BezpiecznaCiaza112023

Mamusie Lipcowe 2013

10 lata 6 miesiąc temu #775124 przez dorkiszon
No właśnie się miałam pytać jak wy to robicie, że macie siłe codziennie ćwiczyć ?
Ja praktycznie całą energię zużywam na dziecko. Poźniej pranie, gotowanie , sprzątanie.
Też ćwiczę na steperze, ale nie codziennie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775131 przez nala
Witajcie,

Ostatnio ciszej na forum się zrobiło. U nas dzisiaj marudkowy dzień. Rano ją już po 10 wzięłam na spacer bo 2 godziny marudziła no to pospała. Po południu spała pół godz. ok 15 i aż do tej pory.
Weekend był bardzo fajny. Pogoda cudna. Dostałam od koleżanki stertę ciuszków dla Ali a wczoraj troszkę pośmigałam na rolkach :D z uwagi na ciążę i okres po porodzie ominął mnie w sumie cały sezon rolkowy to chociaż na zakończenie pojeździłam. Polecam jako trening aerobowy :)

Kaśka1982, gratulacje dla mamci. Dzielna kobieta z niej i masz świetny wzór do naśladowania.

Kasyl, witaj w lipcowych matkach-wariatkach :)

Pasal, podziwiam Cię że dajesz radę z księżniczkami. Moja jedna jest wymagająca a jakbym miała jeszcze kopię to ja dziękuje ;)

Uni, no to pięknie Nils waży :) a pamiętam jak się zamartwiałaś a teraz dogonił moją kluseczkę co przy porodzie 4 kg miała :) super

Agusia, jak wy macie czas i siłe na te ćwiczenia to nie wiem. Ja wymiękam. Alicja właśnie śpi i chyba ja idę się kąpać i też spać. Dzisiaj padam

No i widzę że zaczynamy powoli jedzeniowe tematy. Dałam dziś Ali jabłko polizać to się kwasiła i minę miała niezłą :)
Ja już w zasadzie sama nie wiem co robić. Czy słoiczki czy samemu na bazarze kupować chociaż nie mam pewności pochodzenia tych warzyw bo często sprzedawcy też kupują w hurtowniach na handel. Kupić hurtem sprawdzone warzywa to trzeba przerobić a nie mam ani słoików ani miejsca w zamrażarce za bardzo i o :) Ale myślę, że z jakiego źródła by nie było to jedzenie i tak nasze maluchy urosną

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775137 przez askan2
Ja w chwili obecnej jestem nastawiona na gotowanie, mam pomrożone z własnego ogródka moje marne zbiory: marchew,pietruszka,cukinia tyle ze nie zrobione na papkę tylko pokrojone, dostałam od znajomej też wiejskiego kuraka
tylko nie wiem jak ogarnąć jabłka bo mam parę niezbyt okazałych sztuk które długo nie poleżą a właśnie nie wiem jak to z mrożeniem jabłek nigdy nie próbowałam, czy lepiej jakoś w słoiczki je zrobić?
dorkiszon a nie znasz nikogo kto ma swój ogródek, na pewno chętnie podzieli się z Kubusiem a jak nie to ja ci mogę podesłać parę moich parchatych marchewek ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775138 przez dorkiszon
Wogóle to byłam dziś na cmentarzu, a teraz jest taki huragan , że jutro znowu muszę tam jechać, bo pewnie wszystko zdmuchnęło. Jak co roku muszą latać znicze norma :D Także ja już moich umarłych ogarnełam. Jeszcze do koleżanki na grób, ale to już jak będę u mamy czyli może jutro, bo tam mam blisko na nogach. Z tą koleżanką, a właściwie ona mnie uważała za przyjaciółkę kumplowałam się kilka lat. Powiesiła się rok po śmierci mojego taty, miała 19 lat. Teraz jej mama niedaleko mieszka i jak idę na spacer z Kubą to ją spotykam. Jak mnie ujrzała to się do mnie przytuliła i powiedziała, że przypominam jej Magdę.
Jak teraz mam dziecko to nie wyobrażam sobie co to musi być za ból stracić w taki sposób dziecko.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775147 przez dorkiszon
Ja tez padam na pysk dzisiaj ide chyba spać.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775165 przez nala
Dorka, ja teraz jak widzę w tv że dziecku się krzywda dzieje czy czytam książke i też jest coś takiego to zaraz mam łzy w oczach. Od razu przed oczami mi się pojawia, że co gdyby to było moje dziecko. Nie do wyobrażenia...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775174 przez agusiaa26
Dorkiszon, Nala no wlasnie jakos znajduje ten czas, wiem.kiedy maly idzie spac to cos tam robie, rzadko jest tak ze ide spac z malym w dzien. Robie jeszcze salatke i tez ide spac bo padam.na pysk. Motywuje sie swietami bo mesza rodzina napewo bedzie komentowac jak wygladam po porodzie wiec chce im zagrac na nosie i byc sexi mama, czy mi sie to uda, zobaczymy:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775183 przez agusiaa26
Ale mamuski ja nie mam az tyle wolnego zeby za jednym razem miec 40min cwiczenia, jak mam chwile to robie te 10minutowki i jakos idzie ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775271 przez NataliaK
Witajcie dziewuszki :) u nas dzień jako tako troszkę marudny ale dałam radę a co! Zabawiałam mojego bąbla ciągle czymś aby nie popłakiwał - chyba z powodu dziąsełek. Później od 18 walka i zabawianie bo przysypiał (cholerna zmiana czasu!) ale udadało się i przeciągneliśmy go prawie do 20 :) Smacznie śpiocha więc mamuśka ma czas dla siebie :) ubiekłam ciacho właśnie konsumuje i zasiadłam przed kompem aby do Was napisać ;)
Poza tym, że chyba zaczęło się to cholerne ząbkowanie to Janek jest cudowny. Aż głupio mi to pisać ale wiecie, że chyba dopiero teraz czuję, że buduję znim więź - wcześniej przez to, ze nie było mnie przy nim od początku tego nie czułam a teraz jest zupełnie inaczej. Widzę, że na mnie reaguje zupełnie inaczejniż na inne osoby, zawsze jestem w stanie go uspokoić jak płacze co nie udaje się nikomu innemu - to niesamowite ale jest ode mnie uzależniony a ja od niego :D Kocham go!

