od kiedy makaron/ryż/kasza ?

dziewczyny od kiedy można wprowadzić makaron,ryż i kasze do diety dziecka?
Czy np.do rosołku mogę juz dodać Kacperkowi odrobinę makaronu ?
Do doświadczonych juz mam jak to wyglądało u was?

Wiem ze makaron to gluten ale my juz wprowadzenie mamy za sobą

Kacperek ma skończone 8 mc

proszę o opinie

Ja co prawda nie jestem doświadczona, ale mam na jutro w planie rosołek z ryżem.
Z glutenem tez jesteśmy "na Ty"

ilonka i ile włożysz tego ryżu ? i bedziesz dawała ten najpopularniejszy biały czy jakąś inną odmianę ?

Tak mam zamiar dać zwykły biały i rozgotuje na taka papkę w osobnym garnku, bez soli ale z narka pietruszki drobniutko posiekaną.

ja klaudi ryz ugotowalam jakos jak skonczyla pol roku bo widzialam w sloiczku jakims dodatek ryzu, dzis jej ugotowalam tez ryz z piersia indyka i kalafiorkiem i pachnialo jak golabki;p a makaron to hmm prawde mowiac nie wiem ale z tydzien temu klaudia wsadzila reke do talerza z makaronem i wepchnela do buzi i smakowalo jej;p slyszalam ze mozna dawac juz od 6 miesiaca kasze jaglana nawet chyba ktoras firma ma ja w ofercie chyba hipp ale nie probowalam. a wy dajecie jakies przyprawy? ja na poczatku nie dawalam ale ostatnio tata mi kupil susz warzywny bez soli i troszke daje.

a rosol jaki dajecie?

ja gotuje rosołek na skrzydełku albo kawałku piersi.
Dodaje do tego marcheweczki i odrobinę pietruszki także czasem ziemniaczka i własnie chciałam dodać albo ryż

jeśli chodzi o przyprawy to ja kacperkowi dałam ostatnio troszke soli i mu smakowała
na całą miseczkę sypie gdzies z 6 ziarenek.


dziś dałam mu ziemniaczki z połową żółtka uwielbia to jeść tak na marginesie


natmur a co jest ten susz bo nie słyszłam

wiesz co to taka jakby jarzynka typu degusta czy cos tylko bardziej zielonkawa i bez dodatku soli. same warzywa a bardzo fajny aromat ma

Nie wiem czy mówisz o tych suszonych warzywach co jest marchewka pietruszka por i cebula?Jest zupka marchewkowa z ryżem po 4 msc.

jeju jak ja dziewczyny czytam co wy mauszka dajecie, to ja chyba musze tempo przyspieszyc

ja mojej tez obiadki gotuje, a deserki daje jej z hippa, owoce (jabko, gruszka, bannan, kiwi,pozeczki) tez jej gotuje czasem dodaje do owocow sucharki i pieknie je.

jezeli chodzi o obiadki ja od poczatku dawalam troszke soli, ciut, ja gotuje bardzije z brukulami jak z kalafiorem, marchewka, ziemniaki, pietruszka i wszystko najczesciej na piersi z kurczaka wszystko mixuje i jeszcze nigdy tak nie bylo zeby mala mi czegos nie zjadla.

ale skolei jezeli chodzi o zupki to moja wcale niechce, woli drugie danie
rosolek tylko raz wypila,
to fakt sa danie z hippa z ryzem i ja mysle ze mozna juz dac.

jezeli chodzi o kasze to ja napewno jeszcze poczekam.

makaron hm.. cos pomysle nad tym.

powiem Wam ze moja nie ma duzego menu, ja bardzo boje sie jej dawac czegos do jedzenia, bo ja osobiscie jestem wrazliwa, np nikomu w domu nic nie jest a ja choruje dwa dni. np wczoraj zrobilam salatke z tunczyniem i myslam ze sie przekrece, a innym nic nie bylo.. ale to mialam w ciazy i przed ciaza.

dziewczymy mam prosbe napiszcie mi w sktocie co swoim maluchom dajecie, moze bedzie mi latwiej malej dawac inne rzeczy.

mam ksiazke tez o zywieniu maluchow, ale nie mam kiedy do niej zajrzec, musze sie za to zabrac.

Sloneczko nie ma sprawy

ja mojemu małemu daje na śniadanie troszkę chlebka z masełkiem ( tzn.chlebek ze środka dziele na maleńkie kawałeczki i smaruje delikatnie masełkiem) Czytałam gdzies ze dla dziecka bardzo ważny jest tłusz w postaci własnie prawdziwego masła lub oliwy z oliwek czyli to co najlepsze.

Kacperek je jeszcze
-biszkopty które sam sobie gryzie lub rozrabiam mu z mlekiem modyf.
-gotuje mu z jednego ziemniaczka dodaje do tego masełka i odrobine soli,
-poł żółtka około co 2-3 dzień
-jesli chodzi o zupki to np. biorę ziemniaczka,marchewkę,pierś z kurczaka lub samego ziemniaczka z marchewką.
-daje mu czasem kalafiora,brokuła
-starte jabuszko
-kaszki z Bobovity

Nie podaje mu natomiast słoiczków.Podawałam jak był malutki ale szczerze wam powiem ze ja bym tego nie zjadła.Zawsze próbowałam jakie są i jak dla mnie okropne.Znaczy sie deserki owocowe były ok ale te gotowe obiadki np.indyk z czymś tam to bleee
wiec zrezygnowałam całkiem i wolę mu cos sama wymyślic
jutro lub pojutrze bede gotowała mu barszczyk jak kupie buraczki
chce wprowadzić własnie teraz ryż i makaron ( juz mi dzisiaj tata kupił makaron bezjajeczny i ryż wiec bedę kombinować )
-niedługo chce podać mu kawałek rybki zrobionej na parze

I tak pomalutku Tez wprowadzam wszystko w miarę ostrożnie i z duzymi przerwami

-

sylwus dziekuje bardzo
ja wlasnie dlatego malej gotuje obiadki bo one smakuja okropnie, ale te deserki co kupuje miedzy 6 a 7 msc np mussli czy owoce z ogrodka jakos tak sie to nazywa to one naprawdde sa smaczne, ale tylko to kupuje i to mala dostaje co 2 dzien, reszte wszystko mojej roboty

a: jest smaczniejsze
b; wychodzi taniej, i jak dam wszystkiego po jednym to mam na dwa dni.

a teraz tak zajrzalam z ciekawosci do tej ksiazki, super ksiazka.
wszystko jesz opisane.

napisze teraz w skrocie, bo dos duzo tego jest.

dzieci od 4 do 6 msc moga jesc:
dzieciece platki ryzowe,jabko,banan, mango,gruszka,awokado,kabaczek,ziemniak, dynia, brukiew,cukinia,marchew,jogurt, mleko krowie,sos, mleczno-jajeczny

dzieci od6 do 7
dzieciece platki przenne,cheb, ryz,makaron, morela, brzoskwinia,oberzyna,burak cwiklowy, bob,brokuly,wolowina, baranina, wieprzowina,kurczak, indyk, filet rybny, jajko (tylko zoltko) soczewica, ciecierzyca, ser

dzieci od 8 msc
dzieciece muesli, chleb,owoce jagodowe, jezyny, borowki,maliny,truskawki, wisnie, czeresnie,owoce suszone,figi,winogrona, maslo orzechowe, mak, sezam, pestki od dyni, kisiel mleczny, jogurt.

dzieci od 10
kasze platki zbozowe dla doroslych, chleb,jabko (cale) mleko krowie, twarog.jajko

dzieci od 10 do 12
kalafior, ser nacinowy, zielona fasolka, pasterniak, zielony groszek, szpinak, botwina, pomidor, rzepa, brukselka, kapusta, por, salata, cebula, kukurydza,

dzieci od 12
pieczywo, kasze i platki.



wiec spokojnie makaron i ryz mozesz dac sylwus.

ja od jutra bede myslec nad rozszezonym menu dla malej, to ze ona mniej dostaje nie znaczy ze za malo ma witami, bo staram sie gotowac z jak nawieksza zawartoscia witami, ale chodzi tez tutaj o smaki... wiec dlatego to zmienimy szybko

wiesz z tym chlebkiem to u nas jest tak ja daje malej troszke ale to zordrabniam w palcach bo ona nie pogryzie, bo nie ma czym

dlatego z chrupkami i sucharkami sie wstrzymujemy.

jak malej daje sucharki z owocami tak jak wyzej pisalam, to wszystko mixuje i ma deserek.

ale nich sie tylko zabolki pokaza..

dobra ja juz mialam w zamierze teraz godzine juz spac

ide lulu, ksiazke odkladam na jutro,albo w wolnej chwili, bo to roznie bywa..

dobranoc.

Dziękujemy słoneczko tylko zastanawia mnie to mleko krowie od 4 do 6 msc

dziewczyny tu jest swietna ksiazka kucharska dla dzieciaczkow przepisydladzieci.webpark.pl ja ostatnio dawalam klaudii kisiel z bobofruta i zjadla ze smakiem z tym ze lyzeczka cukru to zdecydowanie za duzo.