Listopadówki 2013

natB napisał:

A my po wizycie położnej... mam starać się przetrzymywać małego tak 3 h między karmieniami, żeby się nie przejadł i, żeby jakoś mu to uregulować, bo na prawdę potrafi wisieć z 3 h na cycu z małymi przerwami ... ładnie przybrał na wadze, bo waży już 3400 gr, a w sobotę ważył 3150 gr

Kasia085 mnie też czasem łapie baby blues, ale to chwilowe...
Dowiedziałam się, że przy karmieniu piersią mam jeść wszystko, oprócz nabiału ( z umiarem) ostrych potraw i głęboko smażonych... a tak wszystko z owoców jabłka i banany najlepiej

Od dzisiaj zaczynamy kłaść go na brzuszek, silny z niego chłopak, bo ładnie podnosi główkę ... no i pępuszek na dniach mu odpadnie ... i dzisiaj przed nami pierwszy spacer 20 min. a potem po 15 kolejny spacerek .. wychodzić, jak najczęściej jeśli pogoda pozwala

Ok lecę go nakarmić i idziemy na spacer na podwórko

też już bym chciała spacerować z moim małym Gabrielem , który siedzi w brzuszku i mowi że mu tam idealnie, i nic do niego nie przemawia żeby wyszedł. ma czas do 24 !!!!!!listopada

Przepraszam dziewczyny za swoją nieobecność. W sobotę pojechałam do tego szpitala ale to był fałszywy alarm. Rozwarcie na 1cm. Nawet czop mi nie odpadł ;/, ale zostawili mnie w szpitalu. Zrobili ktg, skurcze dochodziły tylko do 35. W niedziele popołudniu odpadł mi czop. Myślałam, że to jednorazowe, ale odpadał mi ''na raty''. W poniedziałek bolał mnie brzuch już mocniej jak w sobotę, na ktg pokazywało siłę skurczu 65 najwięcej. W nocy o 12.30(był to już wtorek) przyszła pielęgniarka, zbadać tętno dziecka, no i zaczęło mnie coraz bardziej boleć. W końcu gdy leżałam na łóżku coś mi popłyneło, ale nie dużo. Poszłam obudzić pielęgniarkę, i mówię, że chyba wody mi odeszły. Wzieła mnie do zabiegowego, włożyła palce i poleciało. Rozwarcie tylko 2cm. Musiała zrobić zapis skurczów. Na ginekologii, bo tam leżałam wszystkie kobiety wiedziały, że rodzę, tak się darłam. W końcu pielęgniarka zawiozła mnie na porodówkę. Położna zbadała mnie i było już 4 cm. Jednak te krzyczenie i jęczenie przy skurczach nie pomaga, kazała mi oddychać. I tak robiłam. No i w ciągu 8 godzin urodziłam Igora. Położna śmiała się, że mogę zarobkowo rodzić bo tak szybko. Dla mnie osobiście gorzej było go wypchać jak mieć te bóle. Mały urodził się z wagą 3890g, mierzy 57cm. Niestety podczas porodu złamał obojczyk. Moje słodkie maleństwo kochane. Wczoraj wyszliśmy.

Patrycja, dzielna mamo, ale niespodzianka! Gratulacje przeogromne dla Ciebie i Igorka. Słodki synuś.

Gratulacje! Niech Igorek szybko zdrowieje a zalecili Ci coś na ten obojczyk? No i czy od razu stwierdzili te złamanie bo mojej starszej Corce dopiero na następny dzień... I kazali zawiązywać bandazem elastycznym do brzuszka, pod kątem prostym, tak jak zakładają gips przy połamanych obojczykach i barkach

Miał robione usg obojczyka i rzeczywiście jest złamane. Dzisiaj byłam z mężem u chirurga i nic nie zrobił. Powiedział, że trzeba trzymać rączkę pod ubrankiem, po dwóch tygodniach zrośnie się i nie ma czym się martwić. Mąż pytał się czy nie trzeba bandarzem zawiązywać, a on że nie. No coż..gorzej kurde będzie jak mu się krzywo zrośnie..wtedy będzie heca

Patrycja gratulacje!!
NatB i co Ci powiedziala polozna o karmieniu? masz dokarmiac sztucznym czy tylko cycem? Ja juz sama nie wiem co mam robic. a jakie masz mm?

Patrycja, a czy ten lekarz to myśli, ze takie małe dziecko to będzie leżeć nieruchomo z raczka pod ubrankiem? Chyba, że ciasne body to fakt, że utrzymaja trochę ta raczke nieruchomo u mnie przy Corce, w Holandii, jak pisałam, nie to, że stwierdzili na następny dzień to jeszcze namacalnie a dopiero potem przez usg, ale tam to dziwna służba zdrowia. Za to dobrze doradzili żeby wiązać delikatnie bandazem bo Moja Cora dosyć zywa była a przy każdym ruchu zanosila się od płaczu z bólu

JustynaNL muszę spróbować kąpieli w pieluszce tetrowej taj jak ty. Bo u nas na razie jeden wielki płacz...

Brunetka szkoda że jesteś w gronie mam z przenoszoną ciążą. Nic przyjemnego.Ja dużo się ruszasz to może coś przyspieszy.