Poszperałam w internecie z celu uzyskania informacji na temat żeli na dziąsła i ku mojemu zdziwieniu wiele mam jest niezadowolonych z ich działania bo podobno działają na około 10min i dupa. No ale zawsze coś...znalazłam za to smoczko-gryzaki które mają pomóc i sposób na obraną schłodzoną marchewkę :D ale chyba żel i tak kupię co by pomógł chocby na czas karmienia.

Pasal dziewczynki są cudowne :) super Mama z Ciebie, poradzić sobie z dwójką szkrabów to jest coś :)

Agusia super, że ćwiczenia sie udają. Mam nadzieję, że niedługo tez zacznę ćwiczyć :)

Uni jesteś niesamowita z tymi przetworami :)ja mam zamiar gotować ale nie wyrzekam się słoików i na pewno będę z nich korzystać bo tak jak dorkiszon pisała niestety ogródka nie mam więc zostają mi zakupy owoców i warzyw w marketach - a tam z nimi różnie bywa. Na początek będę podawać ziemniaczka żeby się do słodkości przyzwycził bo nie jest słodki tak jak marchewka

Dorkiszon u nas zaczął się też czas już zakupów "grobowych" na szczęśnie nie muszę u nikogo ogarniać jeszcze grobów. Z tego co pisałaś widać, że ojciec był ci bardzo bliski, więc ten czas pewnie dla Ciebie jest bardzo refleksyjny.
Również nie chcę nawet myśleć jak to jest starcić dziecko a juz na pewno nie w taki sposób. Jak wyszłam ze szpitala to się dowiedziałam, że powiesił się mój były chłopak...po jakimś czasie odwiedziłam go na cmentarzu - coś strasznego :( do tej pory nie mogę uwierzyć w to co się stało więc nie wyobrażam sobie co czuje jego matka :(

