to nawet moja na tym małym szarym dziadostwie zawsze wydruki robi, ja tam nic nie widzę ale wydruki są i mam od początku ciąży. No jak maluszek był malutki to widać główkę brzuszek itp. dziwne że nie daje Ci tego to jak on wtedy kontroluje to??? NO nie wiem.
Czemu spać nie możesz?

ewela007 to żeś mocno tańcowała że tak się słabo czujesz,odpocznij
Może maluszek się rozpycha dlatego cię bolą żebra,a może źle śpisz tzn zła pozycja do spania co????
Wiesz co ja z rana muszę zjeść płatki nestle te kulki bo po kanapkach mi się odbija i tak szczerze jak ruszę rano z płatkami to potem mogę jeść dość dużo rzeczy Ale powiem ci że po kapuście na szybko albo po bigosie to tak mam zgagę i bleee ale o dziwo po tych moich gołąbkach powiem Ci ze całkiem spoko bez zgagi i wyszły mi mięciutkie i dobre hehe

bezimienna kapustke musisz najpierw podgotować w całości do takiego aldente w 1 łyżecze soli i 1 łyżeczce cukru.Jak trochę zmieknie wyjąć trochę ostudzić i dopiero zawijać gołąbki spróbuj na pewno się uda

aga87 no tp ładnie że masz już poprane ciuszki.
Jeśli chodzi o pozycję to myślę że wpół siedząca będzie najlepsza ale ja zamierzam trochę uśmierzać ból na piłce,tym tensem, prysznicem i wszystkim żeby to zleciało a w ostatecznym czasie zzo i pół siedząco bo tak chyba komfortowo będzie dla mnie

zancik ja ci coś powiem jak się odmawia kobiecie w ciąży to jest wtedy przysłowie że kogoś myszy zjedzą, więc niech ją myszy zeżrą Ale to ja Ci powiem że jest chwyt żeby nie składać a im więcej będziesz napierać tym masz większe szanse. Ja na twoim miejscu bym jej nie słuchała tylko skopiowała to co pisałaś w grudniu dopisała że się urodzi dziecko nawet trochę ściemnić że na początku lipca i że potrzebujecie tego mieszkanka. Słuchaj nawet niech wywalą to ale inni będą wiedzieć że Ci mega zależy a no i datę zmień na podaniu. Im więcej pism tym lepiej słuchaj wiem że siły nie masz itp ale kurcze Kochana daj z siebie wszystko albo wracaj do domu (zawsze tak mówił mój trener z siatki jak już nie było siły a uwierz był mega ostry. Wiem co mówię musisz niestety walczyć taki jest ten kraj beznadziejny ale wierzę że ci się uda Uszy do góry i do dzieła naprawdę a jak idziecie do wójta itp. to też dajcie podanie zawsze raźniej jest masz podkładkę itp. zostawiasz i może przeczyta i zobaczy że w ciąży wysokiej jesteś i coś zadziała Będę Cie mobilizować
Wiem że niektórzy mają pod górkę ja też ale walczę bo bez walki to nie dasz rady... ja to mówię że biednemu zawsze wiatr w oczy ale walczę żeby coś mieć, Ty też razem z mężem Trzymam kciuki

Witam się i ja od wczoraj coś mnie głowa boli i ucho pobolewa :/ Piękna dziś pogoda Byliśmy z Kubulkiem zanieść torta mojej babci i na placu zabaw a teraz księciunio śpi i ja się chyba do niego położe chodź pranie czeka na wywieszenie

Aga87 ja się na nic nie nastawiam. Przy Kubie prawie przez całe 12 godzin musiałam lezeć podłączona pod kroplówkę z Oksytocyną i pod ktg. Raz mi pozwoliły iść pod prysznic. Zresztą cały czas sączyły mi się wody więc niekomfortowo by bylo tak łazić Parłam na plecach i na obu bokach a i tak położyli mnie na stół Tak więc teraz ide na żywioł będzie co ma być.

Żancik co za babsko nooo niech ją myszy wpierdzielą! My też planujemy składać pisemko o mieszkanie ale u nas w Gdańsku to lataaaaaaaaaaaaaa świetlne się czeka prędzej się chyba swojego dorobimy.

