Wrzesień 2011 cz. 2

slowiczek - a jest duza różnica miedzy 4plus a 5 bo się zastanawiam też nad zmianą!a d ma kupić wieczorkiem!

Podczytuje was ale kiepsko z odp.bo lolo coś marudzacy:(

Maja...ciężko mi powiedzieć czy jest to DUŻA różnica ..odczuwalna, na pewno jeśli chodzi o wysokość pampersa...jakby okazały się za duże to najwyżej zostaną na później

piękny Franio Nati też ma w kratkę kombinezon, zresztą taki jak chyba kiedyś tu wstawiałaś co koleżanka sprzedawała

Slowiczku to ten frania jest z tej samej serii z H&M jest cudny bo nie jest napompowany i Franek nie plakał przy przymiarece
Maja Lolo tez? może Oni na sero blixniaki
jutro na 11 ma przyjsć doktor mam nadzieje że nic mu nie jest

ja jeszcze mojego nie mierzyłam bo jeszcze nie doszedł do mnie, ostatnio na allegro kupiłam, a jaki rozmiar brałaś Pysia ? 80 czy 86 ?

Moja tez od dawien dawna na 4+ ale kupilam DADE bo pampersy sa jednak mega drogie a dade tez pampers produkuje tylko bez jakiegos skladnika ale srodek tak samo zauwazylam jest wyscielany i calkiem niezle

Dzis Lili ma dzien upadkow normlni eraz mi spadla z lozka pod stol zlozyla sie jak scyzoryk a potem nie wiem jakim cudem przywalila buzia w maly stolik i rozciela warge balam sie o zeby ale naszczescie cale sa a krwi tyle ze masakra...naszczescie po tym poszla spac i zapomniala

Franio super w tym kombinezoniku

Lilka wymeczona juz spiocha:D

My na 5 juz od dawien dawna, przy takiej ilości sików 4 z dwoma plusami by nie pomogły

Pyśkaaa zajefajny kombinezonik!!!! Bosko Franus w nim wygląda I zdjęcie z synusiem cuuuudne

Nie jest duza różnica, polecam 5 jak tylko macie w mysli zmiane rozmiaru

jestem

maluch zasypia, D dojechał w trakcie kąpieli niech nam dadzą szybko ten kredyt

Franio - kombinezonowy jak zwykle boski

marta - z tymi spacerówkami to ciężka sprawa!! ja mam uzywanego maclarena i jest ok ale kółek pompowanych brakuje - nie przekonam sie do tych małych !!

pati - oj wierze ze wymęczona jesteś!! ale dasz rade!!!

Kacperek - gratulacje - już mama nie bedzie mowić ze jesteś tchórzek

sylwia - no to już sukces jak tylko 2 butle i tylko jeden pamper u nas idą 2 -3 pampery dziennie -bardzo czesto budzi sie po nocy z suchą pieluszką

mgielka - napewno wam opuszczą!!jednak Zielona

monia - lolek je dwa razy z butli w ciągu dnia - o 6 mleko i wieczorem kaszkę!!ok.9 zjada ze mną sniadanie (ale nie zawsze) po drzemce obiad i po południu owoc albo coś ale generalnie aj mam wrażenie ze on ciągle coś je (bo jak tylko widzi kogoś ze coś żuje to by z buzi wyciągnął jakby mógł) ale staram sie pilnowac by nie dziubał ciągle bo to nie zdrowe

ja sie najadłam smażonych grzybków - zaraz piwkiem popije jakby mnie jutro niebyło to znaczy ze wyciągnęłam kopyta

Sylwia26081982 napisał:

gosiaChicco fajny ale te kółeczka mnie przerażają, taki z pompowanymi kołami to sam jedzie, tym bardziej na naszych polskich chodnikach

mnie tez przerazaly wizualnie, ale w praktyce sa ok, Wozek wazy ok8, Jagoda 10 a Kuba 18 czyli 36 kg pogiagna a i jeszcze torba

Witam Was jestem z październikówek i czasem Was podczytuję (mam nadzieję, że nie zlinczujecie mnie za to ) i nie będziecie miałay mi za złe, że Wam tu nagle z jakimś postem wyjeżdzam.
Mam do Was pytanie i proszę o radę. Powiedzcie mi jak Wy nauczyłyście swoje dzieciaczki zasypiać w łóżeczku?? U nas ostatnio jest straszny bunt.
Jak tylko wsadzę synka do łóżeczka strasznie płacze i wstaje, nie ma mowy o leżeniu i spaniu. A jak go wyjmę jest cisza.
Pomóżcie i odpiszcie w wolnej chwili.

Z góry dziękuję

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

ona19 napisał:

Witam Was jestem z październikówek i czasem Was podczytuję (mam nadzieję, że nie zlinczujecie mnie za to ) i nie będziecie miałay mi za złe, że Wam tu nagle z jakimś postem wyjeżdzam.
Mam do Was pytanie i proszę o radę. Powiedzcie mi jak Wy nauczyłyście swoje dzieciaczki zasypiać w łóżeczku?? U nas ostatnio jest straszny bunt.
Jak tylko wsadzę synka do łóżeczka strasznie płacze i wstaje, nie ma mowy o leżeniu i spaniu. A jak go wyjmę jest cisza.
Pomóżcie i odpiszcie w wolnej chwili.

Z góry dziękuję

ciezka sprawa przed Toba ale nie niemozliwa !
Przygotyj sie na kilka dni i nocy placzu podczas zasypiania, ale w koncu sie uda, poloz dziecko do lozeczka ( jeli ma maskotke to duzy plus bo bedzie mialo czym raczki zajac )
i usiadz obok lozeczka, nie mow do dziecka, od czasu do czasu przypomnij zeby sie polozylo, oto cale zasypianie
i staraj sie klasc dziecko o stalej porze na 12.00 - 20.00 to 90% sukesu zasypiania

ona19 napisał:

Witam Was jestem z październikówek i czasem Was podczytuję (mam nadzieję, że nie zlinczujecie mnie za to ) i nie będziecie miałay mi za złe, że Wam tu nagle z jakimś postem wyjeżdzam.
Mam do Was pytanie i proszę o radę. Powiedzcie mi jak Wy nauczyłyście swoje dzieciaczki zasypiać w łóżeczku?? U nas ostatnio jest straszny bunt.
Jak tylko wsadzę synka do łóżeczka strasznie płacze i wstaje, nie ma mowy o leżeniu i spaniu. A jak go wyjmę jest cisza.
Pomóżcie i odpiszcie w wolnej chwili.

Z góry dziękuję

A zawsze spal z wami??? To troche pewnei potrwa u mnie corka od samego poczatku w lozeczku spi i nigdy z nami by nie zasnela, czasem jak moja histeryzuje to po protu ja klade daje jej pic i wychodze jak dalej histeryzuje to wracam i dalej ja klade poki po rpostu niepadnie nie mozesz synka wyciagac z lozeczka bo on wtedy bedzie to wykorzystywal i dalej CI robil bunt, musisz byc konsekwentna. Powodzenia

Dzieci zasypiaja, zmywara zmywa i zupa na jutro sie gotuje, hmmm wszystko robi sie samo wiec czym ja jestem zmeczona a tak serio to padam, bo zaczęłam akcje sprzątanie świąteczne i poszły w ruch szafki i szuflady