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775350 przez uniuni
Agusia eee tam wielka, no kilka kilogramów zostało po ciąży ale żeby od razu wielka :silly: Ja temat karmienia piersią też ucinam, bo fakt, że Nils dostaje moje mleko z butelki, a nie prosto 'ze źródła' intryguje ludzi. Ja się wtedy czuję zobligowana by wytłumaczyć dlaczego tak, a nie inaczej i jak mówię, że karmienie bolało pomimo prawidłowego przystawiania do piersi to ludzie na mnie dziwnie patrzą. Niektórzy nawet tłumaczą, to sobie moim 'niskim progiem odporności na ból'. Aż przykro czasami się robi, bo jak wytłumaczyć, że ja wolałabym czuć ból porodowy za każdym razem gdy przystawiałam małego do cycka niż ten który czułam :( Dochodził do tego mega strach, że zaraz się obudzi i znowu do tych moich bolących cycków muszę go przystawiać, a jak zastoje mi się robiły to nie dość, że sama pierś bolała, to jeszcze częściej zalecano mi przystawiać małego, żeby 'ściągnął' zastój i ta cała radość z macierzyństwa zmieniała się powoli w ogromną niechęć, strach, rozczarowanie i kojarzyła się jedynie z bólem..Teraz jest wspaniale pomimo nocnego 'dojenia' się i przez to mniejszej ilości snu. Czuję, że dobrze zrobiłam nie poddając się w przedbiegach choć Bóg mi świadkiem, że nie raz i nie dwa chciałam odpuścić.

Natalia gratuluję ząbka :) z tydzień temu Nils się ślinił pchał łapki do buzi, nie chciał jeść i marudził niesamowicie myślałam, że może ząbki, ale wszystko się uspokoiło. Czekam więc cierpliwie :)
Przetwory to akurat zasługa J. gdyby się w weekend Nilsem nie zajął, to nic by z tego nie było ;)
A co do słoiczków, też się nie wyrzekam ;) Mam ochotę gotować szkrabowi i mam nadzieję, że ogarnę ten temat, ale słoiczkom nie mówię nie :)

Dorkiszon Mój syn się chyba też przestawił trochę dopiero poszedł spać :dry: Mam nadzieję, że to tylko skutek uboczny szczepienia, bo tuż po przespał od 1030 do 16 z jedną przerwą na karmienie i może dlatego taki aktywny na noc się zrobił.

Nala no właśnie już widzę, że więcej się martwić nie muszę :laugh: Rośnie moja kluska zdrowo i silny chłopak z niego :) jestem taka dumna z niego :D

Dziubasku ja myślę, że zrobić i zamrozić nie zaszkodzi, to nie jest jednoznaczne z koniecznością zużycia.
Mi się wydawało, że teraz im mniej dziecko śpi tym mniej się ma czasu, a Ty mówisz, że odwrotnie :laugh: Kurde ja tu jak na wojnę przygotowana, a wygląda na to, że nie ma stracha :laugh:

Askan zazdroszczę ogródka :) Marchewki może i parchate, ale własne :) Może i ja się dorobię za kilka lat :)

Dobranoc mordeczki! Kolorowych snów :*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775518 przez karolinkanice16
Ja też niestety nie ma ogródka ani nikogo kto takowy posiada z warzywami lub owocami, więc jestem skazana na kupowanie w sklepach. Zamierzam sama gotować na bieżąco tak jak Dziubasek pisze.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775604 przez Ekspert.Nestle
dorkiszon napisał:

Mój już śpi ciężko mi go przestawić wstał mi dziś o 6:30 i koniec spania. W dzień ledwo co spał i wreszcie mam wolne. Pluje się strasznie śliniaczek mu zakładam, bo wszystko mokre. Badałam dziąsła zębów nie ma. Dziś był płacz i marudzenie.
agusia spokojnie ja wprowadzam w 5 miesiącu narazie się orientuje co i jak.
dziubasek ma rację ze słoiczkami nie można tak ufać, słoiczki to ostateczność.
Pamiętam aferę z gerberem dla tych co nie pamiętają:


Ciąg dalszy “afery słoiczkowej” Gerbera
To, co znajduje się we wnętrzu słoiczka z gotowym jedzeniem dla niemowląt nie zawsze jest oczywiste. Mięso oddzielane mechanicznie wchodziło w skład słoiczka marki Gerber – Indyka oraz Kurczaka i stanowiło około jedną trzecią posiłku.

Jak powstaje MOM? Grzbiety, szyje i skrzydła kurczaków i indyków przechodzą przez specjalne cylindry, które oddzielają masę mięsno-tłuszczową od kości. Takie „mięso” znajdziemy m.in. w gorszej jakości parówkach, kiełbasach czy pasztetach.

