Odpieluchowanie bez przemocy-książka

Ja Laure sadzam na naockin od pierwszego swieta Bozego narodzenia, pod choinke dostala nockin, i od tego czasu nie dluzej jak 5min siedzi na nim i zawsze cos zrobi,to fakt od kad zabkuje kupiki czesciej znajduje w pieluszce, ale byl czas co bylo dla mnie jasne ze ona czeka na moment jak siadze na nocnik.

a przed kapiela to zawsze ja sadzam.

u nas jak do tej pory sama radosc z korzystania z nocnika, jasne ona nie wola, ale staram sie ja czesto sadzac,
no i wiadome byl czas to tylko 2 pieluszki na dzien zmienialam, teraz jest wiecej bo kupki do tego dochodza bo jak ma biegunke...

ale ja jestem jak najbardziej za sadzaniem dziecka na nockik, nie mowie ze w wieku 7tygodni ale juz jak samo stabilnie siedzi.

aha moja miala nie cale 8miesiecy jak pierwszy raz siedziala na nocniku, brakjowalo jej 4 dni


ja tez bardzo dziekuje za lekture

No i przeczytałam.

Kilka rzeczy bardzo mnie zaskoczyło, zdziwiło, ale jak się z tym przespałam, to uważam, ze nie są takie głupie, jak mi się w pierwszym momencie wydawało.
Mam tu przede wszystkim na myśli uczenie toalety noworodka. Po przemyśleniu uważam, że jest to pewnie możliwe i nie jest pozbawione logiki, ale... trudne do wykonania. I osobiście bym się za to nie zabierała.

Poza tym inne wskazówki bardzo logiczne i przydatne.

Mój Aleks korzysta już z nocnika i mówi, kiedy chce na niego usiąść, ale jeszcze zdarzają mu się wpadki. Dla mnie szczególnie pomocne będzie pytanie, czy twój brzuszek chce siku?", zamiast - "czy ty chcesz siku?". Aleks na pytanie, czy on chce - mówi że nie właśnie. Wypróbuję więc propozycję autorki i dam znać, czy jest róznica.

Czy ja też mogę prosić o przesłanie tej książki?
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Koleżanka ma 1,5 rocznego smyka i ma z tymi pieluszkami małe problemy
z góry dziękuję

już wysyłam

i jak tam, przeczytana lektura? wprowadzacie zmiany?;>

Dziękuję dostałam książkę
Widzę, że to i dla mnie lektura Ta autorka potrafiła "wysiusiać" 8 dniowe dziecko do miseczki

dla nas to chyba ten pierwszy poradnik, bo tam jest o dzieciach do 4 miesiąca. powiem Wam, że trochę trudno z tym będzie. musiałabym używać zwykłe pieluszki, żeby obczaić kiedy mała robi siusiu, a góruje wygoda ;/. a co do kupki to ona inaczej nie zrobi jak z butelką w buzi, więc trochę będzie to trudne. jak widziałam, że zaraz będzie "akcja" to pomyślałam, że to trochę głupie ją wysadzić do toalety (nie mamy nocnika jeszcze). niby mnie to przekonuje, ale z drugiej strony...

Emme, wg mnie to jest do zrobienia, ale bardzo dużym kosztem czasu i naszej wygody.

Ja bym się nie podjęła takiego treningu całkiem małego dziecka. A autorkę podziwiam, bo jest mamą trójki dzieci i dała radę - ech.

wstyd sie przyznać, ale ja jeszcze nie przeczytałam tej ksiażki.. jakoś czasu brak...
u nas nocnikowanie skończyło się na etapie kupna nocnika ;/
musze chyba wziąść się za siebie, bo coś podupadłam jako mama.. butli odstawić nie umiem, za nocnikowanie sie nie biore... eh! byle do wiosny

Ogolnie ksiazka bardzo fajna (jeszcze raz dzieki EMME), ale ten watek z niemowlakiem mnie nie przekonuje. Tak jak Manga nie podjelabym sie takiego zadania.

ze starszakiem łatwiej się porozumieć. chyba jeszcze dam spokój sobie z tym. aż taką eko mamą nie jestem

Emme czy moglabys mi przeslac ta ksiazeczke ??

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

z gory dziekuje

proszę

Emme tez bm prosiła na:

Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Dziękuje z góry

Słyszałam o tej książce.Mogłabym też prosić? z góry dziękuje:) Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.