Mamusie wrzesień 2011

Gosia Ty zgrabna lasencjo, ja ci dam strój nurka

Można wprowadzać mleko z kartonika po roku, ale zalecają modyfikowane do 2 rż. Na pewno jest lepiej przystosowane dla dzieciaków, pod względem ilości witamin... A finansowo to nie wiem co taniej wychodzi. No i z kartonika to jednak wygodniejsze, nie trzeba cudować z odmierzaniem wody, proszku... I smaczniejsze

fanka no to super, że tak wymyśliłaś Oby podziałało a dłużej

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gosia strój nurka- żarty sobie z nas robisz!!!! idę robić obiad , młody śpi wreszcie!!

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Łobuzy kochane, wycałować proszę

bewipo napisał:

Łobuzy kochane, wycałować proszę

Bewipo OD Gwarków

U nas mleka idzie FULLLL !
Kuba sam wypija 2 bidony, rano i na wieczór po jednym, plus dla nas do kawy, wiec 24 litry kupuje na raz

No właśnie, u mnie piję sama mleko, czasem mój m do płatków i też sporo idzie. A jak jeszcze mała zacznie pić, to pewnie też tyle będę kupować

my po krótkim spacerku i shopingu z mama (szuka sukienki na nasze chrzcino-ślub) teraz zjemy obiadek i zaraz lecimy jeszcze raz na poszukiwania czapy bo mnie ta wk**** dosłownie

Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Gwarunie malunie śliczne moje!!!!
Pyśka ja też jak M wróci z pracy jedziemy czapki szukać bo ta już ledwo łepetynkę obejmie i do tego trochę za gruba na taką pogodę

OOOO GWARUNIE KOCHANIUNIE :*:*:*

No Maja, prawidłowo że się pokazujesz A Lolek ma drugą brodę jak moja Majka..i Twoje ulubione jest od teraz też moim ulubionym zdjęciem Lolka

Kasiu nieasmowite że Wasz pierwszy raz był pierwszym dniem życia Natalki..coś pięknego, chociaż wiem że łatwo Wam nie było..i gratuluję Wam tej pięknej miłości, mój też ma na imię Sławek

Wojtusiowi gratuluję drugiego ząbka

Co do bananów to ja daje mojej do rączki, obślini go trochę, oczywiście cały czas ją asekuruję żeby nie ugryzła za dużo..chrupka też już dostała i rosołku mojej roboty zjadła...

Magda dobrze że się odezwałaś bo myślałam o Was, ucałuj Dominisia i Majke

Maja jeszcze nie siedzi rewelacyjnie ale wczoraj siedziała ładnych kilka minut, gorzej jak po coś sięga bo wtedy dalej wali się jak kłoda...także do prawdziwego siedzenia jeszcze daleko ale coraz sprawniej jej to wychodzi

mgiełka jeszcze raz gratuluję pracy mieszkania i można powiedzieć nowego życia

Pati dzięki za info, jutro do Pepco

Pysia ty szyjesz ręcznie czy na maszynie?? No i kilka stron pozniej mam odpowiedz...SZACUN

Aguś dasz adres tego sklepu z biustonoszami??

mgielka nie obraz sie ale uwazam ze powinnas Ty zadzwonic do Chanczy..przynajmniej sprobuj odzyskac te 50zł, piechota tyle nie chodzi..i szkoda ze Was z Lila nie bedzie

i dołaczam do słowiczka, spałam dziś tylko 4 godziny, z tym ze nie chodzilo o Maje bo ona ładnie spała..ja jakos nie moglam sobie dac rady..

CO do emów, to wiecie ze na swojego nie narzekam i powiem Wam jeszcze ze T mnie zaskoczyla, pzyjechala wczoraj z metrem krawieckim i zciaga ze mnie miare i z Majki, szyje nam góralskie sukienki na przebranie, takze jak przystalo na góralskim weselu będę miała trzy stoje...ależ mnie zaskoczyła, jeszcze mam jej wysłać mailem jaki chcę kolor, wzór, itd :D

No i moje dzieciaczki ptaszki kochane się wreszcie pokazały, Kubusia dawno nie widziałam..

Kasiu a pokaż nam też swoją trójeczkę..Natalke widziałam kiedys ale Kacperka nie kojarze...dawaj

GWARECZKI - cuuuuuuuuuuuuudne łobuziaki! Jogo jakieduże oczka ze zdziwienia zrobiła A Kubuś ma minę jakby zaraz miał coś zbroić

Marta
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.