Lusek właśnie nie szalałam na tym weselu już po 23 to nawet nie tańczyłam tylko siedziałam, ale zrobiłam się od wczoraj taka powolna, mąż mówi że brzuch poszedł w dól i jakoś tak skora ciągnie. Ah chyba dziś pojadę niech zrobią mi badania na wszelki wypadek.

Lusek Kochana ja już pisałam w tamtym podaniu,że jestem w ciąży i dzidziuś urodzi się w lipcu a wójtowi wtedy też chciałąmdać pismo to powiedział,żeby w sekretariacie zostawić a jak nawet teraz zaniosla bym to pismo to by mi go nie przyjela bo musi uplynąc jakis tam czas żeby złożyć nowy wniosek.Mam nadzieję,że ją zechlają te myszy i wszytko co ma w domu jej pożrą francy jednej Dzięki Kochana za wsparcie oczywiście pójdę tam jescze jak tylko ta kolezanka co ma zdac mieszkanie przyjdzie i mi powie ze idze zdać.Będe walczyłą jak tylko mogę

Tysiiiak u nas też się czeka bo wolnych mieszkań nie ma w ogóle tzn.są ale Ci ktorzy w nich nie mieszkaja to je opłacają więc gmina im zabrać nie może Oby Wam się udało Oj bidulko przerąbane jak ucho boli U mnie tez byłą piękna pogoda aż do teraz leje deszcz jak cholera

Lizzy u Ciebie już 35tc ale masz fajnie

Lusek no dziwnie z tym moim lekarzem, sama jestem trochę zdezorientowana...
Nie wiem czemu nie mogę spać, często mi się to zdarza zresztą przed ciążą też, tak już mam chyba..

Ja już po zakupach, ale nakupiłam dokupiłam resztę pieluch tetrowych, butelkę ze szczotką, sobie stanik do karmienia, sukienkę, koszulę nocną i resztę ubranek, z tym oczywiście poszalałam, bo nie mogłam się powstrzymać, zresztą moja mama też mam już właściwie wszystko i mogę się pakować do szpitala
a z wyprawki jeszcze tylko brakuje mi pościeli do łóżeczka.

Hejko

No ja też powoli się rozkręcam z kompletowaniem wszystkiego pojechałam z moim M i zamówiliśmy wózek camarelo ale powiem wam że nie carrera jak byłam nastawiona ale jak zobaczyliśmy carmele to zamówiliśmy ją no to 4 tyg oczekiwania Carmela różni się tym że ma dłuższy daszek i więcej otworów w budce, taką siatkę i szyber dach hehe fajniejszą ramę i lepszą jakby rączkę do prowadzenia tak mi się wydawało że jakoś ta rączka mi bardziej odpowiadała. NO i skusiliśmy się na Carmele+ fotelik maxi cosi cabrio fix+ bazę family fix.
Zapytałam o rabat przy łóżeczku co już wcześniej pokazywałam wam : allegro.pl/lozeczka-safari-olcha-szuflad...jak-i5013036627.html bo chce jeszcze od nich zamówić śpiworek taki na zimę na sanki, do fotelika do wózka (jeden wielofunkcyjny) całkiem fajny : allegro.pl/spiwory-polar-do-wozka-sanek-...ier-i5011788301.html

zancik no to oki że złożyłaś już tyle razy , aha ja nie wiedziałam że to powiedzmy odpowiednie terminy itp ale i tak Trzymam Mocno kciuki żeby się udało I na pewno tak będzie.

agge ooooo to ładnie że masz już wszystko SUPER Ja muszę listę zrobić co brakuje
A nie martw się może się poprawi ten lekarz najważniejsze że maluszek jest zdrowy

ewela007 wiesz nam to niewiele wystarczy żeby naciągnąć kilka mięśni żeby bolało wiem co o tym bo chyba naciągnęłam tą pachwinę nawet nie wiem kiedy a teraz wiem że istnieją jeszcze inne mięśnie niż te co zawsze bolały po przetrenowaniu hihi
Jak widzisz i mąż też że coś się dzieje to lepiej idź nie zaszkodzi..... ja na twoim miejscu bym poszła bo nigdy nic nie wiadomo lepiej zapobiegać niż leczyć

