BezpiecznaCiaza112023

Ciąża zagrożona i wysokiego ryzyka

13 lata 1 miesiąc temu #81273 przez Edyta
kasiorek dziekuje jutro po wizycie spiesze z nowina na forum:)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81343 przez Emme
kasiora napisał:

Emme napisał:

też o nich pomyślałam, jak zobaczyłam temat.

swoją drogą, ostatnio byłam w Lubinie i widziałam mamę z bliźniaczkami, ale z daleka więc nie wiem czy to mogła być ona :) w końcu bliźnięta nie są aż tak często spotykane :)


jak dobrze pamietam basik mieszka w uk , ale moze sie myle :unsure:

z tego co pamiętam to wróciła do Polski.
Tak swoją drogą mogła by skrobnąć co tam u nich

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81390 przez Martynka__89
Też czasem pomyśle o Basi chyba nie opuściła nas na zawsze. Ciekawe co słychać u nich jak bliźniczki.



Moja Kropeczka:(9.02.2015

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81500 przez Mirella
Basik jest zarobiona jak diabli, wszystko sama w domu robi i przy dzieciach, jej mama jest chora, miała chemię, no więc przy tym wszystkim na forum brak czasu :(
Dziewczynki mają po dwa zęby na dole, i po dziewięć kilogramów, i wszystko dobrze z nimi.
Basik dziękuje za pamięć i buziaki śle :)

A tak sobie na gg do niej napisałam...

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81525 przez kaśku
dzięki Mirella ;)
ja tu chcialam pogadać i ... kiszka. dziewczyny się ulotniły. o!
to od razu zapytam, czy jakbyscie przed zajściem w ciążę wiedzialy ze na 1500% będzie wysokiego ryzyka to... próbowałybyście?

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81574 przez Martynka__89
Oj biedna Basia, a co do ciąży to nie wiem co bym zrobiła.



Moja Kropeczka:(9.02.2015

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81584 przez baby_55
Kaśku Ja większość ciąży przeleżałam, miałam plamienia itp, nie wiadomo było czy donoszę ciążę, ale nawet gdybym wiedziała, że tak będzie to i tak bym się zdecydowała

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81605 przez Mirella
Kaśku, nie ma za wysokiej ceny do zapłacenia za dziecko, zdecydowałabym się zawsze bez względu na wszystko, choćby nie wiem co, nawet gdybym usłyszała że ciąża ma jeden promil szans na donoszenie, to tez bym się tego uczepiła jak tonący brzytwy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81614 przez kaśku
Mirella czytasz w moich myślach :ohmy:
malutki procent jest i chyba zaryzykujemy.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81670 przez Martynka__89
Kaśku jeśli z mężem jesteście przygotowani na trud i zmagania to próbujcie ja ostatnio oglądałam program "Narodziny co minutę" i tam jednej matce dali 1 % szans na urodzenie dziecka. Ona po swoim pierwszym porodzie miała duży problem bo jej krew z krwią dziecka się wymieszała i każdą kolejną istotkę w jej brzuchu organizm uznawał za "wroga" i zwalczał go. Kobieta była po dwóch utratach raz w zaawansowanej ciąży, a drugi zaraz po narodzinach. Nie podawała się miała wiele nie bezpiecznych zabiegów i mimo że jej syn dostał 1% urodził się i żył pokazali ich jak On miał kilka miesięcy. Tak więc zawsze jest szansa. Ja nie wiem czy dałam bym radę (może i piszę tak bo mam 5 miesięcznego syna) ale pewnie bym spróbowała. Cuda się zdarzają.



Moja Kropeczka:(9.02.2015

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81681 przez Emme
Mirella napisał:

Kaśku, nie ma za wysokiej ceny do zapłacenia za dziecko, zdecydowałabym się zawsze bez względu na wszystko, choćby nie wiem co, nawet gdybym usłyszała że ciąża ma jeden promil szans na donoszenie, to tez bym się tego uczepiła jak tonący brzytwy.


Mirella jak zwykle mnie ubiegła :)

cóż mogę się więcej dodać. ludzka natura jest bardzo skomplikowana, często nasze pragnienia powodują, że decydujemy się na pewne kroki, mimo że mogą przyprawić tyle cierpienia.
mi lekarz powiedział, że drogą naturalną dziecka mieć nie będę, a mimo to próbowałam (i się udało :)), a gdybym miała pewność, że w ciążę zajdę, ale będzie ona zagrożona, nie wahałabym się. mogłabym leżeć całe 40 tyg nawet cały rok!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81717 przez Marysia27
Podjęłabym się tego jeszcze raz, gdyby była taka konieczność- mi od 5 mca skracała się i rozwierała szyjka macicy, patologia ciąży, to był prawie mój drugi dom :dry: ale leżenie + leki co 4 godziny do końca ciąży , i proszę bardzo ciąża donoszona, przenoszona i taki wielki chłopak na świecie moja krzykata Bartocha :kiss: warto :side:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81723 przez Asiersa
Ja również bym się zdecydowała :)
Tomek-wcześniak (zagrażająca zamartwica płodu, bezwodzie, hipotrofia płodu.Urodzony w 33 tc, 36 dni leżeliśmy w szpitalu, Tomek miesiąc w inkubatorze, 1,5 kg wagi, zaledwie 45 cm...Skóra i kości dosłownie, kroplówki, wspomaganie oddychania, sonda :(
A jednak jestem w stanie jeszcze raz to przeżyć dla takiego maleństwa, które codziennie się do mnie uśmiecha :kiss:




Mój dzielny chłopczyk :*:*

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #81730 przez Marysia27
dziecko, jego byt, wynagradza każde wyrzeczenie.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

13 lata 1 miesiąc temu #82396 przez Mała
Ja mam od samego początku krótszą szyjkę, ale nie muszę leżeć plackiem. Mam się oszczędzać na maksa, tylko obiad mogę zrobić, a poza tym bardzo dużo leżeć.
Co do starania się o kolejne dziecko, jeżeli by to miały być komplikacje z donoszeniem ciąży to pewnie bym się zdecydowała. Natomiast moje pierwsze dziecko ma przepuklinę oponowo-rdzeniową i jeżeli po badaniach genetycznych dawaliby nam 50/50 %, że drugie dziecko też będzie miało tą wadę to na pewno byśmy się nie zdecydowali.

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: kasiorailonanatmur11
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl