BezpiecznaCiaza112023

Mamusie MAJ 2013

11 lata 7 miesiąc temu #461116 przez studentkaae
Moniaaa - Ulcia dobrze mówi, my założymy wątek razem :)
co prawda jeszcze żadna z nas nie wie jaki to będzie miesiąc, ale zobaczysz, że już niedługo nam obu się uda :) a narazie będziemy kibicować przyszłym majowym Mamusiom :)
trzymaj się Kochana :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461195 przez Sylwia26081982
Ja tez trzymam za wszystkie starające się pary kciuki!! Pozdrawiam i dobrej nocki życzę :kiss:

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461306 przez Sysia
Pauluska ja miałam tak samo też miałam umówione badanie genetyczne ale gin przełożył mi ja na za 2 tyg bo stwierdził że dziecko jest za małe i on nie chce się pomylić zebym sie potem nie stresowała i pokazał mi wszystko dokładanie serduszko żołądek itp itd... dodam że maleństwo miało w tedy 4,5cm. ja staram się myśleć pozytywnie więc skoro badanie ma byc dokladniejsze to wole je przelozyc . a gdyby bylo cos nie tak to czemu mial by to ukrywac przedemna od tego jest zeby mowic ... takze nie martw sie bedzie dobrze...


JA tez trzymam kciuki za starajace sie pary !

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461315 przez Anabelle
Jest serduszko to najważniejsze :)
Na pewno wszystko Wam wyjdzie dobrze! :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461352 przez JoannaL
MoNiu trzymaj się kochana :kiss:
Piękne te Wasze szkraby, ja swojego zobaczę w piątek, nareszcie :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461364 przez pauluska
Oj to wczoraj mnie jakaś depresja dopadła dzisiaj już ok tez wychodzę z założenia że jakby miało coś by nie tak to by powiedział ale tak to już jest że wszystko się chce mieć pod kontrolą ;)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461487 przez MoNiaaa
czeba wierzyc ze wszystko bedzie dobrze :) juz za duzo strat bylo poniesionych wiec juz nie moze sie zmniejszyc wasze grono :)

ale watpliwosci i obawy beda do samego porodu a po nim beda inne problemy takie uroki macierzynstwa :P

http


]

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461810 przez lalka
cześć dziewczyny!!!!co tutaj tak cicho i spokojnie????????

jak wasze samopoczucie?????u mnie nieźle...tylko powiększająca macica uciska mi na żołądek i wątrobę-masakra!!!po każdym posiłku...kłucia,wzdęcia tak jakoś mi wtedy dziwnie!!!najchętniej nie jadłabym wcale,ale ja uwielbiam mieć coś w buzi...tzn chodzi mi o jedzenie!!!!i z oddychaniem też jest cięzko...oddycham głośno jakbym przebiegła 100km!!!!
wiecie co jest najlepsze????te wszystkie spojrzenia i pytania...a co to będzie później????jak co będzie...nic..będą mnie wozić!!!!!

myślałam,że wraz z początkiem drugiego trymestru kończą się wszelakie dolegliwości....a tu niespodzianka!!!miałam nadzieję,że wszystkie humory przechodzą!!!!
mąz powiedział,że jestem osa i,że jestem uszczypliwa!!!!a mnie po prostu wszystko denerwuje i wyprowadza z równowagi!!!!dzisiaj np,żeby się uspokoić to wyszorowałam podłogę w łazience szczoteczką do ...rąk :P !!!!czy mi przeszło..nie wiem!!!!
a tak sobie obiecałam na początku,że nie będę nerwowa...tak dla dzidzi!!!!nie rzucam talerzami czy coś takiego...ale mam ciętą ripostę!!!!na szczęście mam wyrozumiałego męża(a to jemu obrywa się najbardziej)

no to miłej niedzieli...pa!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461836 przez Anabelle
Samopoczucie? Całkiem dobrze :) Apetyt mam jak nigdy, głodna jestem co 2-3 h. Jak złoto wchodzą mi paluszki więc zawsze mam w pokoju :)
Troszkę swędzi mnie skóra, podobno od zmian, które się w niej dzieją. Cieknie mi też z piersi w nocy, czasami malutko, a dzisiaj np całkiem sporo - ze dwa kieliszki.
Co do powiększającej macicy to ja bardziej mam takie ucisko-skurcze np jak przy niestrawności lub jak coś siądzie na żołądku. Dużo mniej chodze też do toalety, ogólnie ciężej mi coś zrobić :)
Lalka, co do oddechu, to ja mam ciut przyśpieszony, ale jeszcze nie jest źle. Szybciej się natomiast męczę.