Dziecko nie ma dostatecznie ukształtowanego układu trawiennego, a rodzicom zależy na tym, aby ich dzieci jadły zdrowe produkty mięsne, nie zaś ścięgna, włókna, błony. Dziennikarze Gazety Wyborczej oraz Internauci nagłośnili sprawę zawartości MOM w słoiczkach Gerbera, który jest częścią koncernu Nestle – światowego giganta w produkcji żyności. „Afera słoiczkowa” niewątpliwie wpłynęła na spadek zaufania, jakim darzyli markę rodzice małych dzieci. Sprawą zainteresowała się także Komisja Zdrowia oraz Instytutowi Matki i Dziecka.

Co na to Gerber? Wyjaśnia, że na Zachodzie Europy słoiczki są całkowicie wolne od MOM. U nas jest inaczej. W Polsce jedynie “Kurczak” i “Indyk” mają w składzie MOM. Koncern Nestle oświadczył, iż pracuje nad nową recepturą produktów Gerber bez dodatku mechanicznie oddzielanego mięsa.

Wszystkie zalecenia dotyczące wartości odżywczych produktów dla dzieci mówią o tym, że muszą być produkowane z surowców najwyższej jakości. W przypadku posiłków mięsnych powinno to być najlepsze mięso, a za takie uznaje się np. mięso od szynki, polędwicę, udziec cielęcy, mięso z piersi indyka i kurczaka. Marka Gerber, póki co, nie sprostała tym wymaganiom.

Co do hipermarketów ja tam będę kupowała warzywa i owoce , bo nie mam innej możliwości.
Jak ma ktoś swój ogród to zazdroszczę. Moje dziecko niestety będzie zmuszone jeść tą chemię i co zrobię.


W imieniu marki Gerber i firmy Nestlé pragniemy wyjaśnić, że mięso oddzielane mechanicznie nie jest obecnie wykorzystywane w żadnym produkcie Gerber. Składnik ten, spełniający wszelkie normy żywności dla niemowląt i małych dzieci, wchodził w skład - widniejący na etykiecie - dwóch z naszych monoskładnikowych produktów mięsnych, od momentu wprowadzenia ich na rynek w 2003 roku. Mięso oddzielane mechaniczne było używane jedynie w tych 2 produktach (słoiczki z mięsem z indyka i kurczaka) w celu poprawienia ich tekstury i zawsze było przygotowywane zgodnie z polskimi i europejskimi surowymi standardami żywności dla niemowląt i małych dzieci. Jednak, ze względu na pojawienie się pewnych kontrowersji, które wywołała obecność tego składnika w styczniu 2011 roku wśród naszych niektórych konsumentów, firma postanowiła wycofać go ze składu i na początku ubiegłego roku receptury tych dwóch produktów zostały zmienione.

Ponadto warto podkreślić, że produkty Gerber sprzedawane w Polsce są produkowane głównie z polskich składników według polskich receptur w zakładzie produkcyjnym w Rzeszowie. Wspomniane produkty monoskładnikowe z mięsem z indyka i kurczaka nie były i nie są sprzedawane w krajach Europy Zachodniej bowiem marka Gerber w tych krajach w ogóle nie jest obecna. Natomiast jeżeli produkty Nestlé eksportowane są na różne rynki to firma zawsze stosuje takie same, wysokie standardy w stosunku do tych produktów, bez względu na kraj przeznaczenia.

Ekspert.Nestlé
---
Ekspert.Nestlé, udziela porad i odpowiada na pytania związane z produktami NESTLE, a także kwestiami dotyczącymi żywienia dzieci. Zachęcamy do kontaktu z Centrum Informacji dla Rodziców. Adres e-mail oraz numer kontaktowy dostępne są naszych oficjalnych stronach.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775612 przez dorkiszon
Ja juz po zakupach od 7 na nogach. Mąż dywan wyprał. Wiecie co mam ochotę iść coś sobie kupić do miasta. Dziś bym poszła ale nie mam z kim no chyba, że z mamą hmm zastanowię się. Może umówię się z nią na mieście.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu - 10 lata 6 miesiąc temu #775618 przez dorkiszon
DZIĘKUJEMY FIRMIE "NESTLE" I MARCE "GERBER" ZA SZEROKIE WYJAŚNIENIE.
I TAK JUŻ WIĘCEJ NIC NIE KUPIĘ Z TEJ FIRMY, PONIEWAŻ NIE MAM ZAMIARU RYZYKOWAĆ, ŻEBY MOJE DZIECKO JADŁO MOM.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

10 lata 6 miesiąc temu #775630 przez nala
Dokladnie. Prosze produkty firmy Nestle reklamowac gdzie indziej!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilonaQltoorka
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl