Zostanę mamą w styczniu 2011 roku!

najlepiej zrobisz jak pojedziesz do dermatologa ja z dawidem jezdziłam bo miał krostki lekarz rodzinny powedział ze to skaza białkowa i przepisał mi mleko b.drogie ale ja jeszcze podjechałam do dermatologa zeby sie upewnic i okazało ze to nie skaza białkowa tylko potowki ,oczywiscie po pewnym czasie znikły:) Dziewczyny w niedziele mam komunnie i nie wiem jaka mam załozyc bluzkie do białych spodni???????????????????

miskiewicz88 napisał:

A nam pediatra polecila, zeby z Marcela jechac do dermatologa dzieciecego na ul. Gajową...lub do Alergowity na ul. Kurpinskiego.

Jestem ciekawa co jest powodem tych plamek u Marcelinki, informuj nas na bierząco. Pewnie nic poważnego, ale warto to zbadać

Chrostki mogą się też pojawiać z powodu upału. Moja czasami ma malutkiego liszaja koło ust, ale to od smoka i śliny. Staram się aby miała suchą buźkę, a miejsce z liszajem smaruję mleczkiem Nivea.

Zosia wczoraj poznała smak jabłuszka robiła świetne miny hehe pierwsze "kęsy" były trudne ale szybko załapała o co chodzi. Dałam jej trzy łyżeczki, ale wyraźnie miała ochotę na więcej. Dzisiaj zjadła 5 łyżeczek i wcale się nie krzywiła. Muszę jedynie opanować poprawne karmienie małej łyżeczką, bo to też dla mnie nowość.


Jest coraz cieplej i słoneczko coraz mocniej przygrzewa ... jakimi kremami smarujecie swoje dzieci aby chronić je przed słońcem? Filtr 30 czy 50?

gosia_ann napisał:

Jest coraz cieplej i słoneczko coraz mocniej przygrzewa ... jakimi kremami smarujecie swoje dzieci aby chronić je przed słońcem? Filtr 30 czy 50?

Ja używam 30tki.I tak nie wystawiam Jasia bezpośrednio na słońce,więc myślę że to spokojnie wystarczy

Gosiu co do filtra to zostawiłam Ci wiadomość w wątku "krem z filtrem?"

dziewczyny co taka cisza!?jedza wasze maluchy zupki i deserki bez kłopotu?moj nadal niechce jesc zupek itp tylko mleko zjada i nawet duzo 7 razy dziennie po 120-150ml a zdarza sie ze i zje 180

u nas bez zmian.... Miły je moje mleczko dzis się przewrócil na boczek a potem podciągnął się i sruuuuu na brzuszek jestem dumna używam kremu 50 flosleku.... ale średnio mi pasuje

renata329 napisał:

dziewczyny co taka cisza!?jedza wasze maluchy zupki i deserki bez kłopotu?moj nadal niechce jesc zupek itp tylko mleko zjada i nawet duzo 7 razy dziennie po 120-150ml a zdarza sie ze i zje 180

Zosia od 3 dni je jabłuszko i bardzo jej smakuje, nie zauważyłam żadnych zmian alergicznych na skórze. Jutro podam jej po raz pierwszy marchewkę. Ciekawe czy też się będzie krzywić tak jak przy jabłuszku na początku hehe. Zupki, kaszki i soczki podam jej później.

Mleka wypija dosyć dużo, średnio 6-7 razy dziennie. W ciągu dnia przeważnie po 160 ml, a po kąpieli i w nocy 180 ml.

Jasiu je 5 razy dziennie mleko po 180ml, deser (najczęściej pół słoiczka), kaszkę (150ml wody+4łyżki kaszki) albo obiadek (pół słoiczka).

aslani napisał:

Jasiu je 5 razy dziennie mleko po 180ml, deser (najczęściej pół słoiczka), kaszkę (150ml wody+4łyżki kaszki) albo obiadek (pół słoiczka).

To super!! Teraz wiemy przez co tak ładnie przybiera na wadze
A jak się czuje Jasio po rehabilitacji?

Kochane styczniowe mamusie pragnę Wam złożyć serdeczne życzenia w tym wyjątkowym dniu.... po raz pierwszy świętujemy ten piękny dzień.... ahhh jak cudownie być mamuśką

Taaaaaaaaak !! Kolejne święto


Wszystkiego dobrego i żeby dzieciątka nasze zdrowo nam rosły

Gosia_ann Jutro kończymy rehabilitację w Bydgoszczy. Postęp jest, Jasiu odwraca już główkę w obie strony, śpi na lewym boku, przewraca się z plecków na brzuch przez lewe ramię.
Od pierwszego czerwca zaczynamy ćwiczenia Vojty, będzie ciężko...
Wszystkim mamuśkom życzę zdrowia, cierpliwości, aby maluszki fajnie się "chowały". [file/]

Witajcie mamuski w tak pieknym dniu:)
My bylysmy dzisiaj na szczepieniu, Marcela wazy 6900g. Mozemy juz wzbogacac dietke
Bylysmy tez u dermatologa i mamy masc robioną na te plamy i zmiana kosmetykow na Balneum....chociaz poprawy nie widac...
W sobote wybieramy sie w podroz na Mazury...ciekawe jak Mała ją zniesie...

Najlepszego Mamusie:)

aslani napisał:

Gosia_ann Jutro kończymy rehabilitację w Bydgoszczy. Postęp jest, Jasiu odwraca już główkę w obie strony, śpi na lewym boku, przewraca się z plecków na brzuch przez lewe ramię.
Od pierwszego czerwca zaczynamy ćwiczenia Vojty, będzie ciężko...
Wszystkim mamuśkom życzę zdrowia, cierpliwości, aby maluszki fajnie się "chowały". [file/]

Moja się niechętnie przewraca na boki, tylko czasami jej się udaje.
A z tymi ćwiczeniami to nie wiem czy dałabym radę, kiedy obejrzałam kilka filmików na youtube ściskało mi serce. Najważniejsze że te ćwiczenia przyniosą poprawę. Trzymam kciuki za Jasia i za Ciebie!

Zosia uwielbia jabłuszko, marchewka też jest fajna dam jej czas żeby oswoiła się z tymi smakami zanim wprowadzę coś jeszcze.
A jak wy rozszerzałyście dietę swoim maluchom? Co i w jakiej kolejności, może co ile dni?
Mi lekarka powiedziała, że mogę zacząć jak Zosia skończy 4 miesiące, najpierw od jabłuszka (ale nie soczki), później ziemniaczki, marchewka, dynia, reszty nie pamiętam. Jak pójdę z małą na szczepienie w czerwcu to się zapytam co z zupkami jarzynowymi i innymi jedzonkami słoiczkowymi, kiedy soczki, kiedy kaszka lub kleik.

Marcelinka to duża dziewczynka fajnie że rozszerzacie dietę życzę pozytywnych wrażeń i śmiesznych minek hehe