Mamusie marzec 2013

Gosia27?

Kinga tak Gosia27 jest administratorem naszej grupy i ona dołącza nowe osoby

Koticz fajniutkie zdjęcia

Poziomka dzieki za miłe słowa - święte słowa... kto da rade jak nie my

A ja jestem dziś zniesmaczona - tak się cieszyłam, że nie mam rozstępów a tu bach... trachła mi skóra na lewym boku
To chyba dlatego, że zaraz po kąpieli i smarowanku kładłam się w łóżku na lewym boku bo sobie leżałam i rozwiązywałam krzyżowki... no i chyba balsam nie zdarzył tam wsiąknąć i trachło

andzia_zg, 25malinka Dziewczyny dziękuję za informację

andzia nie przejmuj się,ja też mam rozstępy ale takie sprzed ciąży i nic nie poradzę..

Malinka a już myślałam, że mnie to ominie... ale mam nadzieję, że zblakną i nie będzie ich widac...

Będę już zmykała z forum, bo dziś w nocy mało spałam. Najpierw byłam tak podjarana po tym jak Agnieszka urodziła, że nie mogłam zasnąć, a potem rano obudziłam się o 5 i nie mogłam spać, bo mnie wzięło na rozmyślanie. Trzeba odespać

No ja też już zmykam

Dobrej Nocy

Dobranoc, słodkich snów i wygodnej pozycji do spania:)

Matko ale muli mi komp!!!

Dziękuje Wam dziewczyny za miłe słowa,u mnie też jest spoto rozstępów ale na biodrach i pośladkach,trochę delikatnych na udach...Przy odrobinie dobrych wiatrów nie będzie ich widać jak będę w kostiumie kąpielowym...
Część wiadomości jest ukryta dla gości. Proszę zaloguj się lub zarejestruj aby ją zobaczyć.


Ja tworzę sernik dla męża,już nie pamiętam kiedy robiłam takie pyszności!!!Zazwyczaj lecę na krzywy ryj u rodziny i zawsze dostaję ciacha na wynos

Spadam coś zjeść bo głodne już jesteśmy strasznie...

Odsatwiam tablety antyskurczowe i dołączam do niecierpliwych i oczekujących dzięki za kciuki,wytrzymałam tyle ile trzeba było i PUP zapłaci macierzyński

Spokojnych snów moje nadziewane babeczki

Juz wiem skąd te rozstepy... Od wczoraj przybyły mi 2cm w pasie a łącznie w ciągu tygodnia aż 5cm. Jeszcze takiego dużego powiększenia obwodu w pasie w tak krótkim czasie nie miałam No i strzelił brzuch Więc teraz mam już 112cm w pasie... jeśli Wojtek rośnie w takim tempie jak mój brzuch to aż boję się pomyśleć ile teraz waży... Mam nadzieję,że gina spróbuje mi go zważyć w czwartek na wizycie...

Pisze z telefonu, jestem w szpitalu i w niezłym szoku przy okazji. Nagle dostałam silnego bólu brzucha i skurczy, zrobili mi ktg i poki co kazali zostac. Nie wiem, o co chodzi i co się dzieje, bede dawać znać.

Hej:) lezenie mnie dobija. Jutro mam mieć usunięty cewniki i mam zacząć wstawać mała ładnie je, brodski trochę bolą, ale to nic. Zaraz będę próbowała zasnąć, może się uda... Trzymam za Was kciuki i czekam na dobre wieści o nowych dzieciaczkach. Andzia, dzięki za info o Patrycji i Chiczi:*
dobrej nocy

Offca czyżby już????Cholerka troszkę za wcześnie jeszcze!!!No nic e-cioteczki czekają na wiadomości.Jerrrremi już się pcha do mamusi???

Andzia mam nadzieję,że Wojtasek nie rośnie już no bo ileż można??? może się układa inaczej i dlatego te cm dodatkowe?Albo to tłuszczyk...

Offca o matko nie usnę teraz! mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko dobrze, i w miarę możliwości pisz nam na forum co się dzieje! czyżby kolejny maluszek??

andzia i reszta dziewczyn pociachanych przez rozstępy..łączę się w bólu..aha i nadal boli i swędzi mnie skóra ale mój pierworodny nic sobie z tego nie robi i katuje matke - wypycha swe słodkie stópki i inne bliżej niezidentyfikowane przeze mnie części ciałka

jutro będę pakować torby do szpitala bo widze, że tu żarty się już skończyły!

Aguś słońce życzę ci abyś szybko doszła do siebie!! trzymamy tu za ciebie kciuki!! ucałuj Zosieńkę

Agnieszka86 napisał:

Hej:) lezenie mnie dobija. Jutro mam mieć usunięty cewniki i mam zacząć wstawać mała ładnie je, brodski trochę bolą, ale to nic. Zaraz będę próbowała zasnąć, może się uda... Trzymam za Was kciuki i czekam na dobre wieści o nowych dzieciaczkach. Andzia, dzięki za info o Patrycji i Chiczi:*
dobrej nocy

Ojjjjj bardzo Ci zazdroszczę (w pozytywnym sensie),że masz już "TO" za sobą.Trzymasz córeczkę w ramionach i wiesz,że jest bezpieczna i zdrowa...Samego porodu się nie boję,ale właśnie tego,czy z Jagódką będzie wszystko ok

koticz napisał:

Agnieszka86 napisał:

Hej:) lezenie mnie dobija. Jutro mam mieć usunięty cewniki i mam zacząć wstawać mała ładnie je, brodski trochę bolą, ale to nic. Zaraz będę próbowała zasnąć, może się uda... Trzymam za Was kciuki i czekam na dobre wieści o nowych dzieciaczkach. Andzia, dzięki za info o Patrycji i Chiczi:*
dobrej nocy

Ojjjjj bardzo Ci zazdroszczę (w pozytywnym sensie),że masz już "TO" za sobą.Trzymasz córeczkę w ramionach i wiesz,że jest bezpieczna i zdrowa...Samego porodu się nie boję,ale właśnie tego,czy z Jagódką będzie wszystko ok

ja się boję tego samego...