Pani_p ja też miała swój scenariusz porodu, wyobrażałam sobie że będzie zupełnie inaczej. A tu niespodzianka. Ale cieszę się mimo wszystko że dobrze się skończyło.

itusia69 ja miałam przez dwa tygodnie rozwarcie 1 cm ale zero skurczy. Dopiero na porodówce po oksytocynie pojawiły się jakieś słabe. Ale i tak nie poszło. Może uda Ci się jakoś przyspieszyć. A może masaż sutków? Podobno trochę działa

NatB no to może zaczniesz już w miarę normalnie jeść. Widzisz że nie jest tak źle z tą dietą. My też już trochę wychodziliśmy bo trzeba było parę spraw załatwić a nie ma z kim Eryka zostawiać. Ale polubił jazdę samochodem i generalnie całą wyprawę zawsze przesypia

Patrycja21 gratulacje!!! Śliczny chłopczyk. I spory a poród rzeczywiście szybki. Szkoda że nie obeszło się bez komplikacji ale skoro już wyszliście to w rozumiem że już porządku. Chociaż te zalecenia lekarzy to jakoś dziwnie brzmią. Nie znam się zresztą i widocznie tak trzeba.

Zauważyłam że Eryk ma sporo aktywności do południa. Ciężko go uśpić, potrafi wpatrywać się tak rozumnie w nas albo w coś co zobaczy. Taki kochany chłopczyk, tak mnie rozczula.
Jutro mają przyjechać moi rodzice na chwilę, niestety przywiozą jeszcze babcie i ciotkę... Już jesteśmy z moim chorzy z tego powodu no ale trudno. Będziemy ich mięli z głowy. Wolałabym żeby przyjechali sami rodzice, mniejsze zamieszanie, ale mama obiecała że nie będą długo głowy zawracać. Poza tym ma mi przywieźć jakiś prowiant

Uciekam teraz ale może jeszcze wpadnę podczas nocnego karmienia.

Hej. Gabrysia zwala mnie czasem z nog swoja wytrwaloscia. W dzien praktycznie w ogole nie spi. A polozyc ja spac to w ogole poezja. Na szczescie w nocy spi wiec nie ma co narzekac. Dzis tez zdarzylo sie jej marudzic i miec problem z pyrkaniem ale po koperkowej herbatce jej ulzylo Zwazylam ja i wazy juz 4100! A tydzien temu wazyla jeszcze 3680 Ale sie nie dziwie jak ona co 2 h ma napady jedzenia Juz dluzsza chwile jest cicho wiec jest nadzieja ze usnela. Oby nie na 15 minut ;p

Izaa ja dzisiaj malego probowalam napoic mm, ale nic nie wypil :/.. polozna pow. ze niektorzy dokarmiaja na noc, zebby lepiej spal, ona tego nie zabrania... ale powiedziala, ze fajnie by bylo gdyby maly pocycal sobie i zeby pil dopiero po 3h i po kilku dniach powinno byc duzo lepiej... ze mozna dziecko tez przekarmic z piersi, jak za bardzo sie domaga... mojemu to sie nawet juz ulewa, jak jest za dlugo na cycu... a moj Wlad albo spi albo placze, taki niespokojny jest... mam nadzieje, ze powoli jakos sie dotrzemy, chociaz jest ciezko... co do mleka mam nestle pro 1... jak maly nie da pospac w nocy na pewno mu zrobie... dzisiaj mojego odciagnietego wypil 90 ml

Patrycja gratuluje Igorka ... biedactwo z tym obojczykiem, szybkiego powortu do zdrowka dla malenstwa :*

moj glodomor zasypia. a tarmosi sie w tym lozeczku, skrzeczy...ach co ja sie z nim mam. teraz wisial na cycu praktycznie od 19,10-zaraz po kapaniu do 21, z malenkimi przerwami na przebranie kupy. tzn nawet nie porzadnej kupy, tylko kleksow. zużyłam 5 pampersow. cos nie moze zasnac, kreci sie i jeczy wlasnie patrze. nie wiem co mam robic w takich sytuacjach.
Wladzio ladnie je...duzo:) pisalas ostatnio ze musisz isc na pobranie krwi bo Wlad cos zolty. Bylas? ja juz sama nie wiem czy JUlek bardziej zolty, czy mniej.

Iza, a dostalas skierowanie do poradni patologii noworodka z racji wczesniactwa Julka? Bo tam jak Maly miał silniejsza żółtaczkę po porodzie i go naswietlalii to w tej poradni od razu mogą Cię wysłać na to badanie. A przy okazji to do położnej też należy ocena zazolcenia i jeżeli coś Ja zaniepokoi to też może od lekarza rodzinnego przynieść skierowanie na pobranie krwi. Także zwracajcie uwagę bo czasami takie rzeczy umykają przy takiej ilości pacjentek

sluchajcie kochane Brunetka rodzi 3majmy za nia kciuki ... Lenka zaraz bedzie na swiecie... az sie wzruszylam ach ... odszedl jej czop, ma 3 cm rozwarcia i skurcze bolesne, ale do wytrzymania

Ok karmie dalej malego

No pięknie. Brunetka jak widać termin wyliczony na tip top. Powodzenia Kochana!

A u mnie cisza. Buhaha to juz smieszne jest... Dzisiaj mi założą cewnik Foleya... Naczytalam się głupia na necie i boję się jak cholera... Ehhh... Niech to się wszystko skonczy...

Pani_) Powiedz co to jest cewnik Foleya i dlaczego nie moga Tobie podac normalnie oksy? u mnie po oksy poszlo, jak burza... eh kombinuj tam u Ciebie w szpitalu