Wrzesień 2011 cz. 2

no właśnie, Ewelina dobrze mówi, to są dopiero tragedie i powody do smutku
albo proponuję wejdź sobie na stronę hospicjum dziecięcego i poczytaj historie rodziców i dzieciaczków, wiem, że to może głupie pocieszać się nieszczęściem innych ale mam raczej na myśli, że to pozwala docenić co się ma

ja to się cieszę prostymi rzeczami, że mi dziecko kapcia przyniesie, że da mi buziaka, cieszę się, jak zjem sobie coś dobrego, jak mam posprzątane, no ze wszystkiego się cieszę !

Słowiczek - Pati dobrze pisze
Zdrówka babo :*

Ewcia wiesz,że ciarki mnie przeszły.
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


KAsia oby jak najdłużej

Która mi kawę z kuchni przyniesie hahah

PAti ja to plan mam już dawno tylko z realizacją ciężej.
Mam nadzieję,że do końca roku się uda.

Dziewczyny ja nie mowie o dziecku w tym momencie M by mnie za..l!!!

Monia nie pisze w pozbawiony uczuc sposob...po prostu nie lubie sie chwalic i tyle...a to ze nazwalam ja histeryczka to taka jest i tyle...

Słowiczek ja sie tylko nie cieszę jak mnie tak łep napier... jak dzis ludzie kochani....
Migiełka a jak ma wyglądac nowe życie? i ja chodziłam do specjalisty bo w liceum miałam manie odchudzania sie ( kretynka) teraz nie wiem jak ja mogłam być tak głupia

slowiczek napisał:

ja to się cieszę prostymi rzeczami, że mi dziecko kapcia przyniesie, że da mi buziaka, cieszę się, jak zjem sobie coś dobrego, jak mam posprzątane, no ze wszystkiego się cieszę !

Słowiczku

Pysia, jest zgoda, dziś mam nawet obiecaną kolację z winem

Monia ja Ci przyniosę a moe se tez zrobic?

Pewnie że możesz hihi i mam nadziję,że naleśniki z bitą smietaną i brzoskwiniami będą smakowały

Przez to co nas spotkało zupełnie inaczej patrzę na życie, cieszę się wszystkim \, tym co mam każdym dnie, że jesteśmy razem, zdrowi i W KOMPLECIE - moze to banały, ale tak jest.
Mój M. też bardzo to przeżył, byli bardzo zżyci i zawsze mówił, że to jego najlepszy szwagier

Dziewczyny, no czemu nie chcecie ze mną zdjęciami się podzielić

ewelina
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Może i jestem młodą mamą, może i nie wychowałam 5-tki dzieci i wiele rzeczy jeszcze nie wiem, ale kończyłam kilka rodzajów psychologii na studiach i nigdzie nie ma takiej jednostki jak "dziecko - chisteryk". Powiem krótko i brutalnie - jełśi matka sobie nie radzi z dzieckiem, to jakoś musi wyładować swoje frustracje, swoją złość. No a na kim najlepiej? Na tej biednej i bezbronnej istotce. Bo tak łatwiej. Bo ona się nie obroni, nie odda. Czy potrzebujesz mgiełka pomocy specjalisty czy nie, tego nie wiem. Na tym się nie znam. Sama oceń i rób jak uważasz.
Dla mnie to zakończony tenat, bo strasznie mi przykro czytać jak ty się o Lili wypowiadasz. Nie będę już tego komentować, bo tylko człowiek się denerwuje.
Z całego serca życzę poprawy nastroju, życia, sytuacji finansowej i czego tam sobie życzysz.

Moniaaaaaaa - kopsnij troszkę tych naleśników do mnie! Też mam w planach, tyle że z dżemem a nie tak na bogato jaku u ciebie

Acha! Zapomniałam napisać! Gosia - przypominam, że skoro tęsknisz za maluszkiem, to on się nie zrobi od przytulania Jogo, hihihi No ale ty to już na pewno wiesz

PAt sie robi usmaże więcej

Ewcia priv
nie mogę linku do zdjęć Gosi znaleźć

Monia dzięki biorę się za oglądanie, a papiery dalej leżą