Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

Kasiekk, jak przechodziłaś z piersi na butle, to Karolek bez problemu się przestawił? Bo moja robi takie cyrki przy butelce, że szok... Wczoraj tak się nadzierała, że aż się zapowietrzyła bidulka...

dzisiaj czwarty raz przybieram sie do ostatnich porzadkow co zaczne cos robic to Dawid budzi sie

Tak Karol nie miał w ogóle kłopotów ale on w ogóle od 1 sekundy umiał ssać... my używamy smoczków i butelek AVENT i tylko one mu pasują tak samo uspokajający smoczek jedynie AVENT sie dla niego liczy...
A jakie Ty masz smoczki i butelki ?
Spróbuj jeśli masz kropić mu smoczek wodą z glukozą albo własnym mlekiem...

Renata znam to !! choć teraz wzięłam się na sposób i młodego w wózku wywalam przed dom ( w ciągu całego dnia jest min 3-4h czasem dłużej ) a sama zapierdzielam jak motorek puki sie nie budzi... na szczęście na zewnątrz dłużej pospi więc dużo mogę zrobić

Mam butelki z Aventu, a dziś włśnie zakupiłam też Tommee Tippee - spróbuję jeszcze z tą butlą, może akurat... A smoczków w ogóle nie używa, od samego początku jest na NIE.

A z tym pokropieniem smoka od butli własnym mlekiem, fajny pomysł, na pewno spróbuję

EDIT: No i dupa blada... nie pomogła nowa butelka, ani posmarowanie smoczka moim mlekiem Qrcze już mi ręce opadają. Mała dostaje szału i ja przy okazji też...

mi bardzo róznie Miłoszek je. Cały czas co 2 no czasami co 3 godziny i je tak ok 5-7 min , nie wiem czy to nie za mało .... cały czas karmię piersia i zastanawiam się jak tak goraco jest czy mu nie dawac wody ??

makaja napisał:

mi bardzo róznie Miłoszek je. Cały czas co 2 no czasami co 3 godziny i je tak ok 5-7 min , nie wiem czy to nie za mało .... cały czas karmię piersia i zastanawiam się jak tak goraco jest czy mu nie dawac wody ??

Ale to normalne że różnei jada moja koleżanka też tak krótko karmi... jak dobrze przybiera to wszystko ok... co do dopajania słyszałam że przy karmieniu piersia wystarczy przystawic co jakis czas tak na minutkę bo to co najpierw leci to żeby dzidzia się napoiła a dopiero potem pokarm

Ja co prawda karmię piersią ale przez butelkę podaję leki i oczywiście jak may zostaje z tatą to z niej je. W mig załapał o co chodzi i nie mam problemów ani z butelkką ani z piciem z pies=rsi. Mamy butelki z AVENTU i MR. BROWN'S.

Dziewczyny, życzę Wam Wesołych Świąt, smacznego jajka i mokrego dyngusa!!!

a tu mój dorosły mezczyna siedzi umie sam sie podciagnac


Nie zapomnij,do koszyczka
włożyć małpkę i króliczka.
Jaja także by się zdały,
i kiełbachy kawał cały.
Gdy poświęcisz te frykasy,
zacznij ucztę od kiełbasy,
odkręć małpkę,golnij łyka
potem weż się za królika
i o jajach też pamiętaj
no bo w końcu mamy Swięta.

Zyczy Kasia i Karolek

Loluś jest the best!! Mój Zosiek też się podciąga jak ją za rączki trzymam, mała siłaczka

Na to ulewanie podaję jej do mleka nutriton i debridat. Czasami ulewa więcej, czasami mniej. Ogólnie widzę różnicę bo bez tych środków dużo częściej chlustała mlekiem. A co do karmienia, to nie wmuszam jej na maksa całej butelki. Pije kiedy chce i ile chce

Od dwóch czy trzech dni jest strasznie marudna. Przygotowywaniem świąt zajmuję się zazwyczaj po kąpieli bo w ciągu dnia mała cały czas chce by się nią zajmować.

Martwię się ponieważ od paru dni Zosia ma chrypkę. Jak wydaje z siebie jakiekolwiek dźwięki to wyraźnie słychać że ma ochrypnięty głosik jest też trochę mniej gadatliwa :/ mam nadzieję że to nie choroba. Może po prostu zdarła sobie trochę gardło podczas płaczu.


Życzę Wam Wesołych Świąt Wielkanocnych

o rety Karolek siedzi WOW nawet nie wiedziałam, że tak można juz sadzać
buźka z dnia na dzień sie zmienia......
zmykam bo przygotowania do chrztu pełną parą
Pozdrawiam i życzę Wam moje drogie wesołego jajeczka i mokrego dyngusa

makaja napisał:

o rety Karolek siedzi WOW nawet nie wiedziałam, że tak można juz sadzać
buźka z dnia na dzień sie zmienia......
zmykam bo przygotowania do chrztu pełną parą
Pozdrawiam i życzę Wam moje drogie wesołego jajeczka i mokrego dyngusa

i jak chrzest ?

Karolek sam się podciąga ja go trzymam tylko za rączki

Moja Nadia też się już tak podciąga

No i Święta, święta i po świętach... szybko przyszły i szybko poszły.

W tym tygodniu jedziemy do Bydgoszczy do alergologa z małą, musimy zrobić jej testy, bo coś ją uczula

Monix dla niemowląt chyba nie robią testów...
No i jestesmy po chrzcinach...Jutro dodam jakies foto:D
A Karolek ladnie siedzi:)

Owszem skórnych nie robią, ale za to z krwi tak

He, he dużo chrzcin było na forum w Świeta Dawajcie focisze