Wrzesień 2011 cz. 2

O takie butki kupiliśmy, namierzylismy masę i te są extra




A co myślicie o takich ?? Cieplutkie chyba są ale czy nie przemokną??

Kochane poczytam już jutro, wpadłam się tylko przywitać i podziękować za życzenia bo właśnie dopadłam komórkę i fb, dziękuję Pati za śliczny wierszyk w smsie i Wam wszystkim Ja jakaś od wczoraj zamotana i powiem Wam że już tak przestraszona chodzę bo przedwczoraj dopadły mnie skurcze, wczoraj nie chciały się wogóle uspokoić, częściej jak co 5 minut miałam i to tak ze dwie godziny mnie trzymało, wzięłam nospe, magnez i wieczór przeleżałam, dziś od nowa skurcze, ja nie wiem czy on chciał przyjść na świat w ten dzień co mamusia czy może jutro w swoje imieniny

Martusia, to i ja Ci złożę, bom zapomniała...wszystkiego najlepszego, a przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania...Kochana, jak tak masz z tymi skurczami, to moim zdaniem gdy nie ma Sławka powinnaś byc u rodziców i naprawdę leżeć kołami do góry i odpoczywać, nie forsować się...Hubcio nie ma jeszcze dobrze rozwiniętych płuc.

Sylwia, buciki świetne, myślę, że te drugie i ciepłe, i nieprzemakalne.

Marta oszczędzaj się,lepiej niech Hubercik jeszcze w brzuszku pomieszka.

Agusia właśnie zastanawiam się też nad tymi drugimi.

A jak u Was z bucikami,jedna para wystarczy na zimę ?

Moja znajoma juz jest dwa tygodnie i dwa dni po terminie,czyli ciąża przenoszona..polozyli ja wczoraj w szpitalu i obserwują..oczywiscie tutaj w Danii..no i ona mi pisze ze juz nie moze z bólu wytrzymać i dali jej morfine a dziś wzięła znieczulenie w kregoslup Ja wiem,wszystko dla ludzi ale morfina?? Wiadomo ze poród boli,ja nie wiem jak Wy rodzilyscie i nikogo nie oceniam,każdy robi co chce ale ja żadnych znnieczulen nie brałam i bolało jak cholera,juz sił nie miałam ale dałam rade.. Dziecko wszystko czuje i wszystkie leki i na dziecko oddzialywuja. A zeby było mało to cala ciążę palila Mam nadzieje ze wszystko się szczesliwiie zakończy.

Sylwia,
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Agusia no właśnie,a moze ona juz z tych boli nie wie co pisze..
Na żywca , dobrze to ujelas:) U mnie nie poszło łatwo ale nie zaluje ze żadnych nieczulen nie wzięłam. Ja po prostu chciałam to przeżywać cala sobą ale z natury nie jestem żadna sadystka

Może juz urodziła, kurcze oby..

Jestem na chwilkę. Właśnie wróciliśmy z SOR-u. Spadła mi szuflada na rękę i strasznie mnie bolą dwa palce, ledwo nimi mogę ruszać. Bałam się, że są złamane więc pojechaliśmy do szpitala. Prześwietlenia mi oczywiście nie robili bo ciąża, ale po obejrzeniu stwierdzili, że to na szczęście tylko stłuczenie. Ratuję się maścią, żeby opuchlizna zeszła i mniej bolało.


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Martuś - oszczędzaj się! Niech Hubercik jeszcze troszkę poczeka

Hej kochane,
My mielismy rodzinny weekendzik, wczoraj po cmentarzach obiad u cioci, dziś 40stka szwagra, dopiero wrocilismy...

Martus oszczedzaj się! I wszystkiego co najlepsze z okazji urodzinek

Kubiu, jak Ty?

Pati

Emi, Zuzia, Adi i Dawidek same slodziaki!!!

Dzień dobry.

No i juz niedziela, ten czas leci jak szalony.

Pati jak Ty to zrobiłaś,ze szuflada Ci spadla?? Bieedna,oby szybko bol minal

Gosia i jak Kuba?

I my już na nogach

Sylwia, miałam wczoraj pytać, co to jest paści?

Pija kawke jeszcze w piżamie i witam sie z Wami

Sylwia w Anglii tez daja morfinę do porodu jak dla mnie to pomyłka ...

Kuba, dzisiaj juz oki, ale wczoraj tak sie nad nim pobeczałam puścił mnie szpital i wszystko inne, juz mam dosc tych chorób

D zaraz wróci z pracy i ma 8 dni wolnych!

Witam,
Ja też jeszcze piżamowo
Śmigamy dziś na zakupki, pora kupić coś nowego dla ciężarówki, która się rozrasta
Kacper będzie z babcią, bo potem jeszcze S. mnie do kina zabiera

witam sie i ja pidzamowo
Gosia zdrowka dla Kubcia
Pati mowisz ze sie rozrastasz?
Marta jak tam skurcze? U mnie bylo to samo teraz mecza ale mniej....

Wogole to mam juz dosc powaznie w nocy jak nie zgaga to skurcze jak nie skurcze to bol brzucha jak na okres ostatnio nogi mi spuchly przekrecic sie nie moge siku wstaje chyba z mln razy

do tego na wszystkich swietych tak mnie T wkurzyla myslalam ze juz ma soba to co ona mowi ale chyba hormony daja znac.... I znow sie zaczyna codzienne zapraszanie na obiad bo niby chce odciazyc ale ja juz nie mam sil siedziec przy stole bo glupio przyjsc i zjesc wiec wole sama ugotowac

no to sie namarudzilam moze lepiej bedzie

Pyśka - no zaczęło się W brzuchalu mam już 96cm Ale chcę sobie kupić jakieś fajne bluzeczki, tuniczki, które po ciąży też będę mogła nosić
Przy okazji S. trzeba uzupełnić garderobę

Pyśka - hormony też pewnie mają w tym swój udział (choć wiadomo jak T. potrafią drażnić )

Pati, to udanych zakupów, a i nie zapomnij o jakiś bucikach

Ciężaróweczki wyluzujcie , macie jeszcze trochę czasu, nie forsujecie sie za bardzo???