Ja się staram ludziom dookoła nie mówić o wszystkich dolegliwościach, tylko mąż wysłuchuje ;) ;) Inni to zaraz, że zobaczę co bedzie później, a co z porodem, a pewnie się źle odżywiam i brakuje mi witamin.

Ło, teściowej powiedziałam, że kupiłam miększą szczoteczkę bo po medium troszkę krwawiły mi dziąsła, to od razu, że nie jem surówek, będę miała anemie itd.

Co do humorów, to ja nie miałam ich w I trymestrze, a teraz to co innego :) Mam takie dni, że machniesz mi ręką przed nosem i będę się śmiała 5 minut. A na drugi dzień zacznę się drzeć bo mąż za głośno klika myszką od komputera. Na trzeci dzień natomiast rozpłaczę się przy reklamie. Co to będzie później? :)

A mąż?... Cóż, spłodził, to niech teraz wysłuchuje :D Mojemu też się obrywa za wszystko. Ale akurat stoi najbliżej :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461840 przez lalka
Anabelle co do wycieku z piersi to odp.Ci na kwietniówkach!!!!

ja też się nie chwalę dolegliwościami,ale jak wejdę do mamy na 3 piętro to nie da się nie zauważyć mojego zmęczenia!!!Anabelle ja mam cały czas takie pobolewania...no może bardziej kłucia tak przez chwilkę tylko...ostatnio tak koło jajników...a może jestem przewrażliwiona???????może to jest normalne,ale dla mnie co najmniej dziwne,bo w pierwszej ciąży nie miałam takiego czegoś!!!podobno kazda ciąża jest inna!!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461869 przez Anabelle
Niestety tak, każda ciąża inna :) Ta jest moją drugą ciążą, tylko poprzednią poroniłam. Na aktualnym etapie jestem więc po raz pierwszy :)
Ja się bardzo martwiłam kłuciem w okolicach pępka, ale moja szwagierka, która ma trójkę dzieci, mówiła, że to się zdarza. Wystarczy, że dziecko się wyowija pępowiną czy zahaczy o nią i będzie ją ciągnąć. Kazała mi się jednak nie martwić, bo nasze dzieci mają jeszcze tak dużo miejsca, że sporo fikają :)

Co do zmęczenia to wszyscy mi mówią, że przesadzam i zmęczona będę dopiero jak dziecko się urodzi. Mówiono mi też, że inne kobiety są w ciąży i jakoś żyją a ja marudzę. Cięzko mi jednak się na czymś skupić, boję się troche, że studiów nie zaliczę, bo po przeczytaniu jednej strony książek od razu zasypiam. W sumie mogłabym wstawać, zjeść coś, wysikać się, napić i iść spać ponownie :) Nie jestem w stanie wytrzymać nawet 2 h filmu bez ziewania.

Oczywiście mam dni takie, że rozpiera mnie energia, ale zazwyczaj jestem jakaś spowolniona :)
Zauważyłam jednak, że moi rówieśnicy chodzący na imprezy czy randki, uważają, że są bardziej zmęczeni brakiem snu i ilością wrażeń, a ja coś wymyślam.

Dobrze więc że mam Was - można sobie śmiało narzekać ;D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461889 przez pauluska
Oj mnie też wszystko kłuje i jakby ciągnie przy jajnikach dołem brzucha ale to chyba efekt rozciągania macicy z humorami też różnie bywa i oczywiście obrywa się mężowi no ale takie uroki ciąży :D

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461913 przez lalka
Anabelle narzekaj,narzekaj nikt inny jak my tutaj Cię zrozumiemy!!!!ja byłam tak zmęczona,że maż śmiał się,że perfekcyjną panią domu zaprosi....minimum prac domowych sprawiało mi taki kłopot!!!teraz jest już lepiej,ale szału niema!!!!

bardzo mi ulżyło,że nie tylko mnie pobolewa brzuch,ze mnie kłuje itd!!!
Anabelle a ile ty masz lat..jak to nie problem???ja na samą myśl o imprezie robię się śpiąca..zmęczona...a co dopiero tam iść....ale ja już stara jestem...hi..hi

