BezpiecznaCiaza112023

STARANIA O CIAZE

12 lata 11 miesiąc temu #143978 przez ajłona
Czesc Kobitki!
Cześć Gosiaku! no trzymam kciuki za Ciebie!
ja to wciąż ciesze się ze pod skalpel nie trafiłam...ale rozmawiałam dzis z kumpelą co ma problemy z zajsciem w ciąze i ten mięsniak wciaz mnie niepokoi...ale wracam na liste! a co tam! 5 lipca @- pewnie bedzie bo juz po owulacji i nie dalo sie nic skombinowac w tym miechu...ale uaktualniam:
OKRESOWY UKŁAD STARACZEK
1. Gabi niechciana @ nawiedzi albo i NIE 24 czerwca
2. ViFi niechciana @ nawiedzialbo i NIE 26 czerwiec
3. Gosiak niechciana @ nawiedzi albo i NIE 28 czerwiec
4. Wiki niechciana @ nawiedzi albo i NIE 3 lipca...
5. ajłona niechciana @ nawiedzi albo i NIE 5 lipca
6. Nikusia niechciana @ nawiedzi albo i NIE 9 lipca
7. Lacrijka niechciana @ nawiedzi albo i nie 10 lipca
8. Majówka niechciana @ nawiedzi okolo 2 tyg lipca
9. @nulka niechciana @ nawiedzi albo i NIE 16 lipca
10. carro czeka
Gabi kochana tulę mocno!jeśli jakoś możemy pomóc do dawaj znać!!!koniecznie!
Gosiak a ja sobie pozwoliłam zjarać szlugersa z tego szczęscia...stres pusicł jak okazłąo sie ze operacji nie budziet (od lutego rzuciłam faje- ale co tam!);)
Cieżaróweczki a powiedzcie (Vestusiu jeśli jestes... dorcia, asik i reszta załogi zaglądającej)czy miałyście problemy z mięsniakami? myslę o tym wciąz i boje co bedzie jesli...
buziole dla gangu całego
Lacri a koteczek biedulek wygląda mimo tego smutnego wzroku szałowo po prostu!!!jak na sylwestrową noc normalnie!!!
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #143990 przez madziaska
Ajłona ja nie mialam miesniaka.... Pisalam juz o miesniakau siostry, ktorego lekarz kazal usunac, bo mowil ze moze zadusic plod jesli bedzie rosl.... Po usunieciu udalo sie zajsc, w ciazy pojawil sie jeszcze jeden, al po porodzie nie bylo po nim sladu... Trudno doradzax, ale jak masz sie martwic cala ciaze, czy cos zlego sie nie stanie, to moze lepiej usunac... dzidzius musi miec miejsce w macicy. No wlasnie a TWOJ miesniak jest w macicy???
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #143994 przez Majowka
czesc dziewczyny!

moj zakalec zniknal w ciagu jednego dnia :D byl naprawde super!

Lacri, znam bardzo prosty sposob na makowca, odkopie przepis i tu wrzuce niebawem.

A ja juz od dzisiaj przygotowuje sie do tarty z malinami i polewa czekoladowa, mniam :silly:
Jade w dzisiaj na poszukiwania odpowiedniej formy i talerzyka, hehe

Gabi, bardzo sie ciesze z Waszej decyzji :kiss:

Brzuszek Asik i Hania bezcenne! :)

Ajlona suuper wiesci, i wogole dzieki :kiss:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #144000 przez ajłona
Witaj Madziaska! dzięki ze piszesz...w trzonie macicy - dokładnie wpoisie jest tak - trzon macicy przodozgięty, gładkościenny z mięśniakiem śródściennym ściany tylnej o średnicy 2,5 cm o wymiarach:długość 5,6 cm,
AP 4,3 cm.
jedna pani gin powiedziała ze skoro śródścienny to nie przeszkadza w zagnieżdzeniu zarodka, ze najtrudniej jest jeśli to mięsniaki podśluzówkowe. pozdro
Majóweczko za co mi dziękujesz Kochana? a ja dziś zamierzam marchewkowe sieknąć bo wczoraj bananowiec poszedł migusiem :silly:
ciekawe czy uda mi sie wkleic cos smiesznego specjalnie dla Gosiaka i Lacrijki!!!
hmmmm
no nie!!!
jeszcze raz
nie idzie

Plik załącznika:

