Wrzesień 2011 cz. 2

Martus mnie też cieszyło jak kupiłam pokłady teraz torbą spakowana czeka na swoją kolej

a nasi goście już pojechali Franek wybawil się z dziećmi i już śpi

Marta ładny ale miał byc ładniejszy

Monia jadłam buraczki do obiadu ale to nie to bo wtedy chyba cala kupka bylaby czerwona a nie tak jak to wygladało, poza tym ja czesto jem takie starte ugotowane buraczki bouwielbiam i nigdy nic jej nie było.

W kazdym razie bylismy u lekarza, pokazalam mu kupke, a on mnie pyta czy marmolady jej nie dałam, bo to mu na krew nie wyglada.. Ostatecznie skonsultował sie z Pediatra i stwierdzili ze nie wiedza nic i zeby jutro obserwowac, bo dziecko zywe i ładnie wyglada. A Zuzia rozgladala sie po calym gabinecie, gaworzyla do niego i sie usmiechala.. Bedziemy obserwowac, bo co zrobie, wazne ze nnie ma goraczki ani zlego samopoczucia, a jeszcze powiedzieli ze z piersi mogla cos sciagnac... Teraz smacznie spi i mam nadzieje jutro nic czerwonego nie zobaczyc.

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Sylwia śliczny tort i pół świeczki hi hi ))

Marmolada w kupie specjalista?

Marta gratuluje dopięcia wszystkiego na ostatni guzik
Jeju dziewczyny dopiero co testy oglądałyśmy
Jednak czyjaś ciąża mija szybko

Dzieciaki dzielnie same zasnęły, wczoraj D im czytał z godzinę, a dziś moja córcia przychodziła do mnie z 6 razy, ale wreszcie odpuściła i ok 20.20 spała

D dzis po 8 dniach wolnego poszedł do pracy i będzie dopiero we wtorek

Martus mnie też cieszyło jak kupiłam pokłady teraz torbą spakowana czeka na swoją kolej

a nasi goście już pojechali Franek wybawil się z dziećmi i już śpi

a ja obstawiam jednak te buraki- może zjadłaś ich więcej- albo więcej po prostu przeszło do pokarmu tym bardziej ,że Zuzia czuje się dobrze


Gosia no tak wąśnie najlepiej

Ja tak na chwilkę, postaram się odezwać we wtorek....non stop, albo mamy gości, albo sami nimi jesteśmy...a jutro mąż mnie zabiera do kina a dzieciaczki idą do babć.


Emiliański cudny
Marta, ja nie mogę, ale Hubercik cuda wyprawia w brzuszku
Słowiczku i ja na zawał o mało nie zeszłam ciąża spożywcza...hahaha
Beti, cieszę się, że z Fifi juz dobrze
Sylwia, trochę to dziwne, wiesz, ja miałam raz taką sytuację, że Emi, co prawda nie zrobiła kupki z krwią, ale zwymiotowała ją...wówczas miałam poranione sutki i wraz z mlekiem wyssała moją krew.

Monia no moze,ale wiem ze jak Adi kiedyś pojadl barszczu czerwonego to cala kupka była bordowa. Najważniejsze ze nic jej nie jest.

Gosia tu są sami specjaliści ale dla własnego spokoju wole iść na kontrole.

Właśnie złożyłam fotelik. Ostatnio go porozkrecalam bo to taki stary,miałam go na czarna godzinę,a chciałam zostawić samo podwyższenie a oparcie odłożyć, nie wiem jak to zrobiłam ale złożyłam i wszystko działa jak należy,a właśnie na jutro jest mi niezbędny uff jestem z siebie dumna:)

Czyjąś ciąża to szybko mija,zgadzam się. Teraz czekamy zeby dzidzie zobaczyć a nim się obejrzymy maluchy beda się bawiły z rodzeństwem

Gosia z małego kochania moze wyjść małe kochane kochanie

Agusia właśnie miałam pytać gdzieś Ty:)

Nie mam poranionych sutków ale wiem ze tak by mogło być. Może juz się nie powtórzy,oby bo tak głupio nic nie wiedzie,a coś się dzieje..

Witam po wycieczce
Wróciliśmy niecałą godzinkę temu i Kacper padł

Gosia - z takiego "niby nic" to jak mam Kacperka

Marta - no to już prawie wszystko dopięte na ostatni guzik

Emi jest niesamowita! Się nie zdziwię jak poliglotką zostanie, bo język to ma giętki, że hoho

Sylwia - tort PIĘKNY!!!

I co ja to jeszcze miałam napisać

Gosiu jeszcze nie na ostatni bo jeszcze kilka drobiazgów zostało do kupienia, i do sypialni dzieci chcę jeszcze kupić dywan i lampę bo przeniosłam ich do większego pokoju No i jak popiorę ciuszki to będę już całkiem spokojna

Sylwia mam nadzieję że już jutro nic nie wypatrzysz...

Dzięki dziewczyny,zaprosilabym Was wszystkie na torcik..zeby to jeszcze było realne..

Marta ja też mam taka nadzieje:)

aa i odnalazła się moja zaginiona @. Równy miesiąc bladzila,wczoraj mnie nawiedziła,bardzo skąpo ale jest,a taki mnie skurcz brzucha obudzil ze aż krzyknęłam...chyba po tym porodzie moje wnętrzności zglupialy :/

Idę spać bo juz strasznie późno..a rano mojego skarba do dzieci musze zawieźć

Dobrej i spokojnej nocy

jeja dzieczynki jaki mam chill out buziaki dl aWas Wszystkich

Hej my tez dzisiaj na goscince bylismy

Marta haha jaka radosc z podkladow

Emi jestes niezastapiona we wladaniu Emilianskim

Sylwia tort sliczny i z pol swieczki ja tez sie usmialam

Dzień dobry,
Dopiero wstaliśmy Lubię takie leniwe poranki
Idę wstawić zupkę i coś zjeść bo zgłodniałam Pomijam już fakt, że śniła mi się jakaś głupota że zjadłam kromkę chleba, a pod jej koniec zobaczyłam, że jest spleśniała Pół snu się martwiłam, że to zaszkodzi Zuzi. Skąd się takie durnoty śnią

Witam o poranku przy poniedziałku

Aduś w żłobku, szybko zaściele łóżka,zjem śniadanko i leżę sobie przynajmniej do 12-tej:) Noc tak szybko minęła że się nie wyspałąm ..

Dziś kupka normalna no ale to nie wyklucza moich wszystkich wczorajszych czarnych myśli :)Ale znowu ciśnie więc cos musiało jej zaszkodzić..

Pati a stąd że chcesz jak najlepiej dla swojego dziecka i uważasz na każdym kroku, a podświadomie te myśli pojawiają się milion razy

Iwona pół świeczki powala każdego

Gosia Kuba w przedszkolu ?