Mamusie Wrzesień 2015

Magda - wczoraj o tym rozmawiałyśmy, jak to jest z tymi facetami.... Każdy jest jakiś dziwny momentami A zmyware kupuj obowiazkowo! Najwyzej pogada jeden dzień i tyle.. Przypomina mi sie sytuacja, jak moja tesciowa zażyczyła sobie zmywarke a tesc nie chcial kupic, kiedys postanowila ze przestanie zmywac.. Od razu kupil

Zazanka - Moja przyjaciolka miala termin na 20.05 ale przedwczoraj jak to mówiła poczuła jakby coś "chlusnęło" po nogach. Pojechala do kliniki sprawdzili ktg i cos tam jeszcze i powiedzieli ze to nie tyle wody już co "jeden z woreczków płodowych?" czy cos takiego.. Natomiast wczoraj miala znow sie stawic na ktg, stawiła sie i okazalo sie ze mala ma nieregularny puls wiec od razu wzieli ją na cesarke, chociaz planowala porod naturalny i to bez znieczulenia . Ksezniczka wazy 3100 ma 52 cm i 10/10. Urodziła sie 15.05.15 o 15:55! E. mówi że nie może oderwać od niej wzroku, ale jest też troche przestraszona bo to pierwsze dziecko i jak mówi nie wie jak się "za nią zabrać"

Asiek ja nie bede Cie krytykowac za to ze nie chcesz karmic. To kazdego osobista decyzja! A co do karmienia to super tekst tutaj znalazlam :

segritta.pl/karmienie-piersia-oczekiwania-kontra-rzeczywistosc/

podczytuje jej blog, szczegolnie dział "parenting" - polecam

Cholera, nie wiem czy usuneło mi wpis czy nie widac na nowej stronie..

Jade do Wawy na to usg, czuję, ze mi lezki pleca dziś jak zobaczę. Jejku, non stop chce mi sie siku, tez tak mam, ze wychodzę i mogłabym od nowa po kilka kropli, mam wrażenie, jakbym nie kontrolowala pęcherza:/
Przeczytałam suwaczek, bo właśnie się zmienił i jyz mi sie chce beczeć, jak przeczytałam, ze mnie słyszy:(((

Kasandra - nie dosc ze slyszy to ma 25 cm !!!! COOO ?? Gdzie te bąble nam się mieszczą ja nie wiem!!!!!!!!!!! <3 <3 Czekam na relacje z usg !

asiekasiek napisał: Cześć
co do karmienia ja nie czuje potrzeby karmienia piersią jakoś mnie to odrzuca taka jestem i juz. przez miesiąc pewnie będzie cyc a później butla bo i tak po pół roku chce wrócić do pracy a jak małej nie będę mogła odzwyczaic od cyca....
miłego dnia:*

asiekasiek mam nadzieje ze zmienisz zdanie, karmienie piersia jest najpiekniejsza rzecza jaka mozna sobie wyobrazic, ja juz tych chwil doczekac sie nie moge, a druga strona medalu, nigdy nie martwisz sie o to czy zabralas ze soba mleko, butelke, czy masz ciepla wode czy zimna, cyca wyciagasz i dziecko pije, masz jeszcze czas na namysly
wczoraj zamowilam ubranka na allegro i bede miala juz komplet, pozostana jakies reczniki pampersy i takie grobiazgowe kosmetyki i przybory, a no i eszcze lozeczko, moze maz zdazy zrobic a jak nie to kupie na allegro, bo w sklepach niestety jeszcze nie widzialam kolyski, a wozek dzisiaj kupuje, kiedys ukradli mi z klatki schodowej i zostala mi sama gondola no i troche mi jej zal, wiec znalazlam sama spacerowke, za ktora dzisiaj bede placila, wiec to co wazniejsze juz bede miala

hej hej

teraz jak był brat u mnie to przywiózł mi mi.in. gazety typu "mam dziecko", "dziecko" od jakiejś koleżanki mamy. i kurcze fajnie bo ja tak na dobrą sprawę też nie wiele wiem o noworodkach a ciekawe rzeczy piszą tak więc coś się można dowiedzieć wiadomo, że jak dziecko się urodzi to całą wiedzę będzie trzeba przenieść w życie codzienne i już pewnie nie będzie tak kolorowo ale zawsze lepiej coś tak wiedzieć żeby później nie panikować tak więc mnóstwo gazetek mam i mam co robić

