Witam. Jestem obecnie w 27 tc. Trafilam do szpitala z powodu skurczy, dostalam tam sterydy na rozwoj pluc dla dzidziusia i kroplowki z magnezem. Przy wypisie lekar stwierdzil badajac mnie ginekologicznie ze mam krótka szyjke i mam lezec.
Poszlam po kilku dniach do mojej ginekolog i ona zbadala mi szyjke sonda, zmierzyla dokladnie i okazalo sie ze ma 4 cm, ale przy ucisku na brzuch robi sie od wewnatrz male rozwarcie. Stwierdzila ze nic takiego sie nie dzieje i ze moge normalnie funkcjonowac, tylko czesciej odpoczywac. Poczytalam troche i podobno takie rozwarcie jest najgorsze i moze bardo szybko sie powiekszac. Sama juz tera nie wiem co robic. Moze ktos byl w podobnej sytuacji i cos doradzi. Z gory dziekuje za odpowiedz.
