STARANIE O CIAZE cz.2

Iwonta - jak mnie przygotowywali do CC, wypytałam wszystko asystentkę anestezjologa (sama przerobiła SN i CC). Zadawałam jej dużo pytań, bo jednak na temat CC byłam zielona i nieprzygotowana.

Też słyszałam o niepodnoszeniu głowy i takich tam.

Teraz to już trochę inaczej wygląda. Te igły są bardzo cienkie i nie powodują takiego spustoszenia.
Ja miałam Małego przy sobie i nie wymagało to ode mnie podnoszenia głowy, może minimalnie jak się zapomniałam. Mumin leżał przy piersi i spiochał. Ja byłam monitorowana i dostawałam kroplówkę za kroplówką - nawadnianie, glukoza i przeciwbólowe itp.

A znieczulenie to podobno różnie puszcza. Mnie bardzo szybko przeszło, bo jeszcze leżąc na pooperacyjnej lewą stopą już mogłam ruszać. Ale to zależy ile Ci tego zaaplikują.

Wiadomo, co szpital to inny zwyczaj.

Ja przy przyjęciu do szpitala musiałam podpisać zgodę na "zaobrączkowanie" Małego. Chodzi o opaski na ręce, bo tam są dane i chyba nie każdy sobie tego życzy.

Jak już po CC, badali Matiego, przygotowali takie dwie opaski, kazali mi przeczytać, sprawdzić i od razu mu założyli.

Niestety, różne sytuacje się zdarzają, ale nie upilnujesz wszystkich i wszystkiego. Trzeba zaufać i nie wkręcać sobie za dużo pierdołek

Wszystko będzie dobrze.

Ja to bym się skusiła na jeszcze jedno dziecię, za jakiś czas, ale póki co mój emek mówi zdecydowane NIE

Ogólnie nie jest źle tylko krzyż mnie boli

Mnie też krzyż boli przez znieczulenie Masakra od wczoraj jak babcia się czuje. Teraz już bardzo rzadko ale początki były tragiczne.

Iwonta z tego co wiem to u mnie w szpitalu od razu jak przewiozą na pooperacyjną to dostajesz dziecko na cyca, jeśli jest z Tobą mąż to masz dziecko cały czas. Co szpital to obyczaj

Lacra Zaglądasz tu jeszcze? Mam coś dla Ciebie, mojego męża kuzynka urodziła dziś bliźniaki
Oto wpis jej męża na facebooku:
"Urodziły się Nam 2 Skarby.
Majka 2,515kg, 51 cm
Maciuś 2,740, 54 cm"

Spore jak na bliźnięta, moja Wiki była mniejsza Ciekawe jakie Twoje Kruszki będą

studentka dziękuję, dobrze Narazie czasem mnie zmuli i trochę mam mdłości ale to wszystko...przy Majce zaczynałam wymiotować w 8tc i było tak do chyba 30tc Oby teraz było inaczej..A Majce po trzech dniach przeszły gorączki, biegunki, wymioty..Chwała Bogu, ufff

iwonta bałam się o to samo ale jak zobaczyłam swojego pulchnego włochacza już wiedziałam że z nikim jej nie pomylę I Maja też miała opaskę, było napisane nazwisko C (córka) Marty, data i godzina przyjścia na świat i to podpisywali przy mnie i jej zakładali, musiałam sprawdzać i dwa razy się pytali czy się zgadza..do tego miała numerek, który to numerek mnie też przydzielili i przywiązali do ręki..

Dorcia ja dalej czekam na twojego tesciora
jak Mirella zobaczy ze masz groszka to chyba padnie z wrazenie

Dave Maja dzielna siostra

Iwonka jest dokladnie tak jak mowia dziewczyny przy tobie wypelniaja 2 opaski i musisz sprawdzic dane i zapinaja na 2 raczki maluszka i tobie numerek ja mialam 50

dzieki wsyztskim za kciuki i slowa otuchy jesczze zeby tylko jutro przetrzymac

No i Mirella byla, poczytala i poszla...

Tez niekiedy widze Mirelle, chyba se zrobiła miesiąc bez dodawania postów Mirellcia pozdrówki

cześć, mam 27 lat i nazywam się Ferritka i jestem staraczką. przyjmiecie mnie ??

ferritka napisał:

cześć, mam 27 lat i nazywam się Ferritka i jestem staraczką. przyjmiecie mnie ??

Chyba grzeje mocno slonko u Ciebie i przygrzalo w glowke?
Opowiadaj co u Ciebie a nie żartujesz sobie

Jak krecenie swiderkow? Rowne Ci wychodza? Gofery przypalasz czy nie. Przyznawaj sie.

ferritka napisał:

cześć, mam 27 lat i nazywam się Ferritka i jestem staraczką. przyjmiecie mnie ??

A obsówają Ci się na bok sorry musiałam ferri kope lat co u Ciebie? Dopracowałaś do perfekcji kręcenie lodzików?

Monia przecież ja będę tak zestresowana że nie będę umiała nic przeczytać
zaczynam się bać

Eeejjjj Feri jaka pogoda u Ciebie???? nie powiedziałaś mi w końcu do jakiego miasta pojechałaś na ten urlop

wiecie że u mnie na ogródku latają komary wielkości 5 złotówki
na przeciwko są bagna, pewnie stąd co mogę z nimi zrobić

Gosiak

ferri- Ci sie chyba w glowie poprzewracalo od tych lodow.
Stareczka co u Ciebie?????

heheeh nooo w ogóle tu słońca nie ma, to jakaś norma, ze jak tu przyjeżdżamy to słońca brak

nie kręcę równych ;D ahahaha wiecie jaki to stres jak klient podchodzi a tu mu trzeba nakręcić no i tak mnie się ręką trzęsie że mi nie wychodzą nic a nic świderki no i w niedziele miałam dziewczynkę na świderkach a ja se przeszłam na gofery i desery i takie trzaskam że normalnie lepszych nie ma nad całym bałtykiem
tylko że teraz ta moja swiderkowa panienka ma mature i ja musze do soboty kręcić aż mnie zołądek ze stresa cały loce- ale na całe moje szczęście nie ma ludzi więc uff se kręce po 3 dziennie i to jeszcze takie proste jak wieża w pizie


poza tym to Was nadrobiłam i tak
Dave no Mati to boski cukiereczek śpiący królewicz malusi, no boski )
nie doczytałam ale jak Majos przyjęła brata w domu?? nie jest zazdrosna ???
i jak Ty funkcjonujesz? śpisz już coś ??

Pani, Gravity, Iwonka śliczniusie brzusie wyściskałam i może się przyklei a może nie, no sama nie wiem chyba jestem spsuta i jedyne to mi sie może guma do trampka przykleić

Sis moja sliczna kochanieńka i jak tam Clonowanie? 2 czy tźy? ile mi dasz??

Mesy, a Ty gdzie nic Cię tu nie ma, co u Ciebie dzisiaj to Ty pewnie tu nie popiszesz bo seteczki sie leją że ho ho ...ufff jak dobrze, że na czas zaglądnęłam bo by mnie party przeleciało koło nosa

Mirellka ;****

Gosiak Gosiak jak tam opuchlizna i siniaki? wciąż sie oklepujesz? co u Ciebie????