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu #461919 przez Anabelle
Mam 23 lata, ale chodzę na studia, a teraz na roku nikt nie ma dziecka. Ba, nawet mężatek ze świecą szukać. Na licencjacie miałam dwie mamusie, więc było z kim porozmawiać. Teraz wszyscy zajęcia, imprezy, ogniska, dyskoteki, alkohol, papierosy, erazmus. A ja mężatka od roku i do tego teraz w ciąży:) Nie mam z kim pogadać, bo nikt mnie nie rozumie.
Dobry kontakt mam z koleżanką ale mieszka 300 km dalej i ze szwagierką, ale ta pracuje za granicą, wiec na co dzień nikt nie rozumie moich dziwactw :)

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

11 lata 7 miesiąc temu - 11 lata 7 miesiąc temu #461933 przez hexia
Cześć Dziewczynki!!!!
Również mnie pocieszyłyście,że tylko nie mnie czasem ciągnie jajnik (jakbym miała wewnątrz sznurki przywiązane i co jakiś czas jeden się ciągnął), także się szybciej męczę-mieszkam na 1 piętrze i mam pieska,więc codziennie chodzę z nim na spacery i kilka razy dziennie muszę wejść i zejść z nim na siku,ale po wejściu do domu chwilę łapie oddech taką mam "dychawicę" jakbym maraton właśnie przebiegła :P :P Wyczytałam,że to objaw tego iż nasze ciało pobiera teraz więcej tlenu bo dla nas+dla maluszka i przez to,mimo,że brzuszki jeszcze małe,to mamy zadyszkę.Po prostu wentylacja Kochane ;)
Któraś pisała coś o ciągnięciach w pępku-normalnie Laski,dwa dni temu bolał mnie pępek!!!!Przy dotknięciu i podczas schodzenia ze schodów!!!Nie miałam pojęcia dlaczego!!!!Przeszło-nawet nie wiem kiedy :laugh: Widocznie Dzidzia postanowiła mamę ciut "pozaczynać" :blink: No i martwiłam się ciut ilością śluzu z pochwy-bez wkładek higienicznych ani rusz,ale wyczytałam ,że w naszym stanie wieksza ilość śluzu to norma...We wszystkich świętych to normalnie jakbym znosiła...białko kurze :ohmy: :ohmy: :ohmy: Ale to zależy też od dnia,na codzień tak intensywnie nie jest...
W piatek mam wizytę to dopytam gina o te wydzieliny...
Co do tekstów typu "śpij póki możesz bo potem to zobaczysz co będzie" to czasami rozmawiając z moją mamą mówię jej,że wg niektórych kobiet to młoda mama nie powinna żyć dłużej jak tydzień:skoro nie będzie mieć czasu się najeść,wykąpać ani zdrzemnąć...No naprawdę,nie jestem głupia i zdaje sobie sprawę,że Bobas to rewolucja w każdej rodzinie ale na Boga bez przesady!!!!!
Śpię na zawołanie,całe życie Nocny Marek byłam,teraz wsatję o 10 rano i przed pólnocą jestem padnięta mimo zaliczonej 2godz drzemki w środku dnia :lol: Sikam jak nakręcona,w nocy co najmniej 2 wizyty w wc zaliczyć muszę...i mam nygusa!!!W domu mam "sajgon":Mąż robi łazienkę,wszędzie burdel i kurz a ja patrząc na ten remont nie mam chęci,żeby cokolwiek robić...Postanowiłam sobie,że dopiero przed Świętami BN wezme się ostro za sprzątanie bo w obecnej sytuacji nie ma to sensu...
A co do humorów...Wczoraj oglądałam "Saga:Zmierzch-przed świtem" i się popłakałam :silly: :silly: :silly:
W największą swoją spódnicę już w pasie się nie dopinam-na cmentarze musiałam kombinować z gumką,bo nie przewidziałam,że się już nie zmieszczę...Całe szczęście,że płaszczyk jeszcze dopinam!!!
Wszystkim wczorajszym Solenizantką Sylwiom-moim imienniczkom-składam najlepsze życzonkaMam nadzieję,że miło spędziłyście swoje święto :laugh:
Pozdrawiam Mamuśki!!!

Prosimy zaloguj się lub zarejestruj się na forum się, aby dołączyć do rozmowy.

Moderatorzy: ilona
Reklama

Bestsellery

  • Koszulka Regularna mama

    Regularna mama

  • Koszulka Brioko baby

    Brioko Baby

  • Dzienniczek ciąży

    Dzienniczek ciąży

  • Dzienniczek żywienia dziecka

    Dzienniczek żywienia

  • Dzienniczek żywienia maluszka

    Dzienniczek żywienia

Reklama

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2007-2024 ZapytajPolozna.pl