dzisiaj wrzuciłam tylko z rana pranie, umyłam włoski, później wrzucę kalafiorka do garnka i jakiś w miarę szybki obiadek upichcę byle tam za długo nie stać. ale sama po sobie widzę, że niestety chcąc nie chcąc dopadł mnie potworny stres, lęk bo w poprzedniej ciąży straciłam mała w 22tyg i niestety ten tydzień nieuchronnie się zbliża. eh byle to minąć i myślę, że psychicznie też już będzie inne nastawienie za 1,5tyg mam wizytę więc też mam nadzieję, że mnie dodatkowo uspokoi i będzie git

aaa...ostatnio był poruszany temat roślinek... zazdroszczę tego talentu bo ja posiadam tylko jedną roślinkę w domu - lucky bamboo nic innego u mnie nie przetrwało. a kurczę działkę mamy sporą i aż żal patrzeć, że tu oprócz jednej choinki nic nie rośnie ;/ ale może kiedyś coś się w tym temacie zrobi

ufff ja już posprzątałam teraz obiadek przygotować i zawieść na działkę mężowi bo tam dzisiaj coś robią na budowie, a ja pewnie zostanę i taką skarpę będę dalej formuowała

Basiek to ja zaczęłam właśnie od posadzenia tuj wokół działki, zasianiu trawy, posadzenu truskawek i malin i teraz za budowę domu zabraliśmy no trzeba było poodkładać. a mam rabatę z trawami oraz z krzewami, z jednej strony a zdrugiej chcę rośliny wrzosowatw mam juz tam wrzosy i jeszcze jakieś zielone chcę takie rośłiny wszystko jest jak na razie małe, ale prawie wporadzę się to wszystko urośnie. A teraz od drugiego sąsiada robię skarpę i jakieś rozchodniki na niej sadzę, a chciałam jawłowce itp ale to taaaaaaakie drogie, że szok a rozchodniki wykopę od mamy czy od bratowej ukradłam a duuuużo roboty jest z tym wszystkim, żeby dbać o to wszystko ... a mamy strasznie duuuuużą działkę to jeszcze z przodu domu trzebą coś będzie wykominować jak dom już się postawi i jeszcze z boku domu ale koncepcję już Basia i ja też nigdy nie miałam kwiatków, jedynie co u mnie rosło to kaktusy, ale odkąd wyszłam za mąż i mamy ta działkę, to aż chce się robić bo wiem, że to moje i że dla nas to robię

I zobaczysz będzie teraz z tą ciążą wszystko dobrze i Kubuś będzie zdrowym chłopcem tylko odpoczywaj i nie przemęczaj się

Lidziun właśnie sobie czasem myślę, że może jak urodzę to będę karmić i karmić piersią bo zakocham się w tej czynności... Ale tak jak wspominałam muszę wracać do pracy po pół roku bo tak to będą mi płacić 80%, a tu budowa domu... ale może tak 3 miesiące

KASANDRA WITAJ W 6 MIESIĄCU

Hej Lekarz mnie wczoraj uspokoił ze z dzidzią jest wszystko w porządku. Ruchami mam się nie martwić jak bym do 2 tygodni nie poczuła to mam się zgłosić, ale mówi ze tydzień i będę czuła. Ulżyło mi trochę. I na 99% chłopak tak że mogę zacząć kompletować wyprawkę.

Basia- trudny moment przed Tobą, ale wytrzymasz i bedzie wszystko dobrze

Asiek - a 23 tydzien to już 6 mesiąc? czy 24?

Meliska - to super . A co z tą krzywą cukrową, robiłaś?

p tak robiłam u mnie na szczęście wszystko w porządku

pesq napisał: Basia- trudny moment przed Tobą, ale wytrzymasz i bedzie wszystko dobrze

Asiek - a 23 tydzien to już 6 mesiąc? czy 24?

Meliska - to super . A co z tą krzywą cukrową, robiłaś?

Kurcze raz na stronie że 23 tydzien to 6 miesiąc trymestr.pl/ciaza-miesiac1.html
a tutaj, że 22,5 tygodnia jakoś to wtedy 6 miesiąc

www.rodzice.pl/ciaza-i-porod/w-oczekiwan...o-miesiac-ciazy.html

Kurcze nie ogarniam tematu to ja od dziś jestem w 6 miesiącu a nie od poniedziałku myślałam że jestem... już sama nie wiem

asiekasiek jako mama karmiaca pracodawca ma obowiazek wypuscic cie wczesniej z pracy by nakarmic dziecko, moja siostra z tego korzystala, ale oczywiscie decyzja nalezy do ciebie

Melisa - bardzo dobrze, ciesze się. Życze Wam wszystkim dziewczynki dobrych wyników krzywej cukrowej, bo to co ja przechodze teraz jest naprawdę bardzo, bardzo trudne. Staram się trzymać, ale miewam takie psychiczne załamania... Boję się po prostu. Ehh