Mamusie sierpniowe 2011 cz.2

Beti ja bym nie mogła teraz do pracy wrócić...

rew5tiox5mn xn55555
[t89 8j99643

buziaki od Filipka.

idę bo zara z mi klawiaturę w proch obróci

wróviłam. Maja wtedy po ogrimnym lamencie usnęła w wózku w kuchni, więc zrobiłam obiad coś i babeczki, do których nie dodałam proszku do pieczenia i po 30 min dalej były surowe i wylądowały w koszu

Adee szkoda babeczek....

W tej naszej dziurze to w ogóle pracy nie ma !!!! FUCK!

Renatko w naszych
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.
tym bardziej

dziewczyny nawet w wielkim Krakowie nie ma roboty

Aaaa hahahaha ha ha ha ha ha

To mi humor poprawiłaś...

Właśnie rozsypywałam na cieście jagody i mam ręce jak zombie

mmmm jagody

a mi maz zaraz big maca przywiezie bo mi sie gotowac nie chcialo..on to jednak jest cudowny czasami Jerzus spi juz 32 min zaraz sie obudzi

i juz nie spi! ma zegarek w dupce ja Wam mowie!!!!!

Agusia przynajmniej wiesz ile czasu masz wolnego jak zasypia
ja bym zjadła pizze

Moje dziecko znowu urwało karuzelę i piszczy ze szczęścia.
Ja teraz zmykam. Zjawię się za jakieś 2 godzinki.
Trzymajcie kciuki, żeby ciasto się udało.

Anetka ja tez ci zazdraszczam tej nocki ale wiesz ze ja sobie tak pomyslalam ze ja przez pierwsze dwa tyh,dawalam kaszke Bobovite i spal mi po 6-7h po kapaniu a pozniej zasmakowala mu Nestle i na niej jedziemy,wtedy zaczely sie te problemy ze spaniem ale ja zwalam na ten skok i zabki,skok minal to troche lepiej spi budzi sie 3 razy na jedzenie a dawniej jadl tylko 2 razy,wiec juz nie wiem ale sprobuje dawac Nestle rano a na wieczor Bobovite i zobaczymy

Pippin 8 dni jez jaj

My po spacerku pogoda cudowna :0 Szymek pospała sobie około 40 min dzisiaj już jest znowu jak dawny Szymus :0 cały dzień z usmiechem na twarzy , siedzi sobie w kojcu i sam sie bawi a ja pączki robię hahahaaaa Marecki do domciu wraca , bedzie jutro wieczorkiem dzwonila babka z biura nieruchomosci i prawdopodobnie 28 lutego bedzie sfinalizowana sprzedaż mojego mieszkanka czyli gdzieś około 3 marca kaskę dostanę nareszcie :0

Adee w Katowicaxch i Tychach tez pracy nie ma ja szukam ale g***o jest, z tym że u mnie półetat tylko bo nie mam z kim Szymka zostawiać , no i sob i niedz musiałabym miec wolne.. ciezkooo znależć może po wakacjach prędzej cos znajdę no i Szymek poo operacji może lepiej jeść bedzie
bo widok jak je jest delikatnie mówiąc nieciekawy i kazdy by się przestraszył jak zaczyna nosem mu wyciekać połowa jedzenia , krztusi się i dzwiga go ... nie ma odruchu ssania wiec jak smoczkiem to wstrzykuje sie kaszkę na wewnętrzną strone policzka i potem mu spływa do gardla więc nie ma nawet kto go nakarmic oprócz mnie no ale byl;e do kwietnia

zmykam te pączki -nie pączki robić

Domii noo zmieni lam godzinę kapieli i snu i ostatniej i pierwszej drzemki wsio jak w książce

Asik podziwiam ze juz przeczytalas!ja dopiero na 4 rozdziale jestem ale staram sie bardzo!tylko ze ja musze Jerzyka nauczyc zasypiac samemu bo teraz to na cycu zasypia...ale zaczynamy od poniedzialku..


Asik jakie to paczki nie paczki????

ja dalam dziecku wlasnie zupke bobovity pomidorowa z ryzem i martwilam sie ze nie zje bo ten ryz tam jest w calosci ale...zjadl caly duzy sloik!bez odruchu wymiotnego

Agusia bo ja poczytałam to co na razie Szymka dotyczy bo kilkulatków nie czytałam

a pączki to z serka homo

łosz kur**** własnie Szymek wyklazł mi z fotelika !!!!!! ja pitolę @!!!! obrócił sie na brzuch w nim i tyłem się ześlizgiwał i już na dywanie jest