Tysiiak współczuję bolącego ucha Ty ostatnio masz pecha normalnie jak nie alergia to ucho lub głowa Kuruj się...

ja pierdziu jakiego ja mam strasznego lenia
dzisiaj zrobilam zakupy dla malucha ale przez internet bo mi sie z domu wychodzic nie chce i lazic a jeszcze co 5 minut pecherz mnie dreczy

a podklady i majtki macie? termometr do szpitala tez musicie miec?
lusek u nas nie mozesz powiedziec ze chcesz zzo musza byc powazne wskazania
jak sobie dzisiaj wspomnialam porod i te nacinanie to zdobylam tel do poloznej moze chcoc troche pojdzie szybciej i mniej bolesnie

moje dziecko bylo aniolem a teraz wali szpagaty po jajnikach i pecherzu a gdzie tam do lipca

co do mieszkania to ja juz czekam 2 lata i jeszcze rok na bank im zejdzie mozna normalnie nie dozyc takie mamy zlodziejskie panstwo

Bezimienna podkłady i majtki wczoraj w aptece kupiłam termometru u mnie nie trzeba.

butelki i smoczki tez kupujecie? jak butelki to mleka juz tez macie na oku-tak w razie wu?
pieluchy tetrowe? chociaz kilka czy tylko pampersy?
jakie te plyny do kapieli polecacie?
a aspirator albo gruszke?
juz nie pamietam jak z ta witamina d w kapsulkach? tez juz trzeba?

Ja kupiłam jedną butelkę 125 ml i drugą większą. Pieluch tetrowych mam 22.
Do kąpieli płynów nie kupowałam, tylko mydełko. Zobaczymy, w razie czego dokupię
aspirator mam, a z witaminą D nie wiem.

kurde ale mnie pepek boli jakby mial wyskoczyc a wcale dzisiaj duzo nie zjadlam podziwiam kobiety w ciazy mnogiej...
chyba pora spac ech jutro postaram sie leniuchowac ile sie tylko da

Lyknelam paracetamol i siedzę z plastrem apap ice na czole i dzięki temu żyje ja już sama nie wiem co to mnie boli chyba cała twarz i głową :/

Ja mam majtki jednorazowe i wkładki laktacyjne. Muszę dokupić podkłady poporodowe i jakieś większe podpaski np always na noc termometru do szpitala nie trzeba bo po co? TAm maja wkoncu szpital.
Pieluch tetrowych mam z 8 I chyba starczy Kuba ulewal więc się przydawaly często.
Butelkę mam jedną tomme tippi 150ml. Do noska fride i katarek. Gruszka dla mnie to przeżytek.
przy karmieniu piersia podaje się Wit K i D D mam w domu bo Kubie daje więc dokupie K po wyjściu ze szpitala bo.to i tak chyba od 8 doby się.podaje

Ja mam dziś okrutnie dokonane zebra jakby mnie kilku chłopa skopalo

Bezimienna mam butelki z zestawu startowego Avent, ale w szpitalu chyba mają swoje butelki? Mleka póki co nie kupuje, mam nadzieję ze uda mi się karmić piersią. Ja kupiłam gruszkę do noska, moje rodzeństwo używało przy swoich dzieciach i chwali, jak mi nie podpasuje to kupie aspirator. Ja już mam praktycznie wszystkie kosmetyki, zarówno dla dziecka jak i mamy zostały jakieś drobne rzeczy do kupienia.
Kupiłam pieluchy tetrowe i flanelowe na pewno się przydadzą. Pampersy tez mam zamiar już kupić przy najbliższej okazji.
Witaminy to chyba w szpitalu powiedzą jakie kupić i jak je podawać.
Tyssiak mi po nocy tez bolą żebra, dziś próbowałam spać wyżej niż zwykle bo na ogół śpię na płasko, może było lepiej z rana ale męczyłam się pół nocy bo nie jestem przyzwyczajona do takiej pozycji. A żebra to bolą tylko chwilę zanim się nie rozchodzę porządnie
Bezimienna pępek też mnie denerwuje to mój czuły punkt, wystarczy że mąż niechcący dotknie to już krzyczę na niego