MAMUSIE WRZESIEŃ 2012

Dziewczynki o to mój brzuszek:)

No zdrowe najważniejsze!
Ale ja i mój mąż bardzo marzyliśmy o chłopczyku - Kacperku,
ale będzie dziewczyka - Alicja (też bardzo się cieszymy, moja mama i tata najbardziej)
No a zbrzydłam niemożliwie mam trądzik jak nastolatka i opuchłam po twarzy mimo to ze na razie tylko 1 kg przytyłam, ale cóż uroki ciąży

Chasiami- gratuluję córeczki! Gdyby nasz Filip Był dziewczynką to byłby Alicją

Hej dziewczyny piątkowo

Ja teściów mam w porządku, teściowa miała dwóch synów a zawsze marzyła o córci, więc jestem jej ukochana córeczką, a kobitka jest fantastyczną Teściu to człowiek, który nie potrafi wyrażać swoich uczuć, ale generalnie również dusza człowiek, Zgrzyty mieliśmy tylko jak planowalismy wesele, miał zupełnie inny pomysł, chciał wiejskiego wesela (tzn takiego co trwa trzy dni, z zespołem a nie DJ i w żadnej eleganckiej knajpie, najlepiej gdzieś na wsi) No my z mężem mieliśmy inne plany I bardzo próbował się wcinać, a że ja go nie suchałam i dalej realizowałam nasz plan, to stał się nie przyjemny Ale po weselu był zadowolony i przeszło mu jak ręką odjął

Kamila brzusio piękny I gratuluję ruchów

Chasiami Gratuluje córeczki

Mała ja od zawsze marzyłam o pierwszej córeczce, i nawet się bałam swojej reakcji w razie jak się dowiem, że będzie synek, ale odkąd jestem w ciąży, moje priorytety również się zmieniły (zwłaszcza po pierwszej stracie ) I teraz najważniejsze, jest dla mnie to, że mam nieoceniony skarb pod sercem i czy jest ptaszek czy go nie ma to kocham najmocniej na świecie

Joanna to ja nadal nie wiem czy czuję ruchy pewnie w momencie jak już będe pewna, że czuje maluszka to dopiero będę mogła stwierdzić czy to było TO

czesc dziewczyny a u mnie zima 5cm śniegu i nadal sypie

Chłopek no co Ty Szok normalnie

no szok żebyś wiedziała no ale u nas to normalne

A u mnie na szczęście nie ma śniegu, ale i tak jest zimno, wietrznie i paskudnie więc nawet na spacerek się nie mogę wybrać
Kamila brzusio masz super ciekawa jestem jak tam brzuszek aganio bo jej powinien podwójnie rosnąć a mój niestety na razie stanął w miejscu i nie chce rosnąć

Co do ruchów dziecka to jak byłam 23.03 u mojego lekarza to podpytałam czy już mogę czuć maleństwo. To mi powiedział że przy pierwszej ciąży gdzieś ok 17 tyg. a że jestem w drugiej to powinnam czuć już 14-15tyg. No to stwierdzam że to co czułam na początku marca było falstartem

Ale za to od 3 dni wiem że na pewno maluch mi się przesuwa w brzuszku. No w końcu przemieszcza się z dołu (łona) w górę brzucha. Co jakiś czas czuję jak się wierci.

Ja dziewczynki też jeszcze swojego maluszka nie czuję...ale czekam na to z niecierpliwością

Co do moich teściów to też nie mogę narzekać...ogólnie mój mąż pochodzi z wielodzietnej rodziny on jest najmłodszy więc jego rodzice są już po 70 tce:)więc dla mnie prawie jak dziadkowie:)na początku teść miał obiekcje ale jak mnie poznał to chyba polubił i teraz zawsze jak przyjeżdzam do nich na wieś to smaży mi naleśniki, już na mnie czekają jak tylko do domu wejdę ...a muszę powiedzieć, że uwielbiam naleśniki:)

ja zaraz idę do sklepu dzisiaj rybkę z parowara sobie mój mąż zażyczył bo on wie, że rybki są zdrowe więc wymyśla obiady, żeby dla dziecka były dobre:)

Co do zdjęcia brzuszka to może zrobię wieczorem bo tak to go nie widać. A tak po całym dniu trochę brzucholek wystaje.

Wczoraj pomyłam okna od środka bo na zewnątrz lało. Czekam na poprawę pogody ale z tego co widzę i u Was nie najlepiej.

witam kochane i przepraszam że sie nie odzywałam ale ten tydzień to na wariackich papierach

we wtorek spędziłam 7 godzin w szpitalu z babcią bo pękł jej żylak i jechaliśmy na izbe przyjęć i tyle czekaliśmy na chirurga bo miał akurat operacje jakąś nagłą więc masakra omały włos ja z tych nerwów też nie wylądowałam u lekarza bo tyle godzin czekania i siedzenia w zatłoczonej izbie to masakra i słoabo mi sie robiło.

w środe posprzątałam babci cały dom bo starsza kobieta to nie posprząta a mi troche ruchu sie przyda

wczoraj byłam na kolejnych prenatalnych badaniach i z dziećmi wszystko dobrze
Na 90% po prawej stronie bedzie chłopak a po lewej to nie wiadomo czy dziewczynka i sie pepowina zawinęła czy też drugi chłopak jak sie dowiedziałam to aż łezka mi poleciała ze szczęścia

dziś jade odebrać sukienke od krawcowej bo w święta idziemy na wesele kuzyna

a moje dzieci już zaczynają wariować tzn to dziecko po lewej stronie ( myślimy że to dziewczynka że teraz wariuje a jak sie urodzi to bedzie grzeczniutka ) bo chłopak po prawej to jakiś cichy pewnie pozory hehehe

Kamila śliczny brzusio mi niestety nie rośnie ale gin powiedział że jestem bardzo wyskoa i że albo w tym miesiącu mi brzusio mocno wywali lbo dopiero w 7 mc

PolaL ja juz na okna swoje sie nie odważe moja mamusia odkąd miałam plamienia nie pozwala mi sie męczyć i wyręcza mnie w np. myciu okien mówi, że ja mam jeszcze czas i swoje w życiu umyje a jak kiedys ona nie będzie w stanie to ja jej pomogę
Aganio dobrze, że twoje maleństwa są takie silne i wytrwale zniosły taki ciężki tydzień, jak na razie gratuluję jednego chłopczyka

Aganio- podziwiam, nie dość, że bliźniaki, to jeszcze tyle energii

Jeśli chodzi o ruchy, to już po woli zaczynamy je czuć Jakieś dziwne motylkowanie w dole brzucha lub sekundowy łaskot, brak mi słów. Nie są to jeszcze takie konkretne ruchy. Te poczujemy jak dzieci będą miały ok pół kilo.
Piszę jako doświadczona mama

Ania14.09 a w którym tygodniu ciąży już jesteś?