Mamusie wrzesień 2011

Witam się dziewczynki dopiero teraz ale naskrobałyście

Emi ślicznotko

Była u mnie dziś szwagierka na kawce ona w w ciąży więc przypomniał mi się piękny stan
Noc u nas dziś dużo lepsza bo wstawałam do niej 3 razy tylko ufff

Właśnie dzwonił M że już wraca a ja zapomniałam że on dzisiaj do 13 pracuję lecę szykować obiad
Zajrzę do Was póżniej

Ps ja też UWIELBIAM moje dziecko i wasze też

maja - odkąd kupiliśmy te puzzle i mu rozkładamy to polubił Turla się po nich i skrobie paluszkami zadowolony

hej ja na sekunde
u nas ok prawie spakowana reszta jutro i juz jutro na swoje
a w poniedzialek do pracy

Emisia slodziutka

Kacperku, masz swietne puzzle A jak patrze na Ciebie to juz mysle o lecie Buziaka przesyla Ci ciocia

Chyba zdecyduje sie na zakup tych puzzli piankowych...bo ptzypuszczam, ze one robia za fajne podloze do zabawy...a my nie mamy dywanow...koce jak koce klaczkowate, a puzzle gladkie...

Hip hip hurrra dla mgiełki! Brawo, że sobie ze wszystkim poradziłaś No to od poniedziałku już kilka z nas będzie znów pracownicami

Agusia83 napisał:

Kacperku, masz swietne puzzle A jak patrze na Ciebie to juz mysle o lecie Buziaka przesyla Ci ciocia

Chyba zdecyduje sie na zakup tych puzzli piankowych...bo ptzypuszczam, ze one robia za fajne podloze do zabawy...a my nie mamy dywanow...koce jak koce klaczkowate, a puzzle gladkie...

Agusia - no ja tak samo nie mam żadnych dywanów, a na kocu to zawsze jakieś kłaczki albo coś innego się zbierało. A puzzle nawet jak się ubrudzą, to przemywam w wannie, wyschną i znów czyste

lolek właśnie je chrupki nosem
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Maja...haha...to moze to drugie?

A jak Wasze maluchy jedza chrupki? Dalam Emilce wczoraj i ta mala terrorystka ugryzla go w polowie...strasznie sie balam, ze sie zakrztusi, a ona chyba mamlala ten kawalek..i sie wkurzala, ze przykleja sie do podniebienia...ale mam troche stracha dawac jej

Maja nowe, jak szaleć to szaleć

My też musimy kupić te puzzle, bo tylko koc rozłożony.

Pati tak krotko pracjesz? na calym etacie ?

Ja mam fotelik 9-36 moj co prawda mozna do pozycji pollezacej ale ja tego nie uzywam...jak mala zasnie spi glowke ma na boku...fakt jak sie ostro zachamuje to czasem jej poleci do przodu ale ja zawsze jestem obok...a jak jade sama staram sie powoli chamowac...ja nie jezdze na dlugie trasy wiec u nas w zupelnosci taki wystarczy...zazwyczaj to ok 20-30 min trasy jedziemy...mysle ze jak na dluzsze to bym sie bardziej zastanowila

moje dziecko na balkonie spi w wozku a ja zajadam obiad i sie relaksuje z wami rano poprasowalan cala szafe to na dzisiaj juz mam spokoj z robota

Marta ja sama moja sadzam...ona sama jeszcze potrafi usiasc ale jak sie ja posadzi to zachwycona siedzi bardzo dlugo a jak jej ciezko zaczyna plakac i wtedy wiem ze czas odpoczac wedlug tego twierdzenia to tez nie powinno sie uczyc dziecka chodzic zanim samo nie zacznie hehe

Emilcia coraz sliczniejsza

Kacpero slicznooki

Karolku gratulujemu siedzenia

iwona - tak mam cały etat, ale jak nauczyciel pracuję 25 tygodniowo + ewentualne nadgodziny (teraz do końca czerwca mam 10 nadgodziny/m-c).
Aktualnie mam grupę najmłodszą czyli 2,5-3 - latki, a w takich maluchach pracuje się zmianowo, czyli 2tyg. od 11-17 i kolejne 2tyg. 6-11.
Jeśli jest się w 4-latkach i wyżej, to już jest różnie i zależy od grafiku.

Lolek smakuje całościowo chrupki

2 minuty temu...mama myśli że dziecko śpi a dziecko obserwuje

Hihihi, bo Majeczka nie da się oszukać. To on decyduje kiedy pójdzie spać
Marta - na czym wiszą te pluszaki, że nie spadają?

łóżeczko mam jakieś 10cm od ściany i siedzą sobie jeden na drugim, fajnie bo jak leży to sobie na nie patrzy

Majeczka, a ku ku

Lolek gratulacje