Nazwa pliku: wykad_Miodka.doc
Wielkość pliku:24 KB

to chociaż coś takiego
Załączniki:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144040 przez Majowka
za znalezienie tego zaktualizowanego przeze mnie ukladu staraczek :D
po mnie wyslala go Gosiak (znowu beze mnie) wiec myslalam, ze juz po ptokach i znowu mnie pominiecie :D

daj mi jakis ciekawy przepis, pieczesz na podstawie rodzinnych receptur, czy jakies ciekawe blogi, stronki ktorych nie znam?
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144044 przez ajłona
Majowka napisał:

za znalezienie tego zaktualizowanego przeze mnie ukladu staraczek :D
po mnie wyslala go Gosiak (znowu beze mnie) wiec myslalam, ze juz po ptokach i znowu mnie pominiecie :D

daj mi jakis ciekawy przepis, pieczesz na podstawie rodzinnych receptur, czy jakies ciekawe blogi, stronki ktorych nie znam?


dostałam link od kumpelki:
www.kwestiasmaku.com/desery/ciasta/ciast...hewkowe/przepis.html
a poza tym mam starrrrrrryyyyyyyy taki zeszycik Matuli mej i moze cos tam znajde fajnego. jak co dam znac ino popróbuje najpierw coby Ci jakiegoś diabła nie podesłac :silly:
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #144053 przez Majowka
Suuper!
Bardzo bardzo dziekuje!! :kiss:

A to marchewkowe, wyglada przepysznie, wyprobuje kiedys, na razie porobie troche owocowych.
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144109 przez Dorciaition
Hej Kobitki.

Ajłona nie miałam i niestety nie znam się na tym :/

Gosiak trzymam kciuki by małpiszon się nie pojawił.

Majówka sernika nie chciałam ;) ale tej tarty to chętnie bym spróbowała. Wrzuć chociaz fotkę jak apetycznie będzie wyglądała :)

Mój braciszek ma dziś 30stkę, jutro wraca z jiwakac więc jakaś imprezka się szykuję, w końcu ;)

Miłego dnia :kiss:


Alanek[*] :(
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144122 przez ViFi
Niestety nie udało sie .......
Próbuje moze wreszcie zdarzy sie jakiś cud......może pora na niego w lipcu minie 2 lata małżeństwa.
Mąż tak chciał aby były 2 lata dla nas a dopiero dziecko może cos wykrakał....?


OKRESOWY UKŁAD STARACZEK
1. Gabi niechciana @ nawiedzi albo i NIE 24 czerwca
2. Gosiak niechciana @ nawiedzi albo i NIE 28 czerwiec
3. Wiki niechciana @ nawiedzi albo i NIE 3 lipca...
4. ajłona niechciana @ nawiedzi albo i NIE 5 lipca
5. Nikusia niechciana @ nawiedzi albo i NIE 9 lipca
6. Lacrijka niechciana @ nawiedzi albo i nie 10 lipca
7. Majówka niechciana @ nawiedzi okolo 2 tyg lipca
8. @nulka niechciana @ nawiedzi albo i NIE 16 lipca
9. carro czeka
10.ViFi niechciana @ nawiedzi albo i NIE 22 lipiec

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144133 przez madziaska
Vifi nie poddawaj sie, moze dzidzius czekal na te 2 lata ;) Życze CI tego z calego serca :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144149 przez ajłona
madziaska, dorciation dzięki za info. może inne ciężaróweczki coś wiedzą lub podsłyszały cosik o tych diabelnych mięśniakach???
Vifulku nie łam się...pewno czeka dzidzia na dobry moment cobyście nacieszyli się używkami wszelakimi;)no i pewno czekasz na ajłonę cobyśmy mogły się razem do ciężaróweczek przenieść;) a Ty bierzesz bromek także?
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144158 przez ViFi
ajłona napisał:

madziaska, dorciation dzięki za info. może inne ciężaróweczki coś wiedzą lub podsłyszały cosik o tych diabelnych mięśniakach???
Vifulku nie łam się...pewno czeka dzidzia na dobry moment cobyście nacieszyli się używkami wszelakimi;)no i pewno czekasz na ajłonę cobyśmy mogły się razem do ciężaróweczek przenieść;) a Ty bierzesz bromek także?


