BezpiecznaCiaza112023

Okropny ból spojenia łonowego i miednicy

9 lata 10 miesiąc temu #892808 przez iza1988
hey, jestem w 28tc i od dwóch tygodni borykam się z problemem strasznego bólu w okolicach miednicy, spojenia łonowego i tak jakby w pochwie (jakby mnie tam coś w środku rozrywało przy każdym ruchu :/). Ból jest nie do zniesienia i występuje podczas chodzenia, wstawania, zmiany pozycji podczas spania (w sumie to mogę max spać 2h na lewym boku, a następnie muszę z wielkim bólem wstać, posiedzieć na piłce fitness i mogę znowu próbować położyć się i zasnąć).

Byłam już u dwóch ortopedów, swojego lekarza prowadzącego i w szpitalu. Niestety nikt nie potrafi mi pomóc, każdy mówi, że w ciąży tak czasami jest i muszę to jakoś wytrzymać. Próbowałam również umówić się na rehabilitację, ale rehabilitant powiedział mi, że on mi nic teraz nie pomoże, jedynie po porodzie, jeśli bóle będą się dalej utrzymywać to wtedy mogę się do niego zgłosić.

Czy któraś z Was ma może podobny problem lub słyszała co mogłoby mi pomóc?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #892816 przez Sophie25
Ja mialam bole w okolicy miednicy tak potworne,ze jak szlam w nocy na siusiu ( bo w nocy i pod wieczor bole sie nasilaly..) to musialam sie lapac sciany, stolka itp, zeby sie nie przewrocic...Moj gin tez stwierdzil, ze to normalne i nie da sie nic z tym zrobic,w szpitalu tez byłam dostałam lek i tyle nawet niewiem co to za lek ....... hihihi, ale dalam rade.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #892825 przez iza1988
mam taki patent, że śpię z poduszką typu C plus jedna poduszka pod łydki i jedna profilowana pod głowę, bo od tej typu C strasznie boli mnie kark i ucho... siedzę tylko na piłce fitness i w każdej pozycji staram się być max 1h, gorzej jest w nocy bo jak zasnę to po ok 2,5-3h budzę się z potwornym bólem, wtedy mój Mąż musi mi pomóc wstać z łóżka, a ból przy tym jest nie do zniesienia i siedzę wtedy na tej piłce ok 0,5-1h, w ciągu dnia jest trochę lepiej jak pilnuje tych przedziałów czasowych, sama niestety nie daje rady chodzić, dosłownie uwieszam się na szyi Męża i szurając nogami pokonuje drogę. Ogólnie jeśli o mnie chodzi to wytrzymam te 10-12tyg, boję się tylko o mojego Synka czy jego coś nie boli, średnio raz na tydzień albo idę do mojego ginekologa albo do szpitala, bo wydaje mi się, że dziecko zbyt mało się rusza, lub mam brzuch zbyt twardy itp.

Dziękuje za odpowiedź :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

9 lata 10 miesiąc temu #892850 przez Sophie25
Niema sprawy rozumiem Cie w zupełnosci :)
Ja przy tym jeszcze wymiotowałam ale ucisk był ogromny i pojechałam do szpitala i lepiej pojechac sprawdzic bo matka wtedy spokojniejsza :)
3mam kciuki zeby przeszło i zeby dzidzia była ruchliwsza i dała mamie w kosc kopniakami nie bd sie martwic ze sie nie rusza :) :D

Pozdrawiam

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl