MAMUSIE SIERPIEŃ 2012 :)

Polecam się
2 lata temu też mi takie rzeczy były obce

villemo-16 zgadzam się, ze Darłówko najlepsze
Co do sączenia wód, to najlepiej skonsultuj się z lekarzem. Lepiej dmuchać na zimne.

Nie wiem jak u innych, ale wg mnie nie można przegapić porodu
W pierwszej ciąży leżałam 3 tygodnie w szpitalu na podtrzymaniu, bo miałam szyjkę bardzo skrócona. Ale bóli żadnych, czasami tylko brzuch mi sie twardy robił i musiałam aż przystanąć (bo wtedy jeszcze pieszo chodziłam, do pracy 4,5 km )W czwartek wyszłam do domu, w piątek do południa pojechałam z mamą na zakupy. Już w mieście dziwnie bolał mnie brzuch, co jakiś czas aż mnie zgięło, taki zupełnie jak na miesiączkę. Ale jeszcze nie potrafiłam skojarzyć Po powrocie do domu ból był coraz częstszy, położyłam się do łóżka i leżałam. Jak ból zaczął regularnie przychodzić co 5 minut, stwierdziłam, że chyba czas do szpitala jechać Brat mnie zawoził, bo karetka nie miała czasu. Był chyba bardziej przejęty ode mnie W szpitalu byłam ok 16, miałam 5 cm rozwarcia.
o 19.50 urodziłam córkę

W drugiej ciąży nic się nie działo takiego, też na pieszo latałam, do pracy już nie bo L4 miałam. Wieczorem normalnie poszłam spać i o 4.25 obudziło mnie ciepło między nogami, taka fala. Myślę sobie, co jest? pewnie się zsikałam? Za chwile druga fala. No to pięknie, pomyślałam i obudziłam męża słowami, ze po hydraulika musi jechać
Do szpitala pojechaliśmy po 7, dopiero wtedy, gdy bóle miałam regularne. Okazało się, ze jak wody odejdą, to absolutnie chodzić nie wolno. O 10 miałam pełne rozwarcie i poszłam rodzić. Po chwili małemu się odechciało wychodzić i akcja ustała. Dostałam oksytocyne i o 10.50 urodziłam syna.

Rozstęp miałam tylko jeden, po drugiej ciązy. Nie smarowałam niczym.

Też jestem zdania,że raczej nie da sie przegapić porodu,to chyba nie mozliwe Oba porody zaczęły mi się domu i bez odejścia wód,tylko skurczami,ale ja wytrzyałam prawie do końca,jak jechałam do szpitala,to już praktycznie na sam poród

Rozstępów też nie mam,oprócz kilku na piersiach jeszcze po pierwszej ciąży i też niczym nie smaruje,używam zwykłego balsamu po kąpieli

Ja to sie boje ze nie zdążę dojechać do szpitala. Ale znając życie będę leżeć tam kilka, kilkanaście godzin.
Co do smarowania to używam takiej oliwki specjalnej biooil. Póki co działa i oby tak dalej było.
Mam do was jeszcze pytanie.
Na Usg lekarz powiedział ze mała ma luźno pępowinę wokół szyji. Spotkalyscie sie z czymś takim? Jest sie czego bać?

Mi mimo smarowania oliwka pojawily sie rozstepy w zeszlym tyg;/a mowia ze genetycznie to przechodzi a moja mama nie miala;/ kolezance wyszly na 2 tyg przed porodem;/ co do saczenia sie wod to mialam tak jak ty Vill lekarz zbadal papierkiem i wyszlo ze to krople moczu! nie panikuj!

Hej dziewczyny:)
ja się ostatnio coś iepsko czuję , pobolewa mnie bardzo podbrzusze , takie w rodzaju skurczy co kilka minut , i do tego bóle krzyżówe.wizytę mam 3lipca dopiero i nie wiem co robić.Wogule mały bardo się rozpycha momentami mam wrażenie jak by miał wyskoczyć
z okresy mam 34 tydz ,a zwielkości małego 35

wyszłam za mąż-- zaraz wracam:D!!

Marta gratulacje!!! a tak sobie o Tobie myslałam w sobote!!!! witamy w gronie mężatek:) pokażesz nam jakieś zdjęcia???

ooo teraz widzę...nooo super;)))))
A to moj brzuszek

martadam23 Gratulacje kochana Dużo szczęścia na nowej drodze życia.

Koteczek idź n IP, nie ma sensu się denerwować.

Martuś gratulacje
No włąśnie nie wiem czy jak pojadę na IP , to nie wezmą mnie za panikarę???
może poczekam???

DZIĘKUJEMY ŚLICZNIE !!!!


kochana a co się dzieję !!???
coś z maluszkiem ???
mi lekarz powiedział że to 2 max 3 tygodnie
więc czekamy :>

Nie wiem co się dzieje??ale od wczoraj boli mnie podbrzusze , tak do połowy brzuszka po lewej stronie.to tak przechodzi po chwili i znów się pojawia.

może panikuje???

No a malutki jest bardzo aktywny przy tym.

kochana idz na IP ja mialam to samo ale na całym brzuszku nic sie nie dzialo ale KTG zrobia możliwe ze to tylko macica ćwiczy i sie wiezadła naciagaja ALE IDZ NIE BEDZIESZ WYGLADAC NA PANIKARĘ ))) KOCHANA lepiej być spokojna bo jak sie denerwyjesz to tez działa na maluszka

Koteczek jak czujesz, że napina się brzuszek lub masz bolące skurcze to połóż się i odpocznij, ewentualnie możesz wziąć no-spę, po odpoczynku powinno przejść. Prawdopodobnie to mały trening przed porodem, takie sytuacje będą się powtarzały coraz częściej i będą bardziej nasilone. Jeśli jednak bardzo Cię to niepokoi to możesz poprosić o KTG.
Ginekologiem nie jestem, ale wydaje mi się, ze jest to normalne, zwłaszcza, że Maluszek daje o sobie znać. Jeśli bóle będą częstsze i bardziej bolesne przez długi czas np 40 min to dla świętego spokoju możesz pojechać na IP- nikt nie powie, ze panikujesz