Nie nie biore juz nic zdaje sie na matke nature.....
Pije NONI sok i ja dojda poczta bede brała "Femifertil" byłam u bioenergoterapeuty. od 3 mcy jestem czysta bez leków ....i.....zobaczymy.....

Po NONI okres 28dn a miaa i 31 i 40 masakra

ViFi


Lipton33 - wykres na 28dni_sprawdz
Mama Aniołaka 30.03.2010 [*]
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144214 przez vestusia
Cześć Staraczki :)

Gosiak, jeżeli chodzi o mnie, to czekaliśmy 9 cykli, w 10 w końcu udało się. Ale tak, jak pisałam, nie było łatwo. Cykle regularne, wszystko oki, badania, hormony.. mięśniaka żadnego nie miałam, natomiast lekarz mi wmawiał zespół policystycznych jajników. Ja uważam do teraz, że go nie miałam i nie mam, bo badania na to wskazywały (a brało się chyba pod uwagę stosunek LH do FSH albo na odwrót, nie pamiętam już dokładnie). W każdym razie dopiero po stymulacji owulacji Clo, do tego zastrzyki pregnyl i na końcu duphaston pozwoliły nam zajść w ciążę. A może po prostu wyjechaliśmy sobie na urlop, odstresowaliśmy się... i też dlatego wyszło...

ViFi, ja tam sobie myślę, że dzidzia naprawdę czeka na odpowiedni moment. Ja strasznie płakałam, że nie wychodziło, załamywałam się (na dodatek wszędzie brzuchate kobiety, albo z małymi dziećmi), ale teraz wiem, że jest idealny moment. I dobrze, że udało się teraz, a nie wcześniej :) To chyba dzidziulka wybiera sobie najwłaściwszy czas.

No ale nie wiem czy Wy wszystkie jesteście pod kontrolą lekarza. Chodzi mi o to, że ja byłam spokojniejsza psychicznie, szukałam przyczyn tych niepowodzeń i było mi lżej, że nie jestem w tym sama. Chociaż powiem Wam szczerze, że w tamtym czasie wolałam, aby coś było "nie tak", wtedy wiedzielibyśmy od czego zacząć. A u mnie wszystko było dobrze i to mnie załamywało najbardziej.... że nie ma się czego przyczepić... najgorsze z tych wszystkich badań to była drożność jajowodów... jakaś masakra... :)
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu #144224 przez ajłona
Vestusia a możesz cos więcej o tym badaniu drożności jajowodów. ja myśle o tym ostatnio...
Temat został zablokowany.
12 lata 11 miesiąc temu - 12 lata 11 miesiąc temu #144248 przez vestusia
Ajłona... :)

Niby nie zapowiada się tak groźnie i generalnie ból jest "do zniesienia"... Przyszłam do szpitala na izbę przyjęć, potem w piżamkę itd... Przed badaniem dostałam głupiego Jasia. Osobiście wolałabym być zupełnie pod narkozą, bo czułam się jak naćpana (choć nie wiem czy to akurat takie uczucie) :) Pielęgniarki też mało przyjemne, zwracały się do mnie bardzo nerwowo i były opryskliwe. Musiałam sama położyć się na stole operacyjnym, sama później z niego zejść, a wydawało mi się, że po prostu się przewrócę. Samo badanie... hmmm... pod dużym ciśnieniem wstrzykują kontrast do jamy macicy i patrzą czy jest przepływ do jamy otrzewnej... uczucie możecie sobie wyobrazić, chociaż to dziwny ból... jakby mnie miało coś rozsadzić od środka... moje jajowody były drożne a bolało niesamowicie. Podobno, jak jajowody są niedrożne, to boli jeszcze bardziej ale dzięki temu badaniu (bo to badanie, nie zabieg) w wielu przypadkach dochodzi do "przetkania" niedrożnych jajowodów. Często kobiety z niedrożnymi jajowodami w przeciągu 2-3 cykli zachodzą w ciążę. No później po badaniu po kilku godzinach kobieta wychodzi do domu. Ja byłam tak słaba, że musiałam zostać na noc w szpitalu. Miałam dwie próby wyjścia do domu, ale skończyło się na tym, że pielęgniarki zbierały mnie z korytarza i musiałam zostać pod obserwacją na noc... :)

Ogólnie, da się to przeżyć, po prostu bardzo nieprzyjemne badanie...
Temat został zablokowany.
Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl