Mamusie luty 2013 !

A co do tych ruchów to pewnie, że to indywidualna sprawa kiedy zaczniesz odczuwać .

Paula jak mala?

Dziewczyny jak to jest z tymi ananasami w puszce?mam straszna ochote.wolno w koncu czy nie?bo spotkalam sie z wieloma informacjami.
Jadzia mieszkam obecnie na prokocimiu.najpierw tu wynajmowalam 5lat a rok temu udalo nam sie dostac kredyt i choc malutkie ale mamy swoje mieszkanko.
Jeszcze bym sobie ciasto zjadla jakies.moze orzechowca.chyba musze sie do sklepu wybrac.

Kasia, a niby nie wolno z jakiego powodu? Ja czytałam tylko, że spożycie zupełnie niedojrzałego surowego ananasa oraz soku z jego liści może sprowokować poroninie.
A ostatnio trafiłam w necie na wielki nagłówek "papaja powoduje poroninie" z ciekawości przeczytałam artykuł i okazało się , że owszem, ale spożywanie jej pestek w dużych ilościach. I tak straszą ludzi . Ktoś przeczyta sam nagłówek a potem mnożą się bzdury. Ja już czytałam różne herezje na temat co wolno a czego nie wolno w ciąży

Hej!

Jak tam mija niedziela?
Ja własnie wróciłam do domku, :*

Bananamana dzięki za słowa otuchy, chyba było mi to potrzebne.

a wiecie, że piwo bezalkoholowe ma do 0,5 %. Ja nie wiedziałam i raz przy okazji piłam karmi.. ale nie smakowało.

Łucja ja zaczęłam odczuwać ruchy ok 16 tyg ciąży najczęściej rankiem i w nocy:P

'

Dzięki Michasia, Marlena, Mrufka i DOMI

Mrufko, cieszę się, że Twoja córcia zdrowa. A wielowodzie chyba lepsze niż małowodzie?
A jak croissanty Ci wyszły? Chętnie bym spróbowała

Łucjo, na tym etapie ciąży ruchy nie są jeszcze regularne. Jajestem spokojna, jak poczuję swoje maleństwo przynajmniej rano i wieczorem

DOMI, a już do końca ciąży masz nakaz oszczędzania się? Pamiętam, że masz krążek.

Co do imion to oczywiście jest to wybór rodziców, ale powinien być on z uwzględnieniem, iż to nie my będziemy je nosić tylko dziecko i w razie jakiegoś "oryginału" to ono będzie musiało znosić wytyki innych.

DOMI, a jest takie imię Szmek? Bo pierwsze słyszę?

Dziewczyny, piszecie o ananasie, ja go uwielbiam i ostatnio kupiliśmy świeżynę, zjadłam dwa grube plastry. Z kolei czytałam o bazylii, że mutagennie wpływa na płód i powinno się jej unikać.

Wróciłam od mamy, jak zwykle niedzielne obżarstwo, tym razem zapiekanka warzywna, na deser serniczek, jeszcze bym go zjadła

Princess, oczywiście mój syn ma Szymek czyli Szymon na imię. Ha..ha.. zjadłam y i prawie Shrek wyszedł.
Mam szew a nie pessar i raczej do końca ciąży muszę się oszczędzać. A co do małowodzia to kiepska sprawa. U mnie wykryli w 30tc i już do końca ciąży byłam w szpitalu. Wielowodzie to też nie fajnie.

Uff, to całe szczeście, że Szymek Też mi się podoba Szymon, po moim pradziadku. Ale M się nie zgadza. W ogóle u nas trwają ciągłe debaty na temat imienia dla chłopca, nie wiecie jak przekonać męża do imienia?

A jakie mąż ma propozycje? U nas nikt nikogo nie musiał przekonywać. Jakoś tak padła ta jedna propozycja i tatuś na nią przystał . W ostateczności można nadać dwa imiona ale tego drugiego zwykle i tak się nie używa - sama mam dwa i w użyciu tylko pierwsze.

princess a jakie macie typy?on chce jak a Ty jak?

Moj M. tez nie zgadzal sie na Gabrysia a teraz juz sie zgadza bo czesto mówie o dziecku Gabrys i jakos zaczelo mu sie podobac,tesciowa nie zadowolona ale wazne ze nam sie podoba ciekawe jak sie okaze ze bedzie córeczka

Dziewczyny, wielkie dzięki za odpowiedzi co do ruchów.

Jak Wy je w ogóle odczuwacie? Takie przelewanie się? Ja czuję małe kopniaki, ale nie obroty Małego...

Co do imienia, to Szymon strasznie mi się podoba:) Gdyby nie to, że tak na imię ma mój przyszły mąż, dałabym tak synowi:)

Princess, może po prostu mów tak do brzucha to mąż się osłucha to polubi:) Tak jak w przypadku Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Hej dziewczyny

Cały dzień gdzieś lataliśmy, w ogóle nie miałam dojścia do neta.

Z Oli lepiej. Już nie narzeka na głowę. Teraz jest strasznie nerwowa i wpada w histerię. Oczka jej trochę uciekają na boki podczas płaczu (tzw. zachodzące słońce). Jutro z rana zadzwonię do neurochirurga znowu. Zapewne będzie kazał nam przyjechać do CZD. Ale to nawet lepiej, bo wolę, żeby wszystko sprawdzili. 18 Października jedziemy na turnus rehabilitacyjny. Nie chcę żeby tam się coś wydarzyło, bo nie lubię ''nie swoich'' szpitali.

Malutka jakoś mało się dziś rusza. Normalnie to nawala mnie o stałych porach a dziś jakoś tak oszczędnie. A. się śmieje, że może drzemie sobie dziś więcej i dlatego. No ale najważniejsze, że w ogóle ją czuję.

Ja w ciąży z Oli miałam małowodzie. Od 30 tyg w szpitalu a w 34 rozwiązanie...

Mam suwaczek:) Dzięki za podpowiedzi:)

Przez brzuch to jeszcze nie czuć u mnie ruchów...

I fajnie, że tak ciepło mnie przyjęłyście:) Miłego wieczoru!!!

Łucja123 napisał:

Mam suwaczek:) Dzięki za podpowiedzi:)

Przez brzuch to jeszcze nie czuć u mnie ruchów...

I fajnie, że tak ciepło mnie przyjęłyście:) Miłego wieczoru!!!

Dupa, nie mam... nie wiem... nie chce mi się z tym walczyć...

Łucja, na tej stronie , co się suwaczki robi, to trzeba chyba trzeci z kolei link wkleić, czy jakoś tak.
dziecko.haczewski.pl/ tutaj jak sobie wszystko wybierzesz, to też Ci się suwaczek do wklejenia na forum pokaże. I wtedy powinien być w formie obrazka, a nie linka.
Paulaa dobrze, że już Oli głowa nie boli, mam nadzieję, że będzie już wszystko dobrze, ale rzeczywiście lepiej, by lekarz ją zbadał.Będziesz spokojniejsza na tym turnusie.
Ja na obiad miałam pieczone mięsko i ziemniaki i groszek z marchewką i buraczki. Uwielbiam buraczki z chrzanem:)
A przed chwilą wróciliśmy od znajomych:). Koleżanka jest już w 26tc także ma fajny brzuszek:)
A ruchy, to niewiem czy czuję, bo czasem jakiś taki bąbelek jakby jest, ale nie jestem pewna czy to dziecko, ale przed ciążą tak nie było, więc raczej tak.