Idź kochana do pepco Już widzę Majusię w tych wszystkich pięknościach Są fajne 2-częściowe kompleciki dla dziewczynek, akurat na wujazd do Chańczy

Do mnie przyszła koleżanka, wypiłyśmy kawkę i poszłyśmy z Kacprem na spacer. W nosidełku bo wózek został u babci i odbiorę go dopiero jutro. On oczywiście zachwycony, bo nie dość, że u mamy na rękach, to jeszcze wysoko, wszystko widzi Zaczepiał piskiem wszystkich do okoła, mlaskał chrupką i ogólnie zadowolony. Tyle miał wrażeń, że pod koniec mi usnął
A teraz leży po obiadku i gada jak najęty, tylko nie wiem do kogo

Obiad zrobiony, pranie się robi, zostało mi jeszcze ogarnąć podłogi i przygotować się na wieczór
A jutro śmigamy do moich rodziców bo mają rocznicę ślubu

My tez po spacerku Musialam wyjac Emisie z wozka, bo cos jojcyla..i podziwiala kaszuszki w parku i golabki...(jak to moja T mowi, obesrance )..bardzo jej sie podobalo...jak M wroci z pracy to robi akcje wyciaganie spacerowki mysle, ze Emilka bedzie zachwycona dzis przyszly mi ciuszki i sa bardzo fajne..no i staniczek...jest fantastyczny...Pisalam sms do Slowiczka, ze cos mi sie wydaje, ze miski chyba za duze, a tu sie okazuje, ze ja takowe balony posiadam..ale w tych nausznikach wygladaja rewelacyjnie

Marta, ale masz dobrze z T uszyje Wam stroje goralskie..extra. Nawet nie wiedzialam, ze na takowym weselichu trzeba miec 3 ciuszki na przebranie.

Gosia, buziaki dla gwareczkow...Jogo wyglada jak laleczka z gazety...a Kubus ma cos w tych oczkach, co beda kochaly wszystkie dziewczynki...

Bewipo i Pati, jak sie czujecie?

Kasiu, Marta ma racje, pokaz nam cala swoja 3-jeczke

Mala, bedzie dobrze, juz sie nie moge doczekac az kamisiowi po zabiegach sciagna gips...

Oto wczorajsza Emi...probuje siadac...troszke ja podtrzymywalam..ale ile radochy miala

a tu pepcowa dziewczynka

A ja dopiero wrocilam do domu bylam z mala na dlugim spacersku w sklepie (bo u nas to 20 min w 1 str mamy ) zachaczylismy jeszcze jakies nowe drogi...potem jeszcze u nas spacerowalysmy...otem do domku na obiadek a teraz znowu spi tym razem na balkonie a mama korzysta i pisze prace

U nas 14 stopni jest tak cieplo ze Oliwia tylko w grubszej bluzie...miala jeszcze kamizelke ale za cieplo jej bylo

Mala trzymajcie sie

co do jogurcikow ja kupilam dzis danonki te maciupkie i dzisiaj jej dam jednego malego

Gosia ja tez chce isc na basen ale wlasnie jeszcze nie przymierzalam mojego stroju z zeszlego roku ale cos marnie widze...kurcze na bank musze kupic w tym roku jakis nowy... tylko u mnie to taki problem zawsze z gora jakbyscie byly zadowolone z jakiejs firmy to prosze o info

Sliczne łobuzy

u nas mleko tylko do kawy ewnetualnie ja do platkow i nieraz 1 kartonik starczy na tydzien

Marta moja tez tak robila najpierw siedziala kilka minut ale jak chciala po cos siegnac to leciala ale mowie ci za jakis tydzien juz siedziala sama...az w szoku bylam...takze nim sie obejrysz a Majeczka bedzie sama siedziala...u mnie bylo tak ze jednego dnia ja posadzlam i sie chwiala ale drugiego juz siedziala...hehe jakby sie jej jakas lampka zapalila tak samo z gadaniem...pewnego pieknego dnia cos jej blysnelo i sie rozgadala na dobre

mam do Was jeszcze pytanko...jak dajecie zoltko do zupy, to pomijacie wowczas kasze manne? Czy razem z nia?

No i jeszcze jedno...od kilku dni obserwuje taka zolta wydzieline z siuski Emisi..zastanawiam sie czy to normalne, czy lepiej pojsc z nia do lekarza? Nie wiem o co chodzi...przeciez bardzo rygorystycznie przestrzegam kierunku mycia pupy i siuski...

Agusia - jejku jak tak patrzę na te fotki, to Emi taka "dorosła" dziewczynka się robi
Widzę, że pepco rządzi

A co do humorku to już mam dobry Tzn. nie rozmawiałam ze swoim pajacem od rana, ale mam go w nosie Spacer i pogaduchy z koleżanką poprawiły mi humorek i nie mam zamiaru się dołować

iwonka - jak daję żółtko, to ja już manny nie dosypuję.