MAMUSIE PAŹDZIERNIKOWE 2011

hehe no a ty po lekarzach chcesz<musisz>z nim chodzic jak to okazal sil energii i zdrowia silny chlopczyk nie no wiem wiem wszytsko dla dobra dziecka super ze juz smiga tzn ze tak szybko zaczal ale wiem jak to jest diziaj kawy spokojnie wypic nie moglam bo julka tylko chodzic chciala a jak juz pisalam je wszytsko co spotka wiec musialam czuwac ma siniaka kolo oczka guza na glowie ale wiem ze do dopiero poczatki nie jeden jeszcze bedzie ojj te urwisiatka nasze bylismy na spacerze wzielam ja na rece to nie chciala zeby ja nosic a w butach jeszcze nie potrafi zgrabnie chodzic wiec posciagala je a pozneij fiu i na ziemie i na kolanach chodzila w sklepie na czworaka weszla sobie na zzaplecze matko nie docenialo sie tego jak grzecznie lezala w wozku tylko mowilam niech ona szybko rosnie i juz chodzi teraznajgorszy okres wsyztsko ja interesuje a jeszcze nie umie sama super chodzic tylko ta cwaniara jak juz sily nie ma to na kolanka i heja

Wiesz to jest tak z lekarzami ze rzeczywiscie to z noga to sama ale konczy rok i musze isc z nim na kontrole bo miał fototerapie po urodzeniu pózniej jak był na kontroli miał jeszcze naczynka popękane w oczkach wiec za na stepne 6 tyg.do kontroli a miał tak z oczami bo był ciezki poród.No i kazała mi przyjsc jak skonczy rok i wszystko sie nałożył alergologa tez jak poszłam po recepte na mleko wreczyli mi skierowanie no to trzeba isc,a ze konczy rok to nastepne szczepienie teraz ospa,swinka i różyczka 3w1.Masakra ale jak trzeba to trzeba.A tak odpukac nie mam z nim problemu.Oj zobaczysz raz w ciagu dwóch dni jeden nie zdazył sie zagoic nastepnego guza sobie nabił.Ale on nie umie normalnie chodzic on biega-mały szogun

Jestem i ja

Moni190 super, że się odezwałaś, Łukaszek jaki śliczny i duuży chłopczyk. Chyba wiem o które zdanie Ci chodziło po prostu Cię podziwiam, że dajesz ze wszystkim radę bo mój maż wyjeżdża po kilka dni, a czasem mam chwile załamania. Najgorzej jak Iguś marudzi, a ja nie wiem co mu jest i brakuje mi siły.
Ja tez zauważyłam coś przyklejonego do bodów Łukaszka i się tak przyglądam co to

A u Łukaszka niedługo roczek trzy tygodnie zostały, pierwszy Roczniak na Październikówkach fajnie, że z nami zostałaś, bo Łukaszek wrześniowy

kasiulaa777 wiem o czym mówisz, że jak dziecko szczupłe to zawsze znajdzie się ktoś kto stwierdzi, że zaniedbane, tak jest z moim siostrzeńcem. W listopadzie skończy dwa latka, a jest mało wyższy od Igusia i zawsze go z nim porównują wszyscy, że lichy itd.

Ja tez już nie nadążam za moim Łobuzem, dziś tak szybko wybiegał z garażu za zabawką, że aż się przewrócił, ale nie zapłakał, bo cieszył się, że dogonił zabawkę.

ona19 ja mam co jakis czas takie chwile ale co mi to da-tęsknie strasznie nawet za tym jak sie sprzeczalismy.A i doceniłam go bo rzeczywiscie dużo mi pomagał,w pewnym momencie pomyslałam sobie matko jak ja dam rade.Ale jak człowiek zostaje sam a zwłaszcza kobiety maja tyle w sobie siły nawet nie wiedziałam.Zyje tym że może za pól roku na ściągnie,nie że tu wróci bo nie ma do czego tylko ze my tam do niego pojedziemy.
Tsk nie długo pijemy-bezalkoholowego szampana

dziewczyny jestescie super mamusiami czasami kazdy ma chwile zalamana ja tez wiec nie martwcie sie jak patrzy sie na usmiech maluchow to wsyztko mija jak jula obudzi sie a ja jeszcze bym pospala wstaje do niej ze zloscia a jak spojrze na jej usmiech to az sama sie smije bo jak mam sie zloscic na nia co do szczuplych dzieci to nie zawsze chude to zanie:dbane albo grube to mama wciska w nie tluszcz i inne badziewia poprostu takie sa i tyle jedna osoba tez mi powiedziala ze julka sie wyciagnela zaczela wiecej sie ruszac to chudnie

Wiecie co lepiej to nie słuchać popapranców

Moni190 a gdzie m wyjezdza do jakiego panstwa my mieszkamy w niemczech nie ma jak to razem ale jak urodilam julke m chodzil do pracy od 2 do 15 to ja bylam tez sama ze wszytskim o 19szedl spac i oo ani mamy ani kolezanki nikogo do pomocy a przy pierwszym dziecku wiadomo nie wie sie wsyztskiego wiec troszke was rozumiem czasami plakalam razem z julka no ale wlasnie kobieta sama nie wie ile jest w stanie zrobic <zniesc >

kasiulaa777 ja wiem,że nie zawsze chude to zaniedbane itd, chodzi mi o to, że ludzie czasem źle oceniają matkę.

Edytowałam ostatni mój post zerknijcie

Moni190 to super, że może uda Wam się wyjechać, zawsze to jakiś cel, który dodaje otuchy. Mąż ja wróci to nie pozna Łukaszka tak wyrośnie

Mamokuby byłaś na grzybobraniu, jak robisz grzybki?

Wyjechał do Anglii.Ale powiem ci ze tez pracował od rana do wieczora w weekendy był w domu,a oco mi chodzi w nocy był z nami a teraz jestesmy sami.Najgorsze sa weekendy i wieczory No i to że sama przezywam wszystko a mały się zmienia z kazdym dniem i on tego nie widzi co tylko zdjecia robie filmy wysyłam no i widzi przez kamere ale to nie to samo.
I sie kurde rozczuliłam:-/Muszę czyms życ wmawiam sobie ze szybko minie wiecie zeby nie zwariowac

Rozpisałyście się,nie nadążam Grzybki się gotują, mój M chodzi na grzyby;-)

Dziewczyny już uciekły.
Uciekam umyć podłogę, ale wrócę

moni190rozumiem ze jest wam ciezko ale mysk moze tak ze ty lukaszka masz na codzien a jak m sie czuje jak widzi ze rosnie a nie jest swidkiem tego wszystkiego jemu tez jest ciezko ze najwazniejsze momentu go omijaja moze takie myslenie ci pomoze do nas wpadaj jak tylko bedziesz mogla
buziaczek dla was

Ja jedtem tylko pisze z tel vestusia pewnie mysli ale tu ich malo he l
istopadowki zostaly ale my tez dzielnie bronimy naszego mienia ona19 mialas zaproszenie na fb wyslac i bo jak znikniesz z forum to chociaz bede miala kj ak cie dorwac

Zaraz wyślę wysłałam z tel, ale musiało nie pójść

Już

To też ciężkie własnie ze on tego nie ma na codzien,nie tak miało to wszystko wyglądać.Teraz moje życie to jedna wielka niewiadoma.Zaraz spadam czekam az mój m zje ale cos mu sie przedłuza,hmmm A ja czekam na pogaduchy,