Mamusie wrzesień 2011

LILY where are you????

Heh a ja w ciazy zrobilam wszystkie zeby ale mam znajoma wiec od razu mi zrobila 5 zebow naraz zreszta ja lece na zywca bez znieczulenia poza tym ona bezbolesnei robi porod tez mialam na zywca wrcze a tak chcialam z gazu skorzystac

ja testowałam 13 stycznia a zafasolkowanie odbyło się w Nowy Rok!!!!!!!!!!!!!

Martuś ale dałaś wspominki, aż mi motylki w brzuszku latały A teraz te nasze kreseczki już takie duże
Ja mam krzesełko jakieś zwykłe drewniane, nawet za bardzo nie wiem jakie, bo je już dawno dostałam.
Sukienki od Lily chyba do nikogo nie dotarły ostatecznie.

A ja zostałam właśnie sama w domku z małą - mąż poszedł spotkać się z kolegami - żeby było sprawiedliwie wczoraj ja miałam kino, dziś on wychodne

Zrobiłam sobie mozarellę z pomidorkiem i będę oglądać "Na dobre i na złe"

A jeśli chodzi o wspomnienia ciążowe ja test zrobiłam 10.01 i były wyraźne dwie kreski, ale już wcześniej podejrzewałam, że jestem w ciąży. No i potwierdziło się

Amelka jaka modnisia z Ciebie:)

Fanka i sie nie sil kolejny porod tylko Nunkowy i Dawidkowy hihi ale jak cos to ja nastepny za jakies 5 lat


Marta jak ja nie lubie matmy hehe

Ostatni post Lily byl z Wigili bo sprawdzilam wlasnie, napisala zyczenia, ze ma duzo roboty i ze Jasio chory..

ja pierwszy test zrobiłam w urodziny 29 i wyszedł negatywny więc myślałam że nie nam nie wyszło, w ten dzień miałam dostać @ , powtórzyłam 02 stycznia i wtedy dwie kreski się pojawiły

Kurcze zobaczcie jak ten czas lecie eh.... jak sobie przypomne to wszystko to az sie lezka w oku kreci

Haha Monia ja studiowalam matematyke.. Na rozluznienie looknij na moj plan zajec jaki mialam przez 5 lat:

www.up.krakow.pl/mat/sprawy.dyd/PlanPrg/...05/Dz5LMgr/inf1.html

MArtus a daj spokoj hehhe az gesiej skorki dostalam

Laseczki ja zmykam musze zrobic ciasto,salatke i zapiekanke na jutro
tyle ile sie uda dzis reszta jutro

Marta , a ja z matematyki mialam same 1

Owocnej pracy Iwonko

może Lily już nas nie lubi

Amelka ślicznota

ehhhh, 2011 minął błyskawicznie, to był rok wielkich zmian......

Natalka już śpi w łóżku ale coś mi to wygląda podejrzanie bo przez kilka ostatnich dni kładła się spać dopiero koło 23 i to po wielkich jękach więc jeszcze się nie cieszę z wolnego wieczoru poza tym dołączam ją do dzisiejszych śpiochów, w dzień super spała

ja dowiedziałam się o bobasie bodajże 28.12 a 4.01 byłam już pewna, bo byłam na usg i widziałam pęcherzyk


Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Marta, będziesz udzielała naszym maluchom korepetycji jeśli zaistnieje potrzeba